Wczesna (i zapewne odrzucona) tradycja dotyczaca Avarich mowi ze ich przywodcami byli Morwe i Nurwe. Jesli Noldorowie i Lindarowie ktorzy zostali Avarimi mieli przywodcow, Tolkien mogl ozywic imiona Morwego i Nurwego.
Avari mieszkali w poblizu Cuivenien przez dlugi czas, ale w koncu musieli opuscic swoj kraj poniewaz Wojna Gniewu zmienila Srodziemie. Wewnetrzne morze Helkaru (ktore zostalo stworzone w wyniku zniszczenia Polnocnej Lampy, Illuinu) wyschlo, pozostawiajac tylko swa resztke ktora stala sie Morzem Rhun. Nurnen moglo byc jeszcze jednym fragmentem starozytnego zbiornika ktory przetrwal zamet Wojny Gniewu.
Jednak niektorzy Avari opuscili Kuivienen jeszcze przed koncem Pierwszej Ery Slonca. Tolkien pisze ze niektorzy z nich dotarli do Beleriandu zanim zniszczono krolestwa Eldarow. Rowniez Edainowie spotykali i przyjaznili sie z Avarimi we wschodnich krajach zanim wkroczyli do Beleriandu (wedlug opowiesci o Beorze i Finrodzie). Rzecz jasna, na wschodzie byli tez Nandorowie, ale ich liczba nie byla w tym czasie wielka, bowiem Denethor zgromadzil tylu ze swego ludu ilu zdolal, gdy poprowadzil ich do Beleriandu.
Avari zmieszali sie z Nandorami w dolinach Anduiny, Eriadorze i Ossiriandzie, ale bardzo niewielu osiedlilo sie w Doriathu. Nie wydaje sie aby utrzymywali dobre kontakty z Noldorami. Ci z Avarich ktorzy pochodzili z "drugiego klanu" byli przekonani ze ich kuzyni z Amanu sa aroganccy.
Gdy Orofer i Amdir (Malgalad) zalozyli swoje krolestwa Lesnych Elfow w dolinach Anduiny w poczatkach Drugiej Ery (przed rokiem 1000, kiedy Sauron zaczal budowac Barad-dur), musieli wiedziec o mieszanym pochodzeniu ludu nad ktorym panowali (czemuz by inaczej nadawali im nowa nazwe?)
Avari nauczyli Edainow poczatkow jezyka i muzyki, obie bowiem sztuki Elfy rozwinely jeszcze przez swym wielkim podzialem. Ale musieli rozwijac tez i inne zdolnosci, potrzebowali bowiem obrony w puszczy, jak rowniez odzienia i zywnosci.
Krasnoludy, handlujac z Nandorami, na pewno nie pomijaly Avarich, lecz Tolkien milczy na temat wojen i przygod w ktore sie angazowaly.
Tolkien nigdy nie wspominal o krolestwach czy "krajach" zalozonych calkowicie przez Avarich, ale zawsze jestem ciekaw jak wyobrazal sobie kraj znany jako Dorwinion. Wspomina sie o nim w "Piesni o Leithian", a nie wydaje sie prawdopodobne by mogl byc on czyms innym niz krolestwem Elfow w tym czasie.
Lesne Elfy zasadniczo uwazane sa za potomkow czesci Nandorow, ktorzy pozostali w Wielkiej Zielonej Puszczy lub w poblizu Anduiny. Lecz skoro niektorzy z Avarich osiedlili sie w koncu w Beleriandzie, musimy przyjac ze inni osiedlali sie wsrod Nandorow w dolinach Anduiny. A gdy Elfy nie mogly juz dluzej mieszkac w Kuivienen musialy sie zwrocic sercem i mysla na zachod. Ludzie wzrastali w liczbie we wschodnich krajach i pozostawanie blisko plemion bedacych w sluzbie Melkora, badz dowodzonych przez ludzi bedacych jego poplecznikami nie bylo silnym bodzcem dla Avarich.
Lesne Elfy poczatkowo mieszkaly bardzo blisko siebie po obu stronach rzeki, na tej samej wysokosci co las Lindorinand i poludniowa Zielona Puszcza w okolicach Amon Lanc. Przekraczali rzeke w lodziach i na tratwach i prawdopodobnie polowali w lasach na sarny, lowili ryby w rzece, i byc moze handlowali z krasnoludami z Khazad-dumu.
