J.R.R. Tolkien Less-FAQ 
 albo 
 Rzadziej Zadawane Pytania na temat pisarza J.R.R. Tolkiena 
 Przełożył: Gwidon S. Naskrent 
- 
Rzadziej Zadawane Pytania na temat pisarza J.R.R. Tolkiena:
pytania dotyczące jego mniej znanych dzieł; pytania o głębsze
i/lub bardziej niejasne aspekty wymyślonej historii, podłoże
mitologii i sprawy filologiczne i teologiczne.
Tolkienowskie Rzadziej Zadawane Pytania (LFAQ) są drugim
z dwóch plików informacyjnych na temat J.R.R. Tolkiena i jego
pism, tym pierwszym zaś są Często Zadawane Pytania
(FAQ). Podział pytań przebiegł według kilku ogólnych kryteriów.
FAQ skłania się ku pytaniom interesującym osoby które przeczytały
tylko _Władcę Pierścieni_ i _Hobbita_, razem z pytaniami
dotyczącymi samego Tolkiena i tematów które wydają się
podstawowe w odniesieniu do jego światopoglądu (zwłaszcza
zamiłowań językowych). LFAQ zawiera pytania bardziej
przyciemnionej natury, większość pytań dotyczących dzieł
pośmiertnych, i w ogólności aspekty natury i historii
Śródziemia które są ważne, ale ledwie dotykają _Władcy
Pierścieni_. Został tam również zawarty element osobistej
arbitralności. Dla opracowania obydwu tekstów użyto wszelkich
dostępnych źródeł. Krytycyzm, poprawki i sugestie są oczywiście
mile widziane.
                                    William D.B. Loos 
                                  loos@hudce.harvard.edu
-  Pytania tak oznaczone: 1)
-   są w postaci końcowej.
-  Pytania tak oznaczone: 1]
-   pozostają niedokończone.
-  Pytania/części oznaczone: *
-   zostały poprawione od ostatniego wydania.
-  Pytania/części oznaczone: **
-   są nowe w stosunku do ostatniego wydania.
-  Zmiany od ostatniego wydania (*)
-  Podziękowania
-  Uwagi o odsyłaczach
-  Najczęściej używane skróty
-  Rzadziej Zadawane Pytania
-  Tolkien i jego dzieło
-  ] Czy między Księgą I i resztą _Władcy Pierścieni_
  następuje zmiana tonu?
-  ] Dlaczego Tolkienowi nie udało się wydać
_Silmarillionu_ w ciągu osiemnastu lat od ukazania się _Władcy
Pierścieni_?
 
-  Ogólna historia Śródziemia
-  ] Co właściwie stało się na końcu Pierwszej Ery?
-  ] Z punktu widzenia całości świata, co dokładnie
  zdarzyło się przy Upadku Numenoru?
 
-  Hobbici
-  ] Czy Frodo i inni (Bilbo, Sam i Gimli) którzy
  popłynęli za Morze w końcu umarli, czy też zostali nieśmiertelni?
 
-  Elfy
-  ] Czy Elfy podlegały reinkarnacji po zabiciu?
-  ) Czy Glorfindel z Rivendell (którego spotkał Frodo)
był tym samym co Glorfindel z Gondolinu, który zginął walcząc z
Balrogiem?
-  ) Jakie imiona nadawano Eldarom w Valinorze?
 
-  Ludzie
-  ] Co doprowadziło do zatopienia Numenoru?
-  ] Jak Ar-Farazon mógł pokonać Saurona gdy ten władał
  Jedynym Pierścieniem?
-  ] Co stało się z Pierścieniem po zniszczeniu
Numenoru?
-  ] Skąd pochodzili Południowcy? Czy byli częścią
Atanich?
 
-  Krasnoludy
-  ] Jakie są początki krasnoludów?
-  ] Jeśli, jak powiedziano, stworzono tylko siedmiu Ojców
  Krasnoludów, jak ta rasa mogła się rozmnażać?
 
-  Nieprzyjaciele
-  ] Skąd się wzięli orkowie?
-  ] Skąd się wzięły trolle?
 
-  Różne
-  ] Kim była królowa Beruthiel (wspomniana przez Aragorna
  podczas podróży przez Morię)?
 
 
      Od wydania z dnia 12 V 1996 nie doszło do żadnych
zmian z wyjątkiem tego że adres autora zmienił się z
loos@frodo.mgh.harvard.edu na loos@hudce.harvard.edu.
Powrót do spisu treści
Następujące osoby poczyniły sugestie i wkład
w powstanie obu FAQ:
 
