Quenya, albo język Wysokich Elfów, to najbardziej wyróżniający się język
gałęzi amańskiej elfickiej rodziny językowej. W Amanie istniały dwa
dialekty quenyi, vanyarski i noldorski. Z powodów historycznych w
Śródziemiu używano tylko tego drugiego. Jedyny inny język eldariński
którym mówiono w Amanie, teleriński, również mógłby być uważany za
dialekt quenyi, ale zwykle uważa się go za osobny język, nie omawiamy
go więc tutaj (patrz osobny artykuł) [w przygotowaniu].
W porównaniu z wieloma innymi językami elfickimi quenya była archaiczna.
Zachowała ona główne cechy pierwotnego języka elfów, wynalezionego przez
nie gdy po raz pierwszy obudziły się nad jeziorem w Kuivienen - język
z "wieloma (...) pięknymi słowami, i wieloma zręcznymi konstrukcjami
mowy" (WJ s. 422). W rzeczy samej Silm Ind mówi o quenyi jako o "starym
języku, wspólnym wszystkim elfom, w formie którą przybrał w Valinorze",
w Amanie - jak gdyby quenejski był tak podobny do pierwotnoelfickiego
że był po prostu jego późniejszą formą, nie nowym językiem. Pierwotnoelficki
i quenya rzeczywiście mogły być obustronnie zrozumiałe, ale nie należy
sądzić iż były one prawie identyczne. W Valinorze stary język elfów
doświadczył pewnych zmian: "jego zmiana (...) [przyszła] z tworzenia
nowych słów (na stare i nowe rzeczy) oraz ze zmiękczania i harmonizowania
dźwięków i wzorów języka Quendich w formy które wydawały się piękniejsze
Noldorom" (WJ s. 20). Dźwięki /b/ i /d/ przeszły w /v/ i /l/ (lub /n/
na początku wyrazu), końcowe długie samogłoski uległy skróceniu,
nieakcentowane samogłoski wewnątrz wyrazów często znikały, a wiele
zbitek spółgłoskowych przeszło metatezę lub inne zmiany, zwykle czyniące
je łatwiejszymi do wymawiania. Quenejski przejął też i przystosował
nieco słów z języka rządców Amanu - Valarów, anielskich mocy strzegących
świata w imieniu jego Stwórcy. Valarowie jednakże sami zachęcali elfy
by "tworzyły nowe słowa na swój własny styl, lub (...) przekładały
znaczenie nazw na zgrabne formy eldariński", a nie zachowywały czy
przystosowały formy valarińskie (WJ s. 405). Mówi się że Noldorowie
"byli zmienni w mowie, bo bardzo kochali słowa, i zawsze starali się
znaleźć bardziej odpowiednie nazwy dla wszystkich rzeczy które znali
lub wyobrażali sobie" (Silm rozdz. 5).
W Amanie quenyą mówili nie tylko Vanyarowie i Noldorowie, ale także
Valarowie: "Valarowie, zdaje się, szybko przyjęli quenejski" po
przybyciu elfów, a ich własny język, valariński, Eldarowie słyszeli
nieczęsto: "W rzeczy samej mówi się że często Valarów i Maiarów można
było usłyszeć mówiących między sobą w quenyi" (WJ s. 305). Gondoliński
mędrzec Pengolodh zanotował: "W historiach Valarowie zawsze przedstawiani
są jako mówiący quenyą, we wszelkich okolicznościach. Lecz nie mogło
to brać się z tłumaczenia Eldarów, z których valariński znało niewielu.
Faktycznie owe historie czy legendy które zajmują się czasami przed
obudzeniem się elfów, albo najdalszą przeszłością, albo rzeczami
których Eldarowie znać nie mogli, musiały być pierwej przedstawione
w quenyi przez Valarów i Maiarów, gdy nauczali oni Eldarów". Wspomina
o Ainulindale jako przykładzie: "Musiała ona (...) pierwej nam przedstawiona
nie tylko w słowach quenyi, ale także w zgodzie z naszym rodzajem
myślenia".
Gdy Rumil wynalazł litery, quenya stała się pierwszym językiem
zachowanym na piśmie (Silm rozdz. 6, WP Dodatek F). Ale poza Błogosławionym
Królestwem Amanu quenejski nigdy nie zostałby poznany gdyby nie
rebelia Noldorów w końcu Dni Drzew. Większość tego klanu opuściła
Aman i udała się na wygnanie do Śródziemia, przynosząc ze sobą język
Wysokich Elfów. W Śródziemiu Noldorów znacznie przewyższali liczbą
Sindarowie, Elfy Szare, mówiące wyraźnie pokrewnym, ale jednak odmiennym
językiem. Język sindariński już dawno odrzucił odmianę rzeczownika
przez przypadki, ciągle zachowaną w quenyi, a ogólny wydźwięk obu
języków różnił się bardzo - quenejski był o wiele bardziej wokaliczny
niż sindariński i miał bardzo ograniczony rozkład dźwięcznych spółgłosek
zwartych /b/, /d/, /g/, częstych w sindarińskim. Jak się okazało
"Noldorowie szybko uczyli się mowy Beleriandu [tj. sindarińskiego],
podczas gdy Sindarowie wolno opanowywali język Valinoru [tj. quenyę]".
Dwadzieścia lat po przybyciu Noldorów do Śródziemia "językiem Szarych
Elfów mówili w większości nawet Noldorowie" (Silm rozdz. 13). Kiedy
król Thingol z Doriathu w końcu dowiedział się że Noldorowie zabili
wielu z jego krewniaków spośród Teleri, i ukradli ich statki opuszczając
Valinor, zakazał używać quenyi w całym swoim królestwie. W konsekwencji
"Wygnańcy przyjęli język sindariński na swój codzienny użytek, a
Wysoką Mową Zachodu mówili tylko noldorscy panowie między sobą samymi.