Podobnie jak Noldorowie i Sindarowie, Lesnym Elfom pozwalano zeglowac przez Morze do Amanu gdy znuzyly sie Srodziemiem. Wydaje sie ze byly one blisko zwiazane z przystania Edhellondu w poblizu Zatoki Belfalaskiej, chociaz w ciagu Trzeciej Ery kontakty miedzy Elfami z polnocy i Edhellondem wyraznie sie zmniejszyly.
Wielka migracja Lesnych Elfow z Lorienu w roku 1981 umniejszyla ludnosc tego kraju, chociaz nie dotknela krolestwa Elfow w polnocnej Mrocznej Puszczy. Wydaje sie ze to wielki odplyw Elfow uciekajacych ze Srodziemia napelnil lud Edhellondu pragnieniem opuszczenia smiertelnych krajow.
Po smierci Amrotha i opuszczeniu Edhellondu czesc Lesnych Elfow ciagle od czasu do czasu wyplywala za Morze. Wiersz "Bialy Statek" mowi o grupie Elfow ktore plyna w dol Anduiny; Legolas mial ponoc zbudowac statek w Ithilien i poplynac za Morze. A Mithrelias, zona Numenorejczyka Imrazora w jednej z wersji zalozenia Rodu Dol Amrothu, byla Lesnym Elfem; opuscila swojego meza po urodzeniu mu dwojki dzieci. Byla to przypuszczalnie sluzaca Nimrodel, i nie mogla opuscic Srodziemia zanim nie uczynil tego Amroth. Byc moze dolaczyla do grupy Elfow ktora zbudowala statek w poblizu Belfalasu kilka lat po smierci Amrotha.
W Czwartej Erze Lesne Elfy z Lorien podazyly za Kelebornem za Anduine aby zalozyc krolestwo Lorien Wschodniego. Z "Opowiesci o Aragornie i Arwenie" wynika ze czesc Elfow pozostala w Lorien, ale nie wystarczylo to do utrzymania starego krolestwa.
Thranduil, krol Polnocnej Mrocznej Puszczy, zezwolil swojemu synowi Legolasowi na przeniesienie sie z czescia swego ludu na poludnie do Ithilien. Gondor cieszyl sie w ten sposob odnowionymi wplywami Elfow przez co najmniej kilka stuleci, niepodobna bowiem aby lud Legolasa poplynal razem z nim za Morze.
Lesne Elfy uczestniczyly we wszystkich wazniejszych wojnach Drugiej i Trzeciej Ery. Pomagaly Elfom z Eregionu w Wojnie Elfow i Saurona, i maszerowaly razem z Gil-Galadem w Wojnie Ostatniego Sojuszu Elfow i Ludzi. Elrond wzywal na pomoc Elfy z Lorien co najmniej dwa lub moze trzy razy w wojnach z Angmarem, a Thranduil walczyl w Bitwie Pieciu Armii.
Rowniez Sauron przeprowadzil ataki na Lorien i krolestwo Thranduila tuz przed i w trakcie Wojny o Pierscien. Ostatecznie, Thranduil i Keleborn odniesli zwyciestwo nad armiami Saurona i w pewien sposob Lesne Elfy rozwinely sie w Czwartej Erze jak nigdy dotad, poniewaz z dwoch swoich siedlisk uczynily cztery i cieszyly sie odnowiona przyjaznia z ludzmi; Thranduil byl w sojuszu z ludzmi z Dale, a Legolas z Gondorczykami.
We _Wladcy Pierscieni_ Tolkien stwarza wrazenie ze Sindarowie stanowili jeden lud, a mimo to ze _Silmarillionu_ dowiadujemy sie ze to dwie grupy Telerich staly sie Sindarami, a trzecia dolaczyla do nich. Szare Elfy mialy juz dosc rozwinieta kulture gdy na scenie pojawili sie Noldorowie.