Wayne.G.Hammond@williams.edu  (Wayne Hammond Jr)
carl@class.gsfc.nasa.gov      (Carl F. Hostetter)
paul@erc.msstate.edu          (Paul Adams)
wft@math.canterbury.ac.nz     (Bill Taylor)
cpresson@jido.b30.ingr.com    (Craig Presson)
simen.gaure@usit.uio.no       (Simen Gaure)
abalje47@uther.calvin.edu     (Alan Baljeu)
sahdra@ecf.toronto.edu        (Sahdra Kuldip)
sherman@sol1.lrsm.upenn.edu   (Bill Sherman)
markg@mistral.rice.edu        (Mark Gordon)
hunt@oils.ozy.dec.com         (Peter Hunt)
rrosen@cesl.rutgers.edu       (Robert Rosenbaum)
Powrót do spisu treści
      W obydwu tekstach, FAQ i LFAQ, znajduje się pewna
liczba odsyłaczy do konkretnych pytań. Każde pytanie do którego
odsyła się czytelnika oznaczone jest nazwą tekstu, częścią i
numerem pytania. Tak więc pierwsze pytanie z części o hobbitach
z FAQ ("Czy hobbici byli podgrupą ludzi?") ma odnośnik w postaci
(FAQ, Hobbici, 1). Czytelnik zechce zauważyć że część "Tolkien
i jego dzieło" oznaczona została jako "Tolkien", a część "Ogólna
Historia Śródziemia", jako "Ogólne". Np. pytanie "Kim właściwie
był J.R.R. Tolkien?" ma odnośnik (FAQ, Tolkien, 1), a pytanie
"Co dokładnie zdarzyło się na końcu Pierwszej Ery?" - (LFAQ,
Ogólne, 1).
      Cytaty ze źródeł zostały oznaczone numerem tomu, części
lub dodatku (np. PK, V, 2). PROSZĘ ROZRÓŻNIAĆ pomiędzy _tomami_
i _księgami_ w przypadku _Władcy Pierścieni_. WP składa się z
trzech tomów (W, DW i PK) oraz sześciu Ksiąg (I - VI), które są
bardziej naturalnym sposobem podzielenia opowieści na sześć z
grubsza równych części. W każdym tomie znajdują się dwie księgi.
Inne przykładowe odniesienia poniżej:
-  Hobbit, rozdz. 5
-  ==   Hobbit, rozdział piąty
-  PK (Dod. F(D), I, "O ludziach")
-  == część pierwsza dodatku F (D w przekładzie polskim),
    sekcja zatytułowana "O ludziach"
-  Silm, rozdz. 5
-  ==  Silmarillion, rozdział piąty (podobnie KZO)
-  NO (3, IV, iii)
-  ==  Niedokończone Opowieści, tom trzeci, rozdział czwarty,
    podsekcja trzecia.
-  Letters #178
-  ==  list numer 178 (angielskie wydanie)
-  RtMe (3, "Creative anachronisms")
-  == The Road to Middle-earth, rozdział trzeci, podsekcja
    "Creative anachronisms"
Powrót do spisu treści
(Uwaga tłumacza: tytuły nieprzetłumaczone dotąd na język polski
pozostawiono w brzmieniu oryginalnym)
Ogólne:
-  JRRT --- J.R.R. Tolkien, John Ronald Reuel Tolkien
-  CT, CJRT --- Christopher Tolkien (syn; redaktor większości dzieł
    pośmiertnych)
-  A&U, AU --- George Allen & Unwin (oryginalny wydawca w Wielkiej Brytanii)
-  UH --- Unwin Hyman (nowa nazwa A&U od ok. 1987(?))
-  HC --- HarperCollins (wykupił UH ok. 1992; obecny wydawca
    w Wielkiej Brytanii)
-  HM --- Houghton Mifflin (wydawca w USA)
-  Śr --- Śródziemie
-  DE --- Druga Era
-  TE --- Trzecia Era
-  RS --- Rachuba Shire
Dzieła o Śródziemiu:
-  H --- Hobbit
-  WP --- Władca Pierścieni
-  W --- Wyprawa
-  DW --- Dwie Wieże
-  PK --- Powrót Króla
-  PTB --- Przygody Toma Bombadila
-  RGEO --- The Road Goes Ever On
-  Silm --- Silmarillion
-  NO --- Niedokończone Opowieści
-  Letters --- The Letters of J.R.R. Tolkien
-  HoMe --- History of Middle-earth
-  KZO --- Księga Zaginionych Opowieści
-  Lays --- The Lays of Beleriand
-  Treason --- The Treason of Isengard
-  Guide --- The Guide to the Names in the Lord of the Rings
    (opublikowane w _A Tolkien Compass_)
Inne dzieła:
-  RD --- Rudy Dżil i jego pies
-  DL --- Drzewo i liść
-  OB --- O baśniach
-  LN --- Liść Niggle'a
-  HBBS --- The Homecoming of Beorhtnoth, Beorhthelm's Son
-  KPW -- Kowal z Podlesia Większego
-  SGPO --- Sir Gawain and the Green Knight, Pearl, Sir Orfeo
-  LŚM --- Listy od Świętego Mikołaja
Dzieła o charakterze odniesieniowym:
-  Biography --- J.R.R. Tolkien: A Biography; Humphrey Carpenter
    (wydane w USA jako: Tolkien, A Biography)
-  Inklings --- The Inklings: C.S. Lewis, J.R.R. Tolkien, Charles
    Williams, and Their Friends; Humphrey Carpenter
-  RtMe --- The Road to Middle-earth; T.A. Shippey
-  Scholar --- J.R.R. Tolkien, Scholar and Storyteller: Essays in
    Memoriam; pod red. Mary Salu i Roberta T. Farrella
-  Atlas --- The Atlas of Middle-earth; Karen Wynn Fonstad
Powrót do spisu treści
1) Czy między Księgą I i resztą _Władcy Pierścieni_
następuje zmiana tonu?
- 
      Tak.  Z początku świat przedstawiony w _Hobbicie nie był
  tym samym co świat Slimarillionu (Tolkien dorzucił z niego
  parę nazw, jak Gondolin i Elrond, dla efektu, ale wyraźnego
  połączenia nie było). Tak więc, gdy zaczynał WP, myślał o nim
  jako o dalszej części _Hobbita_, a ton początkowych rozdziałów,
  zwłaszcza rozdz. 1, odbija to (ma tą samą atmosferę "opowieści
  dla dzieci" co _Hobbit_). Wraz z pojawieniem się Czarnych
  Jeźdźców i rozprawą Gandalfa o historii Śródziemia i Pierścieniu
  nastąpiła zmiana ku wyższemu tonowi i ciemniejszemu charakterowi
  powieści, chociaż mniej poważne elementy pozostały (np. Tom
  Bombadil). Po Radzie u Elronda WP był już otwarcie dalszym
  ciągiem Silmarillionu.
      Dziwne to, ale Tolkien dodawszy kilka szczegółów nie zmienił
  nigdy tonu Księgi I jako całości. Twierdził później że zmiana
  tonu była celowa, że miała przedstawiać zmieniające się
  postrzeganie hobbitów wraz z ich edukacją w Szerokim Świecie.
  Nie była to jednak jego intencja w trakcie pisania. Z drugiej
  strony ton "Porządków w Shire" bardzo się rózni od tonu "Długo
  oczekiwanego przyjęcia", możliwie zaznaczając zmienioną
  perspektywę narratorów.
 