Lecz mimo to mowa ta żyła zawsze jako język mądrości, gdziekolwiek
mieszkał ktoś z tego ludu" (Silm rozdz. 15).
Quenya przeżyła, nawet w ciemnej Pierwszej Erze. W rzeczy samej, słownictwo
powiększyło się; Noldorowie przejęli i przystosowali niektóre słowa
z innych języków, takie jak kasar "krasnolud" z krasnoludzkiego khazad
i kerta "run" z sindarińskiego kerth (WJ s. 388, 396). Niektóre słowa
już w użyciu uzyskały nowe lub zmodyfikowane znaczenie w quenyi Wygnańców,
jak jak urko, słowo które w quenyi Valinoru używano na oznaczenie
"czegoś co napełniało elfy strachem, każdego podejrzanego cienia lub
kształtu, albo skradającego się stworzenia" pamiętanego z dawnych
opowieści o Marszu z Kuivienen. W quenyi Wygnańców jednak urko
uznano za pokrewne sindarińskiego orch i używano na jego tłumaczenie;
stąd znaczeniem słowa urko było odtąd po prostu "ork" (WJ s. 390;
używano też formy orko, pod wpływem sindarińskiego). Gdy do Beleriandu
przybyli Edaini, nauczyli się nie tylko sindarińskiego, ale i
"do pewnego stopnia również quenyi" (WJ s. 410) Chociaż quenejski
"nigdy nie był językiem mówionym pośród ludzi" (list Plotza), nazwy
z języka Wysokich Elfów, takie jak Elendil, spopularyzowały się między
Edainami. Turin nadał sam sobie quenejskie imię Turambar, czyli "Pan
Losy", a jego siostra Nienor wykrzyczała kilka słów z mowy Wysokich
Elfów zanim się zabiła (Silm rozdz. 21). Istnieją też liczne przykłady
używania lub pamiętania quenyi przez samych noldorskich wygnańców:
gdy Turgon zbudował swoje ukryte miasto, "ustanowił jego nazwę jako
Ondolinde w mowie elfów z Valinoru", chociaż przejęta przez sindariński
forma Gondolin stała się zwykłą nazwą tego miasta. Nawet w Gondolinie
quenejski "stał się językiem ksiąg" dla większości, "i jak inni
Noldorowie używali oni sindarińskiego w codziennej mowie". Niemniej
Tuor usłyszał jak Strażnik Gondolinu mówi "w Wysokiej Mowie Noldorów,
której on sam [Tuor] nie znał". Mówi się także że "quenya była w
codziennym użyciu w domu Turgona, i była mową dzieciństwa Earendila"
(NO s. 44, 55). Aredhel opuściła Gondolin i została złapana przez
Eola, któremu urodziła syna, i "w swoim sercu nadała mu imię w
zakazanym języku Noldorów, Lomion, co oznacza Dziecko Zmierzchu"
(Silm rozdz. 16). Eol zwał później swojego syna sindarińskim imieniem
Maeglin, ale Aredhel "nauczyła Maeglina języka quenejskiego, chociaż
Eol tego zakazał" (WJ s. 337).
Quenya jednak, w formie jaką mówili nią Wygnańcy wcześnie przeszła
pewne drobne zmiany, możliwie zanim edykt Thingola przeciwko jej używaniu
w dużej mierze zamroził wszelkie procesy zmiany językowej. W liście
do Dicka Plotza Tolkien opisał odmianę rzeczownika w starej formie
quenyi, tak zwanej "quenyi książkowej". Tolkien pisze iż "na tyle na
ile wiadomo było [śmiertelnym] ludziom - numenorejskim mędrcom, i
tym z nich którzy przetrwali w Gondorze [w Trzeciej Erze] - były to
formy używane w piśmie". Ale dalej zauważa: "quenya jako język
mówiony zmienił się do pewnego stopnia między Noldorami zanim przestał
być językiem ojczystym [tj. wcześnie na ich wygnaniu] (...) W tej
'kolokwialnej' formie w dalszym ciągu mówiono nim między elfami
noldorskiego pochodzenia, ale zachowany był od dalszej zmiany,
ponieważ uczyło się go na nowo z pisma każde nowe pokolenie". Wniosek
zdaje się być taki że również i ta "kolokwialna" forma quenyi
mogła być używana w piśmie, i że to była ta quenya z pism z których
każda generacja uczyła się tego języka na nowo. Liczyłyby się tu
pisma napisane przez Noldorów podczas ich wygnania, po tym jak ich
język odszedł nieco od quenyi amańskiej (w szczególności poprzez
stratę przypadku biernika): "Warunki na wygnaniu (...) uczyniłu
koniecznym spisywanie na nowo z pamięci wielu dzieł mądrości i
pieśni sprzed wygnania" (PM s. 322). Numenorejscy mędrcy nauczyć
się mogli bardziej archaicznej formy quenyi, jako że znajdowali
się z kontakcie z elfami z Eressei i Valinoru, nie tylko z noldorskimi
wygnańcami ze Śródziemia. Dzisiaj większość piszących nie używa
quenyi książkowej, ale noldorskiej formy mowy Wysokich Elfów,
języka lamentu Galadrieli (WP II.8).
Pierwsza Era zakończyła się Wojną Gniewu. Na początku Ery Drugiej
część Noldorów powróciła do Amanu, "ale wielu pozostawało przez
wiele wieków w Śródziemiu" (Silm rozdz. 24). Tak więc mówiący
quenyą od urodzenia ciągle byli obecni w Bliższych Krajach. W rzeczy
samej nawet ich największy wróg uczynił sobie quenejskie imię, gdy
ukazał się elfom w pięknej postaci, aby je zwieść: Annatar, Pan
Darów (Silm, OPW). Jego prawdziwe imię także było quenejskie, ale
zrozumieć można iż go nie lubił: Sauron, Zohydzony (patrz Silm Ind).