Pamietajmy ze Eglathowie mieszkali w Doriathu i Dorthonion; Falathrimi w Brithombarze, Eglarescie i Nevrast; Laegrimi (Zielone Elfy) w Ossiriandzie i Doriathul a byly tez sindarskie Elfy mieszkajace w Hithlum, spokrewnione albo z Eglathami albo z Falathrimami, a byc moze z obydwoma.
Eglathowie z Doriathu handlowali na duza skale z krasnoludami z Nogrodu i Belegostu, Falathrimami i byc moze Laegrimami. Najwiekszym miastem Elfow w Pierwszej Erze (w Srodziemiu) byl Menegroth, a nie moglo sie z nim rownac w pieknie i zlozonosci zadne inne, zbudowane w tym wieku czy nastepnych.
Pod kierunkiem Mai Meliany i krasnoludow z Nogrodu i Belegostu Sindarowie zostali mistrzami w tkactwie, kowalstwie, budownictwie, stolarce i sztuce walki. Byli tez zapalonymi mysliwymi i lesnikami, a chociaz Laegrimowie odmawiali scinania drzew Eglathowie i Falathrimi uzywali drewna na wielka skale.
Sindarowie stworzyli Kirthy, jak rowniez szary material uzywany przez Elfy do "wtapiania" sie w otoczenie, byli wielkimi zeglarzami, i generalnie stworzyli cywilizacje prawie tak wielka i wspaniala jak elfia cywilizacja z Amanu.
Po Pierwszej Erze Slonca Sindarowie poprowadzili wielkie migracje Elfow na wschod, a Tolkien zachowal tradycje o tym ze Eriador zostal zasiedlony przez Sindarow i Noldorow w poczatkach Drugiej Ery. Sindarowie mieszkali tez w Eregionie, chociaz wiekszosc tamtejszej populacji byla noldorska.
Zdaje sie ze po Wojnie Elfow i Saurona Sindarowie zmieszali sie z Lesnymi Elfami z Lorien i Zielonej Puszczy, lub tez osiedlili sie w Lindonie. W przeciwienstwie do Noldorow ich historia jako osobnego ludu w Srodziemiu zakonczyla sie wraz z ta wojna.
Wiekszosc Sindarow pozeglowala za Morze w koncu Pierwszej Ery. Osiedlili sie na Tol Eressei w przystani Avallone i popadli w zapomnienie, ale zdaje sie ze nie calkiem odeszli z ludzkich kronik. Eldarowie z Tol Eressei plywali z roznych powodow do Numenoru, przynoszac ze soba wiedze i dary, i sluzac jako poslancy Manwego za rzadow Tar-Kiryatana i Tar-Atanamira.
Jednak coraz wiecej Sindarow chetnie odplywalo na Tol Eresse w czasie i po Wojnie Elfow i Saurona, i prawdopodobnie wielu odeszlo i po Wojnie Ostatniego Przymierza. W ostatnich latach Trzeciej Ery wiele Elfow przechodzilo przez Shire na drodze do przystani. Niewatpliwie wielu z nich bylo Sindarami z Eriadoru, ktorzy nie znajdowali juz zadowolenia w zyciu w Srodziemiu.
Wiekszosc z historii Elfow opowiada o Noldorach i wielkich tragediach ich ksiazecych rodow. Tolkien opisal Noldorow jako rzemieslnikow Elfow, a ich osiagnieciom w Amanie i w Srodziemiu inne Elfy nigdy nie dorownaly. Noldorowie stworzyli pismo tengwarowe, Silmarile, palantiry, i te szczegolne lampy o srebrnoblekitnym blasku, ktore tak sobie upodobaly Elfy w Srodziemiu. W Srodziemiu Noldorowie wykuli Pierscienie Mocy, ktore mogly przewyzszyc wszystkie inne dziela, nawet Silmarile, w mocy o wartosci, bowiem Pierscienie stworzono z mysla pomozenia Elfom w zachowywaniu i leczeniu ich ludu w Srodziemiu.
Noldorowie zalozyli w Beleriandzie cztery krolestwa: Hithlum, Nevrast (pozniej porzucone na rzecz Gondolinu), Nargothrond i Marchie Maedhrosa. Hithlum, Nargothrond i Marchia odgrywaly najwieksza role w wojnach] przeciwko Morgothowi, ale kazde zostalo w swoim czasie zniszczone przez Nieprzyjaciela, a ich mieszkancy zabici, zniewoleni lub rozproszeni.