Powrót do spisu treści
2) Dlaczego Tolkienowi nie udało się wydać _Silmarillionu_
   w ciągu osiemnastu lat od ukazania się _Władcy Pierścieni_?
- 
      Nie ma definitywnej odpowiedzi, ale można wyliczyć
  kilka poważnych przeszkód, między nimi:
 
-  Trudności techniczne. Tolkien miał zwyczaj
        niemetodycznych poprawek, co czyniło rękopisy
        chaotycznymi; zdawało się niemożliwym doprowadzić
        wszystko do spójności. Postacie przedstawione w WP
        musiały zostać dopracowane. Poza tymi szczegółowym
        kwestiami rozważał też wiele zmian, nawet w podstawowych
        elementach swojej mitologii.
-  Problem głębi. W WP, odniesienia do starych legend o
        Dawnych Dniach Pierwszej Ery pomagały stworzyć silne
        uczucie rzeczywistości historycznej. W _Silmarillionie_,
        który sam opowiadał te legendy, ta metoda nie byłaby
        dostępna.
-  Problem przedstawienia. WP był zasadniczo powieścią,
        przedstawiając historię sekwencyjnie z punktu widzenia tej
        czy innej postaci. Lecz Silmarillion był i jest pomyślany
        jako zbiór opowieści które miały więcej wspólnego ze
        starymi legendami które studiował niż z WP. Obawiał się że
        jeśliby przedstawił go jako studium dawnych rękopisów
        opatrzone przypisami, wielu czytelników z trudnością
        odbierałoby te historie jako powieść.
-  Brak hobbitów. Obawiał się (słusznie) że wielu ludzi
        oczekiwało następnego _Władcy Pierścieni_, którym
        Silmarillion nigdy być nie mógł.
 
Powrót do spisu treści
1) Co właściwie stało się na końcu Pierwszej Ery?
- 
      Noldorskie Elfy wypowiedziały wojnę Morgothowi (o którym
  Aragorn mówi jako o "Wielkim Nieprzyjacielu" w rozdziale "Nóż
  w ciemnościach") aby odzyskać trzy Silmarile, które tamten
  skradł, i zostały całkowicie pokonane. Valarowie więc użyli
  całej swojej siły przeciwko Morgothowi. W katastrofie która
  nastąpiła Beleriand, kraina w której rozgrywały się historie z
  Silmarillionu, został zniszczony i zniknął pod powierzchnią
  Morza. Odnosi się więc do niego wielokrotnie jako do "krajów
  pod falami".
      Na mapie z WP, Beleriand musiałby się znajdować daleko na
  zachód, za Górami Błękitnymi (Ered Luin), które też pojawiają
  się po prawej stronie mapy z Silm. Trudno więc stwierdzić jakąś
  dokładną współzależność, ponieważ łańcuch górski bardzo się
  zmienił, zostawszy rozłamany gdy powstała Zatoka Lhun. Nogrod
  i Belegost, stare miasta krasoludów, umieszczone są na mapie z
  Silm, i istniały jako ruiny w Trzeciej Erze, lecz nie wiadomo
  gdzie wypadają na mapie z WP (miały być ponoć "w pobliżu
  Nenuial", co jest tylko trochę pomocne). Lindon jest
  definitywnie tym samym krajem co Ossiriand, gdzie kiedyś
  mieszkali Beren i Luthien [_The Atlas Of Middle-earth_ zawiera
  mapę pokazującą jak Beleriand i Eriador mogły leżeć względem
  siebie.]
 
Powrót do spisu treści
2) Z punktu widzenia całego świata, co właściwie wydarzyło
się przy Upadku Numenoru?
- 
      Świat zmienił się z płaskiego, średniowiecznego świata
  na okrągły świat dnia dzisiejszego. Śródziemie miało w zamyśle
  być naszym własnym światem (patrz FAQ, Tolkien, 6), a ogólną
  koncepcją Tolkiena był postęp, z "czasem mitycznym"
  zmieniającym się w "czas historyczny". Wydarzenia towarzyszące
  Upadkowi Numenoru były dużym krokiem naprzód w tym procesie.
      Z początku "kształtem" Śródziemia był płaski świat
  średniowiecznego kosmosu. Valinor (równoważny niebu w tym że
  mieszkali w nim "bogowie") był połączony fizycznie z resztą
  świata i można było do niego dotrzeć statkiem. Gdy Numenor
  zatonął (patrz LFAQ, Ludzie, 1) "kształt świata się zmienił";
  płaski świat zakrzywił się w sferyczny, stworzono też nowe
  kontynety, a Valinor został zabrany "z kręgów Świata", i nie
  można już było dotrzeć do niego zwykłym fizycznym sposobem.
  Tylko Elfom pozwalano odbywać podróż w jedną stronę do Valinoru
  wzdłuż "Prostej Drogi". (Statek elfów w takiej podróży malałby
  i malałby z odległością aż zniknąłby, a nie schowałby się za
  horyzontem, jak to bywa w przypadku statków ludzi).
 