Później, kowale z Eregionu nadali quenejskie nazwy swoim największym
dziełom: Naryi, Nenyi i Vilyi, najpotężniejszym z Pierścieni Władzy
poza samym Jedynym.
Historia jednak Drugiej Ery zdominowana jest opowieścią o Numenorze,
wielkiej wyspie danej Edainom przez Valarów. Początkowo wszyscy
Edaini byli Przyjaciółmi Elfów, a większość z nich znała sindariński
(chociaż codzienną mową Numenorejczyków był adunaicki, język ludzki).
Mówi się nam że "najwprawniejsi w mądrości pomiędzy nimi uczyli się
także języka Wysokich Elfów z Błogosławionego Królestwa, w którym
zachowano wiele historii i pieśni od początku świata (...) Tak więc
doszło do tego że, prócz swoich własnych imion, wszyscy panowie
Numenorejczyków mieli także imiona eldarińskie [quenejskie i/lub
sindarińskie]; i podobnie z miastami i miejscami które zakładali
w Numenorze i na wybrzeżach Bliższych Krajów" (Akallabeth). Przykładami
nazw quenejskich w Numenorze są Meneltarma, Armenelos, Romenna i sama
nazwa Numenor. Lecz faktem pozostało że "quenya nie była w Numenorze
językiem mówionym. Znana była tylko uczonym i rodom wysokiego
pochodzenia, które nauczano jej we wczesnej młodości. Używano jej w
oficjalnych dokumentach o celach archiwalnych, takich jak Prawa,
i Zwój oraz Annały Królów (...) a często w bardziej zawiłych dziełach]
naukowych. Używano jej także szeroko w nomenklaturze; oficjalne
nazwy wszystkich miejsc, regionów i punktów geograficznych w kraju
miały formę quenejską (chociaż zwykle miały one także nazwy lokalne,
głównie o takim samym znaczeniu, w sindarińskim bądź adunaickim).
Nazwy osobowe, a zwłaszcza imiona oficjalne i publiczne wszystkich
członków rodu królewskiego, oraz linii Elrosa w ogólności, podawano
w formie quenejskiej" (NO s. 216). Czasy jednak się zmieniały.
Numenorejczycy zaczęli zazdrościć elfom nieśmiertelności, a przyjaźń
z Amanem stopniowo ulegała oziębieniu. Gdy na tron wstąpił dwudziesty
Król Numenoru, w roku 2899 Drugiej Ery, złamał on stary zwyczaj i
przejął berło tytułując się po adunaicku, a nie w quenyi: Ar-Adunakhôr,
Pan Zachodu. Za jego rządów "nie używano już języków elfów, ani nie
pozwalano ich nauczać, ale utrzymywali je w sekrecie Wierni, a statki
z Eressei rzadko odtąd i w tajemnicy przybywały do zachodnich wybrzeży
Numenoru" (NO s. 222). W roku 3012 Ar-Gimilzôr został dwudziestym
trzecim Królem i "zakazał zupełnie używania języków eldarińskich,
ani pozwolił któremuś z Eldarów przybywać do kraju, i karał wszystkich
którzy ich witali" (NO s. 223). Faktycznie "języki elfów zostały przez
królów zakazane, i pozwolono na używanie jedynie adunaickiego, a wiele
ze starych ksiąg w quenyi i sindarińskim zniszczono" (PM s. 315).
Jednak syn Gimilzora, Inziladun, okazał się zupełnie odmiennego charakteru
gdy został w roku 3177 (lub 3175 według jednego ze źródeł - patrz NO s.
227) Królem. Żałował on za czyny poprzednich Królów i przyjął quenejski
tytuł zgodnie ze starym zwyczajem: Tar-Palantir, Dalekowzroczny. Tar-
Palantir "chętnie wróciłby był do przyjaźni z Eldarami i Panami Zachodu"
ale było już za późno (NO s. 223). Swoje jedynie dziecko, córkę, nazwał
po quenejsku Miriel. Powinna ona była zostać Rządzącą Królową po jego
śmierci w 3255, ale zmuszono ją do ożenku z Farazonem, synem brata
Tar-Palantira, Gimilkhada. Farazon pojął ją za żonę wbrew jej woli by
uzurpować berło Numenoru. Najwidoczniej nie mógł znieść jej quenejskiego
imienia i zmienił je na Zimrafel w adunaickim. Dumny i arogancki Ar-Farazon
zmierzył się w Śródziemiu z Sauronem. Zły Maia sprytnie udał poddanie
się, na co Farazon "w szaleństwie swojej dumy zawiózł go jako więźnia
do Numenoru. Niedługo trwało zanim omamił on Króla i został jego
głównym doradcą; a wkrótce zwrócił serca wszystkich Numenorejczyków,
z wyjątkiem resztki Wiernych, z powrotem ku ciemności" (WP Dodatek A).
Sauron wmówił Królowi że zostanie on nieśmiertelny jeśli zdoła wydrzęc
władzę nad Amanem z rąk Valarów, i w końcu Farazon próbował najechać
Błogosławione Królestwo. Jak Sauron dobrze wiedział, Numenorejczycy
nigdy nie byliby w stanie pokonać Mocy, i jak przewidział, armada
Farazona została kompletnie zniszczona. Sauron nie przewidział jednak
iż Valarowie odwołają się do samego Jedynego, i że użyje on swojej
mocy by zmienić cały kształt świata. Błogosławione Królestwo
zabrano z widzialnego świata do krainy rzeczy ukrytych, a z nim odeszli
wszyscy mówiący od urodzenia quenyą, oprócz tych Noldorów którzy
pozostali w Śródziemiu. Sam Numenor zniknął w morzu, i nigdy nie
poznamy liczby ksiąg pisanych w quenyi straconych w runie Wyspy Królów.
