Niewiele zagadek Śródziemia intrygowało mnie bardziej niż leśni ludzie z Mrocznej Puszczy. Na mapie Dzikich Krajów w _Hobbicie_ można znaleźć kilka wiosek, a dowiadujemy się też że leśni ludzie pomagali w pościgu za Gollumem po jego ucieczce Elfom z północnej Mrocznej Puszczy, ale Tolkien napisał o nich niewiele więcej.

Kim byli ci ludzie? Dlaczego mieszkali w Mrocznej Puszczy? Czym się zajmowali?

Leśni ludzie, według Tolkiena, byli spokrewnieni z Beorningami i innymi ludźmi z północy. O "leśnych ludziach" wspomina się w _Hobbicie_. Ci mieszkali po zachodniej stronie Anduiny, na północ od rzeki Gladden. Stopniowo przemieszczali się na północ od roku 2900 [Trzeciej Ery - dop. tłum.], a niektórzy mieszkali na tyle blisko Gór Mglistych że nękali ich Orkowie i Wargowie, a orły polowały czasami na ich owce.

Ci leśni ludzie z _Hobbita_ niewątpliwie w całości lub częściowo uznali później Beorna za swojego wodza. Nie oznacza to że wszyscy byli Beorningami, ale wydaje się że istniało powinowactwo między Beorningami i leśnymi ludźmi. Być może niektórzy mieszkańcy lasu przekroczyli rzekę po Wojnie Krasnoludów i Orków (2793-99 Trzeciej Ery), gdy wielu ludzi uważało Hithaeglir za bezpieczny. Mogliby więc, do 2941, rozprzestrzenić się daleko na północ, zakładając że każde pokolenie wysyłało nowych osadników.

W Mrocznej Puszczy leśni ludzie mogli żyć bardzo podobnie jak Haladini w Brethil. Wysuwam taki wniosek, ponieważ Radagast Brązowy mieszkał w Rhosgobel, umocnionym _garthu_ [fort, gród - uw. tłum.] w okolicy zachodniej granicy Mrocznej Puszczy, na tej samej mniej więcej wysokości co Pola Gladden (i blisko Dol Gulduru na Amon Lanc). "Rhosgobel" tłumaczy się jako "Brązowy płot", gdzie "płot" oznacza żywopłot, podobny do tego jaki hobbici z Bucklandu wznieśli jako zaporę przeciwko Staremu Lasowi (zwanego Wysokim Płotem).

Chociaż Rhosgobel nie został opisany w szczegółach, dom Beorna został, i również otoczony był wysokim żywopłotem. Porównany z domami Haladinów mieszkających na południu Brethil w _Narn i Hin Hurin_, dom Berona wydaje się bardzo podobny. Tak więc leśni ludzie z Mrocznej Puszczy prawdopodobnie mieszkali w wioskach otoczonych palisadą i izolowanych osiedlach które zabezpieczano żywopłotem przed dzikimi zwierzętami.

Orków i wielkie pająki żywopłoty prawdopodobnie nie zatrzymywały, więc leśni ludzie niewątpliwie musieli patrolować swoje okolice. Znaczy to że mogli żyć bardzo podobnie do Haladinów w Brethil. Prawdopodobnie część z nich znużyła się życiem w ten sposób, i dlatego mogła przekroczyć rzekę (ale to tylko spekulacja, ponieważ Tolkien nigdy nie wytłumaczył skąd pochodzili leśni ludzie w _Hobbicie_, poza wzmianką że pochodzili "z południa").

Leśni ludzie z Mrocznej Puszczy zaprzyjaźnili się z Elfami. Wiemy to z ustępów we Władcy Pierścieni, i "Klęski na Polach Gladden" w Niedokończonych Opowieściach. Mogli więc prowadzić handel z Elfami na wczesnym etapie swojej historii. Ale w końcu Trzeciej Ery byli już prawdopodobnie znacznie odizolowani od ludu Thranduila.

Życie w lesie nie było więc lekkie. Mieszkający tam musieli mieć silne poczucie więzi rodzinnych i rodowych, ale nie ufali obcym (jak Beorn i Haladinowie). Najprawdopodobniej polowali za pomocą łuków (orły mówią Gandalfowi że bały się ich wielkich łuków z jesionu). Mogli też hodować psy gończe (Beorn miał kilka), jak również konie, owce i trzodę (również znajdujące się w inwentarzu Beorna). Nieprawdopodobne jest natomiast aby leśni ludzie mieli "zaczarowane" zwierzęta jak Beorn, zdolne podawać gościom jedzenie. I prawdopodobnie leśni ludzie łowili nieco ryb i uprawiali ziemię.

Leśni ludzie musieli się też zbierać razem od czasu do czasu, by świętować narodziny i wesela, albo po prostu na okolicznościowe święta. Sztuka budowania domów również mogła im być nieobca. Dla rodziny mogło być rzeczą najważniejszą zbudować i umocnić sobie dom jak najszybciej. Takie przedsięwzięcia musiały wymagać narzędzi z żelaza, tak więc leśni ludzi musieli również przyjmować kupców z dalekich krain, albo organizować własne wyprawy handlowe.

Możliwe również że tworzyli regularne oddziały myśliwskie czy wojskowe, które wyprawiały się na poszukiwanie złych stworzeń. Byłoby to dla nich lepsze od czekania w domu na najazdy Orków. Leśni ludzie z Mrocznej Puszczy i doliny Anduiny musieli żyć bardzo niebezpiecznym i obfitującym w przygody życiem, jak osadnicy na granicy Dzikich Krajów.