      Odniesienia do "zakrzywionych mórz", "zakrzywionych
  niebios", "prostej drogi", "prostego wzroku", "Świata Który
  Stał Się Okrągły" i tym podobne odnoszą się do zmiany "kształtu"
  świata. (Palantir w Emyn Beraid "patrzył tylko na Morze.
  Elendil ustawił go tam aby móc spoglądać wstecz "prostym
  wzrokiem" i zobaczyć Eresseę na Zachodzie który zniknął; ale
  zakrzywione morza przykryły Numenor na zawsze." (PK, s. 322)
 
Powrót do spisu treści
1) Czy Frodo i inni (Bilbo, Sam, and Gimli) którzy
popłynęli za Morze umarli w końcu, czy też stali się nieśmiertelni?
- 
      Pozostali śmiertelni. Koncepcją Tolkiena był to że
  naturalna długość życia jakieś istoty była wrodzona jej
  duchowej i biologicznej naturze, i że nie mogła zostać
  zmieniona inaczej niż przez bezpośrednią interwencję Stwórcy.
  Stało się to trzy razy (Luthien, Tuor, Arwena), ale nie w
  przypadku Froda i spółki. Tolkien zaznaczył wyraźnie w więcej
  niż jednym liście że podróż Froda za Morze była tylko
  _czasowym_ wyleczeniem, i że gdy nadszedł czas on i inni
  umarli ze swojej własnej woli.
Powrót do spisu treści
1) Czy Elfy podlegały reinkarnacji po zabiciu?
- 
      Tak. Poza pewną liczbą stwierdzeń ogólnych popierających
  tą tezę co najmniej o dwóch Elfach w szczególności mówi się że
  zostały "ponownie wcielone" po zabiciu: Finrodzie Felagundzie
  i Glorfindelu (patrz LFAQ, Elfy, 2). "Ponownie wcielone",
  zamiast "zreinkarnowane", ponieważ w przypadku Elfów (w
  przeciwieństwie do tego co ma się na myśli w kontekście ludzi)
  duch odradzał się w ciele przypominającym oryginał, a wszystkie
  wspomnienia zostawały zasadniczo zachowane.
Powrót do spisu treści
2) Czy Glorfindel z Rivendell (którego spotkał Frodo) był tym
  samym co Glofindel z Gondolinu, który zginął walcząc z
  Balrogiem?
- 
      Była to sprawa wielce kontrowersyjna. Tolkien jej nie
  przewidział, i musiał zdecydować się na coś już po fakcie.
  Jedyną bezpośrednią informacją w jakiejkolwiek z książek jest
  notatka Christophera w _The Return of the Shadow_ (HoMe
  tom VI):
 
- 
        Nieco notatek, spisanych w Sidmouth w Devonie w końcu
    lata roku 1938 (patrz Carpenter, _Biography_, s. 187) na
    stronie pełnej rysunków przedstawia z pewnością ówczesne
    myśli mojego ojca na temat następnych partii opowieści:
 
- 
            Narada. Przez G[óry] [Mgliste]. W Dół Wielkiej Rzeki
        do Mordoru. Czarna Wieża. Za (?) którą jest Ognista
        Góra. 
 Elrond opowiada historię Gil-Galada? Kim jest
        Trotter? Glorfindel mówi o swojej przeszłości w
        Gondolinie
 
 ... Warto zauważyć: "Glorfindel mówi o swojej przeszłości w
    Gondolinie". Wiele lat później, długo po ukazaniu się _Władcy
    Pierścieni_, mój ojciec poświęcił wiele rozmyślań sprawie
    Glorfindela, i wówczas napisał: "[Użycie Glorfindela] we WP
    jest jednym z przypadków nieco losowego użycia nazw
    pochodzących ze starszych legend, które teraz nazywa się
    Silmarillionem, a które uciekło mojej uwadze w ostatecznej
    formie wydania _Władcy Pierścieni_." Doszedł do wniosku że
    Glorfindel z Gondolinu, który runął w przepaść walcząc z
    Balrogiem po złupieniu miasta (II. 192-4, IV.145), i
    Glorfindel z Rivendell byli jednym i tym samym; wypuszczono
    go z Mandosu i wyprawiono z powrotem do Śródziemia gdzieś
    w Drugiej Erze.
 
                           The Return of the Shadow, s. 214-215
 
    ["Trotter" (*) było początkowym imieniem zagadkowej osobowości
    zwanej później "Obieżyświatem" (który w tym momencie był
    jeszcze hobbitem). II i IV odnoszą się do innych tomów z
    serii HoME.]
 
 
 (*) dobrym polskim odpowiednikiem byłoby "Kłusak" (też rodzaj
 konia - uw. tłum.)
      Przedstawiono jednak pewną liczbę powodów przeciwko braniu
  tego stwierdzenia dosłownie. Ponieważ sprawozdanie Christophera
  na temat wniosków Tolkiena nie było częścią szkiców na brudno,
  kwestia czy szkice na brudno mogą być uznane za kanon nie może
  być w tym wypadku podnoszona. Sugestia że brak premedytacji
  stanowi podstawę do odrzucenia również wydaje się nieodpowiedni,
  skoro wiele elementów wprowadzonych bez zważania na
  konsekwencje okazało się później ważnymi częściami mitów.
 