Zatopionej wyspie nadano nowe nazwy w języku Wysokich Elfów: Mar-nu-Falmar,
Kraj (dosł. Dom) Pod Falami, oraz Atalante, Upadła.
Jednymi którzy przeżyli Upadek byli Elendil, Isildur, Anarion i ci
którzy podążyli za nimi na ich statkach. Jak zdradzają ich quenejskie
imiona, byli to Przyjaciele Elfów, nie uczestniczący w rebelii przeciw
Valarom. W Śródziemiu założyli oni Królestwa Na Wygnaniu, Arnor i Gondor.
Sauron wkrótce zaatakował Gondor, ale pokonano go w Bitwie na Dagorlad,
a po siedmiu latach obłężenia musiał opuścić Barad-dur i został zabity
przez Gil-galada, Elendila i Isildura, z których przeżył tylko ten
ostatni. Tak zakończyła się Druga Era świata, ale Królestwa Na Wygnaniu
przetrwały w Erze Trzeciej, a znajomość quenyi przechowała się między
mędrcami z Arnoru i Gondoru.
Królowie Arnoru i Gondoru używali imion quenejskich, tak jak wierni
numenorejscy Królowie z dawnych czasów (w 861 roku Trzeciej Ery jednak
Arnor został podzielony na małe królestwa Arthedain, Rhudauru i Kardolanu;
królowie tych królestw używali imion sindarińskich). Namiestnicy
Gondoru także używali imion quenejskich aż do czasów Mardila, pierwszego
z Rządzących Namiestników (tak zwanego z powodu braku Króla w Gondorze
w latach 2050-3019 Trzeciej Ery, tak że Namiestnicy musieli wziąć
na siebie całą odpowiedzialność). Następcy Mardila przestali jednak
używać imion z języka Wysokich Elfów. Namiestnicy nigdy nie przyjęli
tytułu Króla, mogli więc uważać że byłoby zbyt śmiałe używać imion
quenejskich na wzór Królów. Ale gdy Aragorn koronował się w roku 3019,
nazwał się Elessarem Telkontarem po quenejsku, idąc za starym zwyczajem.
Potem nastąpiła Czwarta Era, a ostatni z Noldorów pożeglowali z
Przystani i opuścili na zawsze Śródziemie, wracając do Amanu. Ostatni
mówiący quenyą od urodzenia odeszli z naszego świata, ale jak wskazał
Gandalf Aragornowi, jego [Gandalfa] zadaniem było "zachować to co
można zachować" (WP VI.5) - w tym znajomośc języków eldarińskich. Wiemy
że Aragorn nadał imię w języku Wysokich Elfów swojemu synowi, Eldarionowi,
który nastąpił po nim na tronie Gondoru po jego śmierci w roku 120
Czwartej Ery. Chociaż mało wiadomo o tej Erze, nie ma wątpliwości
że tak długo jak przetrwało królestwo Gondoru, quenya nie została
zapomniana.
Słowo queyna, w dialekcie vanyarińskim quendya, jest przymiotnikiem
utworzonym z tego samego rdzenia co Quendi "elfy"; podstawowym znaczeniem
jest więc "elfi, quendiański". Ale słowo quenya kojarzone było również
z rdzeniem quet- "mówić", i faktycznie rdzenie quet- i quen- mogą być
spokrewnione; Tolkien spekulował iż "najstarsza forma tego rdzenia
odnoszącego się do mowy brzmiała *KWE, której rozwinięciami były
*KWETE i *KWENE" (WJ s. 392). Elficcy mędrcy utrzymywali iż Quendi
oznaczali "tych którzy mówią głosami" i, według Pengolodha, quenya
znaczy właściwie "język, mowa" (WJ s. 393). Może to jednak po prostu
odzwierciedlać fakt iż quenya była jednym znanym językiem w czasie gdy
przymiotnik quen(d)ya "elfi" po raz pierwszy zastosowano na określenie
elfiej mowy (skrót myślowy quenya lambe "język quendiański"). Później
słowa quenya używano wyłącznie jako nazwy tego języka, a nie jako
ogólny przymiotnik znaczący "elfi, quendiański". Noldorowie jednakże
"nie zapomnieli jego związku ze starym słowem Quendi, i ciągle uważali
ta nazwę jako wykładnik 'elfickości', to jest najgłówniejszy język
elfów, najszlachetniejszy i ten który najbliżej zachował stary
charakter elfickiej mowy" (WJ s. 374).
Quenyę zwano także parmalambe "język ksiąg" i tarquesta "wysoka mowa"
(LR s. 172, por. "Wysoka Mowa Noldorów" w NO s. 44). Ponieważ quenya
wzięła swój początek z Valinoru, można ją także było określać terminem
valinoreańskiego (WP V.8) lub "mowy elfów z Valinoru" (Silm rozdz. 15).