Noldorowie z Beleriandu zostali wyparci do Ossiriandu i na Wyspe Balarow, szukajac schronienia, a mozliwe ze ten podzial powtorzyl sie w Drugiej Erze kiedy wielu Noldorow powedrowalo na wschod od Lindonu by osiedlic sie w Eregionie. Noldorowie ktorzy pozostali z Gil-Galadem byli z calym prawdopodobienstwem ludem ktory mieszkal z nim na Wyspie Balarow. Podobnie, Noldorami ktorzy najbardziej pragneli bliskiego sojuszu i przyjazni z krasnoludami z Khazad-dumu musieliby byc potomkowie Feanora, ktorzy w Beleriandzie byli blisko sprzymierzeni z krasnoludami z Ered Luin.
Krolestwo Gil-Galada w Lindonie przetrwalo przez Druga Ere. Jego glownym (i zapewne jedynym) miastem byla przystan Forlondu. Sindarowie z Harlindonu prawdopodobnie mieszkali w i wokol przystani Harlondu, ktore po ich migracji na wschod moglo stac sie miastem Noldorow.
Tolkien nie przekazal co Noldorowie z Lindonu osiagneli oprocz zwycieskich wojen z Sauronem. Gil-Galad rzadzil wieksza czescia Eriadoru, tak samo jak Lindonem, i bronil krajow miedzy Ered Luin i Hithaeglir na tyle na ile mogl.
Gil-Galad zbudowal trzy wieze spogladajace na morze, ktore staly na Gorach Wiezowych za Shire. Byly to ostatnie wyrazy kunsztu Noldorow w pismach Tolkiena. Wszystkie inne wielkie przystanie i artefakty zostaly juz dawno zbudowane kiedy Gil-Galad budowal owe wieze dla Elendila.
Pod dowodztwem Gil-Galada Noldorowie wystawili do boju swoja ostatnia wielka armie w Srodziemiu. A chociaz Elrond mowil ze Armia Przymierza byla wieksza od wszystkich innych oprocz Armii Valinoru, ktora zniszczyla Thangorodrim w koncu Pierwszej Ery, Noldorowie z Lindonu byli tylko jednym z kontyngentow w Armii Ostatniego Przymierza. Wiecej niz prawdopodobnie byl to tylko niewielki ulamek liczby wojownikow jaka Noldorowie posylali na wojne w Pierwszej Erze.
Po upadku Gil-Galada Noldorowie ciagle mieszkali w Lindonie i Imladris, a niektorzy moze wciaz mieszkali w Lorien, albo tez osiedlili sie tam razem z Galadriela. Noldorowie wyprawiali sie na wojne pod dowodztwem Elronda lub Kirdana, ale nie potrafili juz zgromadzic tak wielkiej armii jak to uczynil Gil-Galad, a wraz z uplywem wiekow wielu odplynelo za Morze, zostawiajac za soba malejace enklawy.
W koncu Trzeciej Ery ani Kirdan ani Elrond nie potrafili juz wystawic armii, a nawet razem nie mieli sily by opierac sie Sauronowi przez dluzszy czas. W Czwartej Erze czesc Noldorow pozostala przez czas jakis w Imladris, a mozliwe ze wiecej zostalo w Mithlondzie i Lindonie, ale znikneli z historii i pozostalo po nich tylko wspomnienie.
Noldorowie ktorzy zostali w Amanie w ciagu Pierwszej Ery w dalszym ciagu mieszkali w Tirionie, ale ich miasto musialo byc tylko cieniem swej dawnej swietnosci. Rzadzil nimi Finarfin, i poprowadzil ich kontyngent w Armii Valinoru. Z wyjatkiem jednego wydarzenia nie slychac juz o nich po Wojnie Gniewu, ale ci z Noldorow ktorzy opuscili Srodziemie osiedlili sie w Avallone i innych miejscach na Tol Eressei, i razem z tamtejszymi Sindarami nadal przyjaznili sie z Dunedainami z Numenoru.