      Prawdą jest że nie mamy przykładów jakiegoś innego Elfa
  podróżującego na wschód _do_ Śródziemia w Drugiej Erze (chociaż
  niektóre rzeczywiście odwiedzały Numenor), ale nie wystarcza to
  do udowodnienia niemożliwości tegoż w przypadku Glorfindela.
  Faktycznie nie było bezpośrednich wypowiedzi za jedną lub drugą
  opcją, co oznacza że Tolkien mógł był ustanowić jakiekolwiek
  chciał podłoże dla jakiejkolwiek opowieści którą napisał. Brak
  poprzednich informacji w danej sprawie nie był tu hamulcem.
 
      Najmocniejszą obiekcją jest sposób w jaki Christopher to
  przedstawia - że wynika z niej mniej wiary niż mogłoby, ponieważ
  nie dostarcza żadnych bezpośrednich cytatów - raczej po prostu
  opisuje "wniosek", do którego jego ojciec w końcu "doszedł".
  Widocznie Tolkien nigdy nie zapisał tej konkluzji. Sprawa więc
  zawęża się do kwestii na ile można wierzyć Christopherowi, i
  czy można przypuszczać że przywiązał zbyt dużą wagę do jakiegoś
  przypadkowego stwierdzenia. Większość czytelników zdaje się
  akceptować to że był to wniosek wielu przemyśleń, do którego
  Tolkien dotarł dopiero po długich rozważaniach (a wiemy że
  on i Christopher często dyskutowali o sprawach Śródziemia).
  Znaczna część jednak nadal to to odrzuca.
 
      W ostatecznej analizie, rzecz jasna, z pewnością niemożliwe
  są obydwa sposoby, ponieważ nie istnieje żaden dowód poza
  powyższym. Z jednej strony możemy powiedzieć że Tolkien
  z pewnością nie sprzeciwiał się że pomysłowi że Glorfindel
  ponownie wcielony mógłby powrócić. Z drugiej strony, typowe
  zastrzeżenia dotyczące nieopubikowanego materiału są tutaj
  silniejsze niż zwykle, bowiem Tolkien nie tylko mógł zmienić
  zdanie przed wydaniem, ale również i zanim napisał opowieść,
  albo w trackcie pisania (wcale nie taki rzadki przypadek).
  Mimo to, wydaje się prawdopodobnym że zostałby przy jednym
  pomyśle co do Glorfindela ponieważ, jak się wydaje, podjęcie
  decyzji nie przyszło mu lekko. 
Odniesienia: Return of the Shadow (HoMe VI), s. 214-215
             (First Phase, 13).
Opracowanie: WDBL, Robert Rosenbaum
Powrót do spisu treści
3) Jakie imiona nadawano Eldarom w Valinorze?
- 
      Mieli oni dwa nadane imiona ('essi'), jedno nadane przy
  urodzeniu przez ojca, drugie później przez matkę:
- 
    ... a owe nazwiska mateczne miały wielkie znaczenie, bo
    matki Eldarów miały wgląd w charakter i zdolności swoich
    dzieci, a wiele miało również dar proroczego widzenia.
    Ponadto każdy z Eldarów mógł uzyskać _epesse_ (przydomek),
    niekoniecznie nadany przez własny ród, jakieś przezwisko -
    głównie wyraz podziwu lub zasług; a _epesse_ mogło się stać
    imieniem którego powszechnie używano i znano w późniejszych
    pieśniach i historiach (jak to było w wypadku, na przykład,
    Ereiniona, zawsze znanego pod swoim _epesse_ Gil-Galad).
                                                NO, s. 266
 
 
  Oto dlaczego Ereinionowi ("Latorośli Królów", NO. s 436)
  nadano taki przydomek: 
- 
        Zachował się że Ereinionowi nadano imię Gil-Galad
    ("Promienna Gwiazda"), bowiem jego hełm i pancerz, i jego
    tarcza wyłożona srebrem i nosząca znaki białej gwiazdy,
    świeciły z daleka jak gwiazda w świetle słońca czy księżyca,
    a elfie oczy mogły je spostrzec z wielkiej odległości,
    jeżeli on stał w wysokim miejscu.
                                             NO, s. 217
 
 
["Znaki białej gwiazdy" Gil-Galada przedstawiono na
pozycji 47 w _Pictures_.]
 
  Innym _epesse_ dobrze znanym czytelnikom WP było "Galadriela",
  której imię ojcowskie brzmiało "Artanis" (szlachcianka), a
  imię mateczne "Nerwen" (męska panna - NO, s. 229, 231). Co do
  "Galadriela", która było sindarińską formą "Altariel" z quenyi
  i telerińskiego "Alatariel" (NO, s. 266): 
- 
    W mowie Wysokich Elfów jej imię brzmiało Al(a)tariel,
    wywodzone z _alata_ (blask, jasność) i _riel_ (panna w
    wieńcu - z rdzenia rig- "skręcać się, wieńczyć"); całe
    znaczenie zaś, "panna z jasnym wieńcem", odnosiło się
    do jej włosów.
                                             Silm, s. 360
 