Po końcu Pierwszej Ery wielu Noldorów zamieszkało na Tol Eressei. w
pobliżu wybrzeży Amanu. Dlatego też quenejski jest również znany jako
eresseański albo avalloński, od eressejskiego miasta Avallone (LR s. 41,
SD s. 241). Dla Telerich z Amanu quenya to goldorin lub goldolambe,
co najwidoczniej znaczy "noldoriński" i "język Noldorów" odpowiednio
(WJ s. 375). W gnomickim, pierwszej próbie Tolkiena zrekonstruowania
języka który znacznie później okazał się sindarińskim, słowo oznaczające
quenyę (qenyę) brzmiało kwedeglin lub kwedhrin, ale te słowa zapewne
nie są ważne w dojrzałym sindarińskim (PE nr 11, s. 28) Elf Gildor
mówił o quenejskim jako "Starym Języku" (WP I.3), a ponieważ była to
również najbardziej prestiżowa mowa w świecie, zwano ją także
"Wysoką Mową Zachodu", "wysokim językiem eldarińskim" (Silm rozdz. 15,
Akallabeth) lub "wysokim starym językiem elfów" (WR s. 160). Przez
Numenorejczyków była quenya zwana nimirye lub "językiem nimryjskim",
ponieważ Dunedaini zwali elfy Nimir, Pięknymi (SD s. 414, por. WJ s.
386). Później, Frodo mówił o quenyi jako o "starej mowie elfów za
morzem" i "językiem (...) elfickiej pieśni" (WP II.8). Tolkien używał
także określeń takich jak "język Wysokich Elfów" (czasami w Listach:
wysokoelficki) oraz "efia łacina, łacina elfów" (Listy s. 176). W Śródziemiu
quenya stała się w końcu językiem ceremonii i mądrości, tak więc Tolkien
uważał ją za porównywalną z łaciną w Europie.
Quenya, z początku pisana "qenya", ma swoje początki w roku co najmniej
1915. Wydaje się że to w tym roku 23-letni Tolkien złożył "leksykon
qenejski", jedną z najpierwszych list słów elfickich (patrz KZO1 s. 246
i nast.) Niezliczone poprawki które dotykały zarówno gramatyki jak i
słownictwa oddzielają najwcześniejszą "qenyę" od mniej więcej finalnej
formy wyrażonej we Władcy Pierścieni, ale ogólny styl fonetyczny
obecny był od początku. Quenejski prawie dojrzały wyłonił się stopniowo
w latach trzydziestych, ale drobnych poprawek dokonywano nawet w czasie
pisania WP - takich jak zmiana zakończenia dopełniacza z -n na -o.
Kilka zmian znajduje się też w drugim, poprawionym wydaniu WP, jak tam
gdzie Tolkien zdecydował iż słowo vanier w Lamencie Galadrieli powinno
raczej brzmieć avanier.
Tolkien przez całe swoje życie ciągle wygładzał mowę Wysokich Elfów,
która według jego syna Christophera była "językiem takim jakiego chciał,
językiem jego serca" (z programu telewizyjnego) J.R.R. Tolkien - A
Portrait Landseer Productions). W jednym ze swoich listów Tolkien
sam napisał: "[ten A]rchaiczny język mądrości jest pomyślany jako rodzaj
'elfiej łaciny', a przepisując go w pisowni blisko przypominającej
łacińską, wzrokowe podobieństwo do łaciny zostało zwiększone. W rzeczy
samej można o nim powiedzieć że złożono go na bazie łacińskiej z dwoma
innymi (głównymi) składnikami które jakby sprawiają mi przyjemność
'fonoestetyczną': fińskim i greckim. Jest on jednak mniej spółgłoskowy
niż każdy z tych trzech. Ten język to [język] Wysokich Elfów lub,
we własnym określeniu, quenya (elfi)" (Listy s. 176). Quenejski był
ostatecznym eksperymentem w eufonii i fonoestetyce, i według opinii
wielu okazał się wspaniałym sukcesem. Struktura gramatyczna, w tym
wielka liczba przypadków i innych odmian, wyraźnie inspirowana jest
łaciną i fińskim.
Najdłuższym przykładem quenyi we Władcy Pierścieni jest Lament
Galadrieli, tj. poemat zatytułowany Namarie na końcu rozdziału
Pożegnanie z Lorien (WP II.8), zaczynający się od Ai! laurie
lantar lassi surinen.... Wiele z przykładów przywoływanych w poniższej
dyskusji zaczerpniętych jest z tego poematu. Inne ważne quenejskie
teksty to poemat Markirya w MC s. 222-223 oraz pieśń Firiel w
LR s. 72, chociaż gramatyka tej ostatniej różni się co nieco od quenyi
w stylu WP; reprezentuje ona jeden z wcześniejszych tolkienowskich
wariantów "qenyi" (Markirya jest bardzo późnej daty i całkowicie
godna zaufania).
Quenya posiada pięć samogłosek: a, e, i, o, u, długich i krótkich;
samogłoski długie oznaczone są akcentem: á, é, í, ó, ú. Samogłoska a
jest niezwykle częsta. Jakość samogłosek przypomina bardziej systemy
kontytentalne (hiszpański, włoski) niż anglosaskie. Tolkien dodaje czasem
dierezę nad niektórymi samogłoskami (np. Manwë zamiast Manwe by zaznaczyć
że końcowe e nie jest nieme, bądź Eärendil by zaznaczyć że samogłoski
e i a są wymawiane oddzielnie, a nie złączone w dyftong - diereza nie
determinuje znaczenia i można ją bezpiecznie opuścić tam gdzie jej stosowanie
sprawiałoby kłopoty, np. w poczcie elektronicznej). Dyftongami są
ai, oi, ui, eu, iu (szósty dyftong, ei, wydaje się występować w jednym
czy dwu słowach, ale jego status jest niepewny). Spółgłoski są w większej
części wymawiane tak samo jak w polskim, z wyjątkiem hy, dźwięku
podobnego do niemieckiego ich-Laut (np. hyarmen "południe"). Dźwięk
/h/ jest czasami wymawiany słabiej niż polski odpowiednik. W quenyi
brakuje również /th/ jak w angielskim thing; bezdźwięczne /th/ występowało
we wczesnym okresie, ale zlało się z /s/ na krótko przed buntem Noldorów
(patrz PM s. 331-333). Należy także zauważyć że dźwięczne spółgłoski
zwarte /b/, /d/, /g/ występują tylko w zbitkach mb, nd/ld/rd i ng
(niektóre odmiany quenyi mają też lb zamiast lv). Nie istnieją zbitki
spółgłosek na początku wyrazu, prócz qu (= kw), ty, ny oraz nw, jeśli
liczymy półsamogłoski y /j/ oraz w /ł/ jako spółgłoski. Normalnie nie
zdarzają się także zbitki końcowe; słowa kończą się albo na jedną
z pojedynczych spółgłosek t, s, n, l, r lub na samogłoskę, to drugie
znacznie częściej. W środku słowa, między samogłoskami, wystąpić
może ograniczona liczba zbitek spółgłoskowych: te opisane przez
Tolkiena jako "częste" lub "faworyzowane" pisane są kursywą:
kk, ht, hty, lc, ld, ll, lm, lp, lqu, lt, lv, lw,
ly, mb, mm, mn, mp, my, nk, nd, ng, ngw, nn,
nqu, nt, nty, nw, ny, ps, pt, qu (= kw), rk, rd, rm, rn, rqu, rr, rt,
rty, rs, rw, ry, sc, squ, ss, st, sty, sw, ts, tt, tw, ty, x (= ks).