Mowi sie w _Akallabeth_ ze Ar-Farazon podprowadzil swa armie az pod tirion, a wszystkie Elfy (Noldorowie) uciekly z miasta. Valarowie zlozyli swoje straznictwo nad swiatem i odwolali sie do Iluvatara, ktory dal im wladze odmiany swiata i ukarania Numenorejczykow. Ar-Farazon i jego armia zostali pogrzebani pod wielka lawina, ktora musiala rowniez zniszczyc stare miasto Elfow. Tak wiec, wedle wszelkiego prawdopodobienstwa, Noldorowie z Amanu musieli byli sie przeniesc w glab Valinoru, a pozniej musieli zbudowac nowe miasto gdzies w Eldamarze.
Jesli palantiry naprawde byly dzielem Feanora, jak Tolkien sugeruje, musialy zostac w Tirionie (lub innych miejscach Amanu) i dopiero w koncu Drugiej Ery zgromadzone w Avallone. Ale to wydaje sie zbyt zaplanowane by zgadzac sie z legenda o Naczelnym Kamieniu osadzonym w Avallone. Bardziej mozliwe ze jakis inny wielki rzemieslnik, a nie Feanor, stworzyl palantiry na Tol Eressei i poslal je do Amandila w Numenorze jako dar dla Wiernych.
Ze wszystkich Eldarow w Amanie, tylko o Glorfindelu mowi sie ze opuscil ten kraj w Drugiej Erze. Tolkien zdecydowal ze Glorfindel z Imladris, ktory pomagal Frodowi, to ten sam Glorfindel ktory oddal swoje zycie ratujac kolumne uciekinierow z Gondolinu przed Balrogiem, kiedy to starozytne miasto zostalo zniszczone. W Drugiej Erze Glorfindel zostal wypuszczony z Mandosu i na nowo odziany w cialo. W pewnym momencie pozeglowal do Srodziemia i byc moze pozostawal tam jeszcze dlugo w Czwartej Erze (Tolkien nie mowi ze Glorfindel odplynal za Morze z Elrondem).
Byli to Teleri ktorzy dotarli do Amanu, a skladali sie z mniej niz polowy Lindarow ktorzy wyruszyli w Wielka Podroz z Kuivienen. Byla to prawdopodobnie najwieksza grupa Telerich (jesli uwazac Eglathow i Falathrimich za oddzielne grupy), ale i tak mniej liczna od Noldorow z Amanu.
Teleri ktorzy dotarli do Amanu mieszkali wpierw przez dlugi czas na wyspie Tol Eressei, niezdolni przekroczyc morze lub porozumiec sie z innymi Eldarami. Gdy wreszcie Osse nauczyl ich jak budowac statki, Teleri poplyneli do Eldamaru i osiedlili sie na wybrzezach. Wedlug Feanora, Noldorowie pomagali Telerim budowac Alqualonde, Labedzia Przystan, i to od tego czasu Teleri (nazwani teraz Falmarimi, Jezdzcami Fal) i Noldorowie blisko sie ze soba zwiazali.
Olwe, brat Elwego, byl krolem Falmarich. O jego rodzinie wiemy tylko tyle ze mial wiecej niz jednego syna i co najmniej jedna corke, Earwen, ktora poslubila Finarina, najmlodszego syna Finwego.
Falmari nie mieli wiele wspolnego z Valinorem i Vanyarami. Zwykle nie zjawiali sie na swietach urzadzanych z Valimarze i na zboczach Taniquetilu. Zamiast tego spedzali czas na morzu badz na wybrzezach.
Labedzie statki Falmarich, skradzione przez Noldorow gdy ten lud powedrowal na Wygnanie, byly wedlug Olwego nie do zastapienia. Teleri zbudowali nowe statki po tym jak Noldorowie opuscili Aman, ale natura tych okretow nie jest opisana. Jedyna wzmianka w _Akallabeth_ o statkach bez wiosel przyplywajacych z Tol Eressei sugeruje ze Teleri udoskonalili sztuke budowania prawdziwych statkow zaglowych, ale czy uczynili to Falathrimi z Beleriandu, czy tez Teleri z Amanu, a moze obie grupy niezaleznie od siebie, nie wiadomo.