 
Odniesienia: NO 2, II, indeks;
             Silm, Dodatek, rdzeń -kal;
             Pictures, pozycja 47.
Opracowanie: WDBL, Paul Adams
Powrót do spisu treści
1) Co doprowadziło do zatopienia Numenoru?
- 
      Historia Numenoru była Tolkienowskim opowiedzeniem na
  nowo legendy o Atlantydzie (opowieść opublikowana w
  _Silmarillionie została zatytułowana "Akallabeth", co się
  tłumaczy jako "Upadła". Numenor był wyspą daleko na Zachodzie,
  "oddzielnym lądem" danym bohaterskim Edainom (ludziom) z
  Pierwszej Ery którzy wspomogli Noldorów w wojnach przeciwko
  Morgothowi (patrz LFAQ, Ogólne, 1). Linia Królów Numenoru
  pochodziła od Elrosa, brata Elronda, który wybrał śmiertelność;
  prowadziła pośrednio do Elendila Wysokiego, pierwszego Króla
  Arnoru i Gondoru, a w końcu do Aragorna, syna Arathorna.
      Sytuacja teologiczna była typowym przypadkiem zakazu i
  upadku. Numenorejczycy, chociaż dano im przedział życia
  dłuższy niż innym, mimo wszystko musieli pozostać śmiertelni.
  Nakazano im również nie żeglować do Nieśmiertelnych Krain
  (Valinoru). Po jakimś czasie (zapewne nieuniknienie, gdy
  wzrosła ich potęga i dostatek) Numenorejczycy poczęli
  zazdrościć Elfom i sami tęsknić za nieśmiertelnoscią (aby
  dłużej cieszyć się swoją sytuacją). Zdołali wmówić sobie
  że fizyczna kontrola nad Nieśmiertelnymi Krajami mogłaby
  jakoś doprowadzić do takiego rezultatu (co było niemożliwe);
  jednakże, zatrzymali mądrości na tyle aby nie próbować
  takich szaleńczych czynów. Znacząco, im bardziej myśleli
  o śmierci, tym szybciej przychodziła, bowiem ich życia
  skracały się nieustannie.
 
      W końcu Drugiej Ery Ar-Farazon Złoty dumnie zmierzył
  się z Sauronem o władanie Śródziemiem. Numenorejczycy
  wygrali ową konfrontację (patrz LFAQ, Ludzie, 2) i zabrali
  Saurona do Numenoru jako więżnia. Ciągle dzierżąc Jedyny
  Pierścień, szybko zdołał on podporządkować sobie większość
  Numenorejczyków (z wyjątkiem Wiernych i ich przywódców,
  Amandila i jego syna Elendila). Gdy zbliżała się śmierć króla
  Ar-Farazona ("poczuł kurczenie się jego dni i opętał go strach
  przed śmiercią"; PK, s. 317), Sauron w końcu przekonał go
  oszustwem by zaatakował Valinor. Był to błąd. W Morzu otworzył
  się wielki rów i Numenor stoczył się w otchłań. (Tolkien miał
  powtarzające się sny o tym wydarzeniu; w WP przypisał je
  Faramirowi, który opisywał je w rozdziale "Namiestnik i Król"
  (patrz też LFAQ, Ogólne, 2).
 
Powrót do spisu treści
2) Jak Ar-Farazon mógł pokonać Saurona gdy ten władał
Jedynym Pierścieniem?
- 
      Nie pokonał go, faktycznie. Flota inwazyjna Numenorejczyków
  była tak potężna że to _armie_ Saurona go porzuciły. Sauron po
  prostu udawał że się upokarza; zabranie do Numenoru jako w
  domyśle zakładnika było właśnie tym czego chciał. Jego plan
  polegał na osłabieniu Numenorejczyków jako mocarstwa poprzez
  wplątanie ich w posłanie floty i zaatakowanie Valinoru, gdzie
  prawopodobnie zostałaby zniszczona.
      Do pewnego punktu powiodło mu się, ale rezultat okazał się
  katastrofalnie bardziej gwałtowny niż przewidział. Upadek
  Numenoru dopadł jego samego. Zginęło tylko jego ciało fizyczne,
  ponieważ z natury był z rodu duchów. Tolkien mówi: "To że
  Sauron nie został zniszczony w gniewie Jedynego nie jest moją
  winą; problem zła, i jego oczywistej tolerancji, jest stały dla
  wszystkich którzy zajmują się naszym światem. Niezniszczalność
  _duchów_ które posiadają wolną wolę, nawet przez ich Stwórcę,
  również jest cechą nie do uniknięcia, jeśli ktoś albo wierzy
  w ich istnienie, albo wymyśla je w opowieści." (Letters,
  s. 280).
 
Powrót do spisu treści
3) Co stało się z Pierścieniem po zniszczeniu Numenoru?
- 
      Nic. Sauron zabrał go z powrotem do Śródziemia, chociaż
  pojawia się kwestia jak zdołał tego dokonać. Tolkien powiedział
  że zdołał, więc i Tolkien powinien wiedzieć: "Chociaż
  umniejszony do 'ducha nienawiści niesionego czarnym wiatrem',
  nie sądzę że ten duch unoszący Jedyny Pierścień, na którym
  polegała wówczas w znacznej mierze jego władza nad umysłami,
  powinien kogoś trapić." (Letters, s. 280). W rzeczy samej, na ile
  wiemy, wszystkie stworzenia duchowe (Valarowie i Maiarowie)
  były całkowicie zdolne manipulować obiektami fizycznymi.
Powrót do spisu treści
4) Skąd pochodzili Południowcy? Czy byli częścią Atanich?
- 
      Tak. Wszyscy ludzie, ze wschodu, zachodu, południa i
  północy byli ich częścią. Ludzie pojawili się zrazu na
  zachodzie i rozprzestrzenili się na zachód, a niektórzy
  w końcu przekroczyli Góry Błękitne do Beleriandu. Hasło
  "Atani" w indeksie do Silmarillionu mówi:
 
- 
    Atani  "Drugi Lud", ludzie (l. poj. Atan).  Ponieważ
    w Beleriandzie Noldorowie i Sindarowie długo znali tylko
    Trzy Rody Elfich Przyjaciół, nazwa ta (w sindarińskiej
    formie Adan, l.mn. Edain) przylgnęła specjalnie do nichm
    tak że rzadko stosowano ją do innych ludzi którzy później
    przybyli do Beleriandu, albo którzy, jak mówiono, mieszkali
    za Górami. Ale w przemowie Iluvatara znaczy to "ludzie
    (w ogóle)".
 