Kilka innych kombinacji wystąpić może w złożeniach. Fonologia quenejska
jst całkiem ścisła, nadając językowi jasno określony styl i
wydźwięk.
Zauważ, że w pisowni quenejskiej litery c i k są sobie równoważne i
zawsze wymawiane /k/ (tak więc cirya "statek" = kirya). Tolkien nie
był co do tego ścisły: w wielu źródłach używa się litery k, ale we WP
zdecydował się on pisać quenejski tak podobnie do łaciny jak to możliwe.
[w polskich transkrypcjach zawsze pisano k, tak więc ten zwyczaj został
zachowany i tutaj - przyp. tłum.].
Rzeczownik quenejski odmienia się przez dziewięć lub dziesięć przypadków
(istnieją też cztery liczby, ale w większej części, przy wyliczaniu
przypadków, trzymać się będziemy pojedynczej). Uczącego się nie powinna
zrażać duża liczba przypadków. Tam gdzie angielski [czy nawet polski -
przyp. tłum.] używa przyimka przed rzeczownikiem, quenejski często
preferuje zamiast tego dodanie zakończenia do rzeczownika; naprawdę
nie jest w tym wiele więcej.
Mianownik liczby pojedycznej to bazowa, nieodmieniona forma rzeczownika;
nie ma ona specjalnego zakończenia. Typową funkcją mianownika to podmiot
czasownika, tak jak lome "noc" i aure "dzień" w okrzykach przed i w trakcie
Nirnaeth Arnoediad: Auta i lome "Noc przemija!", Aure entuluva "Znów
przyjdzie dzień!" (Silm rozdz. 20).
Quenejski którym mówiono w Valinorze miał biernik tworzony poprzez
wydłużenie końcowej samogłoski rzeczownika: kirya "statek" (mian.) <
kiryá "statek" (biernik). Rzeczowniki zakończone na spółgłoskę nie
miały zapewne oddzielnej formy biernika. W liczbie mnogiej nawet
rzeczowniki zakończone na samogłoskę miały końcówkę -i, np. kiryai
"statków" (mian. kiryar). Funkcją biernika było głównie oznaczenie
że rzeczownik jest dopełnieniem czasownika; nie mamy przykładów, ale
możemy skonstruować jakiś w rodzaju haryan kiryá "mam statek" (haryan
kiryai "mam [kilka] statków"). Ale w Śródziemiu oddzielny biernik
zniknął z mowy Noldorów (takie rzeczy się zdarzają gdy zajęty jesteś
walką z orkami, balrogami i smokami), a jego poprzednie funkcje przejął
mianownik. Tak więc odtąd poprawnym było mówienie haryan kirya, haryan
kiryar. Nowsi pisarze nigdy, jak się zdaje, nie używają oddzielnego
biernika.
Dopełniacz miał zakończenie -o, ogólnie odpowiadający polskiemu -u, -a,
-i itd. Jeden przykład z Namarie to Vardo tellumar "kopuły Vardy".
Zauważ że zakończenie -o zastępuje końcowe -a, stąd Vardo, nie Vardao -
ale większość innych samogłosek (zdaje się) nie była zastępowana;
w MR s. 329 znajdujemy Eruo jako dopełniacz od Eru (jeśli rzeczownik
już kończy się na -o, zakończenie staje się "niewidzialne"; zwykle
kontekst oznaczać będzie że rzeczownik jest dopełniaczem, a nie
mianownikiem. Poświadczony przykład to indis i kiryamo "żona marynarza";
por. kiryamo "marynarz"). Czasami dopełniacz niesie ze sobą znaczenie "z",
por. Oiolosseo "z Góry Wieczniebiałej, z Oiolosse" w Namarie - ale to jest
zwykle wyrażane za pomocą ablatiwu (patrz niżej). Dopełniacz liczby
mnogiej kończy się na -on, jak zauważyć można w tytule Silmarilion
"Silmarilli", całe zdanie brzmi Quenta Silmarillion "historia Silmarilli".
Przykład z Namarie to ramar aldaron "skrzydła drzew", poetycka parafraza
liści. Zakończenie -on jest dodawane nie do najprostszej postaci rzeczownika
lecz do mianownika liczby mnogiej. Stąd chociaż "drzewo" to alda, "drzew"
nie brzmi **aldon lecz aladron, ponieważ mian. l.mn. "drzewa" brzmi
aldar. Por. też Silmaril, l.mn. Silmarilli, dopełniacz Silmarillion
(podwojenie końcowego l słowa Silmaril przed końcówką to przykład
oboczności z rdzeniu; niektóre rdzenie zmieniają się nieco po dodaniu
rdzenia, często odsłaniając starszą formę rzeczownika).