Poniewaz Falmari uzyli lukow by obronic swoje statki przed Noldorami, mozliwe ze polowali w lasach Eldamaru. Musialo byc tez wystarczajaco duzo drzewa i na Tol Eressei, i w Eldamarze na budowe statkow i lukow przez Falmarich.
Chociaz to oni stanowili zaloge okretow ktore przewiozly Armie Valinoru do Beleriandu, Falmari nie brali udzialu w Wojnie Gniewu. Nie wspomina sie tez o nich w kolejnych zapisach dotyczacych Amanu, Numenoru czy Srodziemia. Mozliwe ze nadal mieszkali na wybrzezach Amanu, rozprzestrzeniajac sie powoli na polnoc i poludnie wraz z uplywem wiekow i wzrostem swej liczby.
Falmari prawdopodobnie handlowali z Eldarami z Tol Eressei, ale wiecej niz przypuszczalnie nie mieli wiele, lub nic, wspolnego z Dunedainami z Numenoru. Nie bylo tradycji przyjazni Falmarich z ludzmi, chociaz mozliwe ze Elwinga naklonila ich do utrzymywania pewnej przyjazni w stosunku do Dunedainow.
Aczkolwiek _Akallabeth_ mowi tylko ze Ar-Farazon wyladowal na wybrzezach Amanu i rozbil oboz dokola gory Tuny, mozliwe ze jedna z armii Numenorejczykow pomaszerowala na Alqualonde, przynajmniej po to aby zabezpieczyc swa flanke przed atakiem z tamtej strony. Flota numenorejska musiala tez zablokowac przystan w Alqualonde, podobnie jak i Tol Eresse, w obawie przed atakiem z tylu.
W przeciwienstwie do Tirionu Alqualonde prawdopodobnie przetrwala najazd, ale mogla zostac uszkodzona w wyniku zmian jakie Valarowie wywolali na swiecie. Nawet jesli by tak bylo, niepodobna aby Falmarim odebrano morze ktore tak bardzo kochali. W najgorszym wypadku, w jakiejkolwiek formie ktora Aman przybral po oderwaniu sie od Ardy, dla Falmarich musiano stworzyc nowe morza do zeglugi i moze nawet nowe kontynenty do odkrycia.
Wiemy bardzo malo o Vanyarach.
Pomagali budowac Tirion na Tunie w Eldamarze, ale opuscili to najstarsze z elfich miast dlugo przed tym jak Melkor i Ungolianta zabili Dwa Drzewa.
Vanyarowie zdaja sie byc najbardziej utalentowanymi w poezji i muzyce, ale byli tez odwaznymi wojownikami walczacymi w Wojnie Gniewu.
Vanyarowie osiedlili sie na zboczach Taniquetilu, albo w lasach i na rowninach Valinoru. Chociaz Tolkien mowi ze byli najbardziej ze wszystkich Eldarow kochani przez Manwego, wydaje sie ze musieli sie rowniez cieszyc bliska przyjaznia Oromego i moze rowniez Yavanny.
Jedynym wielkim dzielem Vanyarow ktore zostalo nazwane byla opowiesc Elemmire zwana _Aldudenie_. Ten Lament mogl zostac ulozony zanim Noldorowie poszli na Wygnanie, bo _Silmarillion_ mowi ze znaja go wszyscy Eldarowie.
Niewielu Vanyarow poszlo na Wygnanie z Noldorami. Miedzy nimi Elenwe, zona Turgona, ktora zginela na Helcaraxe, byla Elfem z Vanyarow. Glorfindel, wielki rycerz z Gondolinu ktory zabil Balroga, rowniez mogl byc Vanya, albo przynajmniej czesciowo wywodzic sie od Vanyarow.
Vanyarowie musieli najmniej ucierpiec od inwazji Numenorejczykow, chociaz ci ktorzy mieszkali na zboczach Taniquentilu mogli byc zmuszeni do ucieczki z domow by uniknac zasypania wielka lawina uzyta przeciwko armii Ar-Farazona.
Ingwe byl Krolem Vanyarow i mowi sie ze mieszkal na Taniquetilu u stop Manwego. We wczesnych legendach jego syn Ingwiel mial ponoc prowadzic armie Vanyarow w Wojnie Gniewu. W tej wojnie Vanyarowie maszerowali pod bialymi sztandarami.