  [Ludzie byli "drugim ludem", ponieważ Elfy były Pierworodnymi.]
 
Powrót do spisu treści
1) Jakie były początki krasnoludów?
- 
      Zostali stworzeni przez Aulego, kowala i rzemieślnika
  Valarów. Było to wbrew Planowi Eru; Aule nie miał ani
  pozwolenia, ani w rzeczy samej władzy by tworzyć dusze innych
  (rezultatem jego wysiłków był więc stos tego co równało się
  lalkom). Jednakże, ponieważ od razu żałował za swoją głupotę
  i ponieważ miał dobre intencje (pragnął dzieci które mógłby
  uczyć, a nie niewolników do rozkazywania), Eru dał krasnoludom
  życie i uczynił je częścią Planu. Elfy ciągle jednak były
  Pierworodnymi, tak więc krasnoludy musiały spać aż do czasu
  kiedy tamte się zbudzą.
Powrót do spisu treści
2) Jeśli, jak powiedziano, stworzono tylko siedmiu Ojców
  Krasnoludów, jak ta rasa mogła się rozmnażać?
- 
      W opowieści o stworzeniu krasnoludów z Silmarillionu
  wspomina się tylko o siedmiu Ojcach. W liście nr 212 (s. 287),
  jednakże, Tolkien mówi o trzynaściorgu krasnoludach
  stworzonych na początku: "Jeden, najstarszy, samotnie, i
  sześciu pozostałych z sześcioma partnerkami." Tak więc wydaje
  się że Durin rzeczywiście "chodził samotnie", jak Gimli śpiewa
  w pieśni.
Powrót do spisu treści
1) Skąd się wzięli orkowie?
- 
      Podstawową ideą u Tolkiena (i u innych Inklingów) było to
  że Zło nie potrafi tworzyć, tylko deprawować (boecjańska,
  w przeciwieństwie do manichejskiej, koncepcja zła). W liście
  153 tłumaczył że na pierwszy rzut oka Drzewiec się mylił
  ("Trolle są tylko podróbkami, uczynionymi przez Nieprzyjaciela
  w Wielkiej Ciemności, szydzącymi z Entów, jak orkowie z Elfów."
  - DW, s. 89), a Frodo miał rację: ("Cień który ich wyhodował
  potrafi tylko szydzić, nie może czynić; nie naprawdę nowe
  rzeczy same w sobie. Nie sądzę żeby dał życie orkom, on ich
  tylko zdeprawował i przeinaczył..." - PK, s. 190). Tolkien
  mówi: "Drzewiec jest _postacią_ w mojej opowieści, nie mną;
  a chociaż pamięta wiele i wiele ma ziemskiej mądrości, nie
  jest jednym z Mędrców, i dlatego całkiem wielu rzeczy nie wie
  i nie rozumie." (Letters, s. 190). I dalej: "Cierpienia i
  doświadczenie (a może i sam Pierścień) dały Frodowi więcej
  wglądu..." (Letters, s. 191). ("Na pierwszy rzut oka" [powyżej],
  ponieważ w tym samym liście Tolkien uczynił kilka subtelnych
  różnic między "stwarzaniem" i "robieniem", w które nie mogę się
  tutaj zagłębić.)
      Tolkien zaznaczył wyraźnie w tym liście i kilku innych że
  orkowie w istocie są "rasą rozumnych wcielonych stworzeń, chociaż
  okropnie zepsutych". Również to że "w legendach z Dawnych Dni
  sugeruje się że Nieprzyjaciel podporządkował sobie i zdeprawował
  część najdawniejszych Elfów, zanim te usłyszały o "bogach", a cóż
  dopiero o Bogu." (Letters, s. 191). Faktycznie, Silmarillion
  zaznacza że orkowie pochodzili od Avarich (Ciemnych Elfów)
  złapanych przez Morgotha (s. 50, 94), chociaż mówiąc ściśle pomysł
  ów przedstawiony jest w najlepszym razie jako domysł Eldarów, nie
  więcej. Niektórzy odrzucali te stwierdzenia na tej podstawie że
  elfi kompilatorzy _Silmarillionu_ nie znali rzeczywistej prawdy,
  a po prostu spekulowali. Ale skoro sam Tolkien, mówiąc z pozycji
  autora i podstwórcy, mniej więcej potwierdził ten pomysł, można
  go chyba bezpiecznie przyjąć, w pewnej mierze.
 