Dalej mamy possesivus, przez niektórych zwany przypadkiem "skojarzeniowym"
lub "przymiotnikowym"; sam Tolkien mówi o nim jako o "dopełniaczu (...)
posesywno-przymiotnikowym" w WJ s. 369. Przypadek ten ma zakończenie
-va (-wa dla rzeczowników zakończonych na spółgłoskę). Jego ogólna
funkcja odpowiada polskiemu dopełniaczowi; wyraża posiadanie: Mindon
Eldalieva "Wieża Eldalie". Funkcję possesivusa przez długi czas rozumiano
słabo. W Namarie występuje on w zdaniu yuldar... miruroreva "łyki... miodu".
Ten jeden przykład, który przez więcej niż dwadzieścia lat był jedynym
przez nas posiadanym, wielu skłonił do wniosku że funkcją tego przypadku
jest pokazanie że coś jest złożone z czegoś - i faktyczne sam ten
przypadek zwany był "złożeniowym". Na szczęście WJ s. 368-369 w końcu
dostarczyła nam wyjaśnienia samego Tolkiena co do normalniejszej
funkcji tego przypadku, i tego w jaki sposób różni się on od dopełniacza.
Possesivus może, jak już powiedziano, oznaczać posiadanie lub własność.
Tolkien podaje przykład roma Oromeva "róg Oromego", używanego na
określenie rogu który należy/ał do Oromego w czasie wypowiedzi
(teraźniejszym lub przeszłym). Dopełniacz roma Oromeo również
tłumaczyłby się jako "róg Oromego", ale właściwie znaczyłby "róg
pochodzący od Oromego", co sugeruje że róg nie jest już w posiadaniu
Oromego w czasie wypowiedzi. Dopełniacz niemniej mieszał się w
późniejszych wiekach z funkcjami possesivusa. Por. dopełniacz Vardo
tellumar, nie possesivus *tellumar Vardo, oznaczający "kopuły Vardy"
w Namarie (jeśli dopełniacz nie oznacza że kopuły pochodzą od Vardy,
a nie że jest ona ich właścicielką).
Celownik ma zakończenie -n. Zakończenie to tłumaczy się zwykle jako
[również] przyimek "dla"; zaimek w celowniku nin "dla mnie" (od ni "ja")
znaleźć można w Namarie: si man i yulma nin enquantuva? "Kto teraz
napełni dla mnie puchar?" Celownik często odpowiada dopełnieniu
dalszemu w zdaniu: *I nis antane i hinan anna "kobieta dała _dziecku_
prezent".
Miejscownik ma zakończenie -sse, które wyraża znaczenie "na" lub "w".
W tengwarowej wersji Namarie, znajdującej się w RGEO, poemat ma
podtytuł Altariello Nainie Lóriendesse, "Lament Galadrieli w Lorien(de)".
W liczbie mnogiej zakończenie to ma formę -ssen, widoczną w słowie
mahalmassen "na tronach" w NO s. 305, por. 317 (mahalma "tron").
Zakończenie to występuje także z zaimkiem względnym ya w Namarie:
yassen "w których" (Vardo tellumar ... yassen tintilar i eleni "Kopuły
Vardy ... w których drżą gwiazdy). "W którym" w liczbie mnogiej
brzmiałoby przypuszczalnie yasse. Użycie zakończeń przypadków zamiast
przyimków by wyrazić "w, z, do, na" (por. następne paragrafy) jest
cechą charakterystyczną quenejskiej gramatyki.
Ablativus ma zakończenie -lle, które wyraża znaczenie "z" lub "z
(wnętrza)". Przykład z Namarie to sindanoriello "z szarego kraju"
(sinda-norie-llo: szary-kraj-z). Istnieje także słowo Romello "ze Wschodu",
skrócenie *Romenello (Romen "Wschód"). Por. też słowo Onodlindello
"z Ondolinde" (Gondolinu) w J. R. R. Tolkien - Artist and
Illustrator s. 193.
Allativus ma zakończenie -nna, znaczące "do", "do (środka)" lub "na
(powierzchni)". Zarówno ablativus jak i allativus zawierają słowa
wypowiedzone przez Elendila po jego przybyciu do Śródziemia po
Upadku Numenoru, powtórzone przez Aragorna przy jego koronacji (WP VI.5):
Et Earello Endoreena utulien "z Wielkiego Morza do Śródziemia przybyłem"
(Endor(e)-nna "Śródziemie-do"). Allativus może też wyrażać znaczenie
"na (powierzchni)"; por. i falamlinnar "na spienionych falach" w
Namarie (-linnar to zakończenie cząstkowego allativusa liczby mnogiej,
patrz niżej).
Narzędnik ma zakończenie -nen i oznacza narzędzie za pomocą którego
coś się dokonuje, albo po prostu powód dla którego coś się dzieje.
Przykłady z Namarie to laurie lantar lassi surinen "jak złoto spadają
liście na wietrze [dosł. 'wiatrem']", i eleni [tintilar] airetari-lirinen
"gwiazdy drżą w jej pieśni, święcie i królewsko", dosłownie *"gwiazdy
drżą jej świętokrólewską pieśnią". Przykład bardziej "narzędziowego"
narzędnika daje nam zdanie i karir quettar ómainen "ci którzy tworzą
słowa głosami" (WJ s. 391), ómainen to narzędnik l.mn. od óma
"głos".