      Zauważano często że ów pomysł pozostawia kilka kwestii
  nierozwiązanymi: 1) prokreacja; _Silmarillion_ mówi że "orkowie
  mieli życie i mnożyli się na modłę Dzieci Iluvatara" (s. 50),
  ale mimo to ludzie nadal podnoszą wątpliwości. Dla przykładu,
  nigdzie nie ma śladu że istniały orki rodzaju żeńskiego
  (są dwa oczywiste odniesienia do dzieci orków, ale obydwa
  pochodzą z _Hobbita_, i mogą być uznane za podejrzane). 2) Nie
  ma pewności czy, jeśli orkowie byli zdeprawowanymi Elfami, ich
  potomstwo również byłoby orkami (raczej niż Elfami - nieco
  przerażające stwierdzenie). Kwestia ta prowadzi do dyskusji
  nad praniem mózgu i genetyką, które tak czy owak nie pasują do
  świata Śródziemia. 3) W końcu pozostaje pytanie czy orkowie,
  będąc zasadniczo Elfami, idą do pałaców Mandosa po zabiciu, i
  czy tak jak Elfy są nieśmiertelne. (Gorbag i Shagrat, w ciągu
  rozmowy podsłuchanej przez Sama, wspominają "Wielkie Obłężenie",
  które przypuszczalnie odnosi się do Ostatniego Przymierza;
  można interpretować to odniesienie tak że mieli na myśli to że
  sami tam byli i faktycznie je pamiętali.)
 
Powrót do spisu treści
2) Skąd się wzięły trolle?
- 
      Nikt jakoś nie wie. Najwidoczniej jednak "zrobił" je
  Melkor - a nie "stworzył" (patrz LFAQ, Nieprzyjaciele, 1).
  Tolkien mówi: "Nie jestem pewien co do trolli. Myślę że były
  "podróbkami", i stąd (...) zmieniają się w kamienne odbicia
  gdy nie jest ciemno. Ale są i inne rodzaje trolii, poza owymi
  śmiesznymi, chociaż brutalnymi, Trollami Kamiennymi, dla których
  sugeruje się inne pochodzenie." (Letters, s. 191). "Podróbki"
  oznacza tutaj mnie więcej tyle że trolle nie miały własnego
  życia, ale były w jakimś stopniu lalkami ożywianymi przez złą
  wolę z zewnątrz. Co się tyczy innego rodzaju trolii, Olog-hai,
  nie ma żadnego odniesienia na temat ich pochodzenia oprócz
  w Dodatku F(D): "To że Sauron ich wyhodował nie ulegało
  wątpliwości, chociaż nie wiadomo z jakiego szczepu." Były to
  jednak z pewnością prawdziwe trolle, nie olbrzymie orki.
      Przygody z trollami w _Hobbicie_ nie powinniśmy może brać
  zbyt dosłownie jako źródło wiedzy o trollach - wydaje się
  jasnym że chęć stworzenia znajomej atmosfery przez tłumacza
  zdominowała ją całkowicie. Tak więc wydaje się nieprawdopodobnym
  aby trolle w Śródziemiu mówiły cockneyem, tak jak niepodobnym
  jest aby jeden z nich nazywał się "William".
 
Powrót do spisu treści
1) Kim była królowa Beruthiel? (Aragorn wspomina o niej poczas
  podróży przez Morię).
- 
      Odniesienie pochodzi z Księgi II, rozdz. 4, "Podróż w
  ciemności"; "'Nie bójcie się!' powiedział Aragorn. Zapadła cisza
  dłuższa niż zwykle, a Gandalf i Gimli szeptali coś razem; (...)
  'Nie bójcie się! Byłem z nim w niejednej podróży. Pewniej
  znajdzie swą drogę w ślepej nocy niż koty królowej Beruthiel.'"
  (W, s. 325)
      Jest to uderzający przypadek procesu twórczego Tolkiena;
  wydaje się że owo imię nie znaczyło nic gdy pojawiło się po raz
  pierwszy; po prostu "przyszło" gdy pisał pierwszy szkic tego
  rozdziału. Później jednak "dowiedział się" kim ona "faktycznie"
  była, i przedstawił swoje wnioski w NO.
 
      Była ona żoną króla Tarannona z Gondoru (830-913 Trzeciej
  Ery), i opisano ją jako "ustronną, samotną i niekochającą"
  (w rocznikach nie wyjaśnia się powodu bezdzietności Tarannona).
  "Miała ona dziewięć czarnych kotów i jednego białego, swych
  niewolników, z którymi rozmawiała, czytała ich umysły, każąc
  im odkrywać wszystkie ciemne tajemnice Gondoru, (...) każąc
  białemu kotu szpiegować czarne i dręcząc je. Nikt w Gondorze
  nie ośmielał się ich dotykać, i przeklinał gdy zobaczył je na
  swej drodze." Jej losem było popłynąć w łodzi razem z kotami:
  "Statek widziano po raz ostatni gdy płynął w kierunku Umbaru
  pod sierpem księżyca, z kotem na głównym maszcie i drugim jak
  figura na dziobie." Mówi się także że "jej imię wymazano z
  Księgi Królów, ale pamięć ludzka nie zamyka się w księgach,
  i koty królowej Beruthiel nigdy nie zniknęły z mowy ludzkiej."
  (NO, s. 401-402).
 
Powrót do spisu treści
 
J.R.R. Tolkien - Polska Strona Domowa
 Angielski oryginał Tolkien.Less-FAQ
Od Webmastera: Autor tłumaczenia nie odpowiada za techniczny
aspekt tej Strony, więc ewentualne nieprawidłowe jej działanie
proszę zgłaszaj do
 mnie (Tomek Papszun).
Napisz też jeżeli masz coś na temat twórczości Tolkiena, czym
chciałbyś się podzielić z czytelnikami.
Jeśli zaś chcesz podyskutować na temat  treści 
tłumaczenia,
to napisz, proszę, do Gwidona S.
Naskrenta.
Data ostatniej modyfikacji (Last modified): 1997.12.07.
 
www.lodz.tpsa.pl