Respectivus (?): jest to to co niektórzy nazwali przypadkiem wymienionym
w liście który Tolkien wysłał do Dicka Plotza w drugiej połowie lat
sześćdziesiątych (tak zwany List Plotza to w rzeczy samej nasze główne
źródło informacji o quenejskich przypadkach). Zakończeniem jest -s
(w liczbie mnogiej -is), ale Tolkien nie oznaczył tego przypadku żadną
nazwą, aniśmy kiedykolwiek widzieli go używanego w tekście. Jego funkcja
jest więc całkiem nieznana; zwano go w rzeczy samej Zagadkowym Przypadkiem.
Niektórzy piszący używali go po prostu jako odrębnego zakończenia
miejscownika. Nie nawiedzał ich potem w nocy Tolkien, więc być może
byłoby to dla niego do zaakceptowania.
Jeśli zakończenia przypadków dodawane są do rzeczownika zakończonego
na spółgłoskę, często między rzeczownik i zakończenie wstawiane jest e,
aby zapobiec powstaniu trudnej do wymówienia zbitki: Elendil z zakończeniem
allativusa -nna "do" brzmi Elendilenna "do Elendila" (PM s. 401), nie
**Elendilnna. Jeśli rzeczownik jest w liczbie mnogiej, między
rzeczownikiem a zakończeniem wstawiane jest i: elenillor "z gwiazd"
(elen "gwiazda", MC s. 222).
Liczby quenejskie: istnieją liczby pojedyncza, mnoga, cząstkowa mnoga
i podwójna. Liczby pojedyncza i mnoga nie wymawiają omówienia. Funkcją
liczby cząstkowej mnogiej (tak zwanej przez Tolkiena WJ s. 388) w
przeciwieństwie do zwykłej liczby mnogiej nie jest w pełni zrozumiana,
ale wydaje się że oznacza ona część większej grupy. W połączeniu z
rodzajnikiem określonym i, może ona po prostu oznaczać "wiele":
element li w zdaniu i falmalinnar "na spienionych falach" w Namarie
Tolkien przełożył "wiele" w swojej interlinearnej translacji w RGEO s.
66-67. Ponieważ -li jest zakończeniem partitivusa liczby mnogiej,
długo zwano to "liczniejszą liczbą mnogą"; w rzeczy samej sądzono
że oznaczało ono tylko "wiele" w stosunku do konkretnej rzeczy,
podczas gdy normalna liczba mnoga znaczyła tylko "kilka". W niektórych
przypadkach może to być poprawne, ale nie wyczerpuje to całości.
Liczba podwójna używana jest w odniesieniu do pary naturalnej, jak
dwie ręce należące do jednej osoby (por. słowo maryat "jej ręce"
w Namarie, -t jest zakończeniem liczby mnogiej, dosł. więc "jej para
rąk").
Mianownik liczby mnogiej tworzony jest jednym z dwóch zakończeń.
Zakończenia -r używa się jeśli rzeczownik kończy się na samogłoskę
z wyjątkiem e; dobrze znane przykłady to Vala l.mn. Valar, Elda l.mn.
Eldar, Ainu l.mn. Ainur. Jeśli rzeczownik kończy się na spółgłoskę lub
ma e, zakończeniem liczby mnogiej jest i, usuwające końcowe e: Atan
l.mn. Atani, Quende l.mn. Quendi. Ale jeśli rzeczownik kończy się
na -ie, tworzy liczbę mnogą z -r aby uniknąć jednego i po drugim: tie
"ścieżka" l.mn. tier "ścieżki", nie **tii. W pozostałych przypadkach
zakończeniem liczby mnogiej jest bądź to -r, bądź -n; na przykład,
zakończenie allativusa -nna ma formę mnogą -nnar, zakończenie
miejscownika -sse brzmi -ssen, a ablativus -llo może tworzyć liczbę
mnogą jako -llon lub -llor (patrz pełna lista zakończeń poniżej).
Partitivus liczby mnogiej ma zakończenie -li, przypuszczalnie *-eli
przy rzeczowniku zakończonym ma spółgłoskę, ale mogła być również
używana forma sciągnięta lub zasymilowana (dla przykładu partitivus
liczby mnogiej słowa kasar "krasnolud" mogł brzmieć kasalli, zamiast
*kasarli). Zakończenia innych przypadków są po prostu dodane po
zakończeniu -li, np. kiryali "kilka statków" > allativus kiryalinna
(lub kiryalinnar) "do kilku statków". Zauważ jednakże iż samogłoska
w -li wydłuża się przed zakończeniami -va i -nen (possesivus i
narzędnik), odpowiednio -líva, -línen.
Podobnie jak mianownik liczby pojedynczej, tak i mianownik liczby
podwójnej tworzony jest jednym z dwóch zakończeń. Większość rzeczowników
przybiera końcówkę -t, jak w słowie maryat "jej ręce" (dwie ręce, para
rąk) w Namarie. "Dwa statki, para statków" to podobnie kiryat. Ale
jeśli ostatnią spółgłoską rdzenia było t lub d, preferowano zakończenie
-u: alda "drzewo" Aldu "Dwa Drzewa" [nazwa własna]. W pozostałych
przypadkach spółgłoska t jest w jakiś sposób wstawiana do lub
dołączana do różnych zakóńczeń: dla przykładu zakończenia -sse, -nna
i -llo oznaczające miejscownik, allativus i ablativus, odpowiednio,
zmienają się w -tse, -nta oraz -lto (kiryatse, kiryanta, kiryalto =
"na/do/z pary statków"). Zakończenie narzędnika -nen przechodzi w -nten,
podczas gdy końcówka celownika -n w -nt (kiryant "parze statków" -
jest to, swoją drogą, jedyny znany przypadek dozwolonej zbitki
spółgłosek na końcu quenejskiego słowa).
Oto są więc zakończenia przypadków quenejskich:
Mianownik: l.p. -Ø, l.mn. -r lub -i, l.cz.mn. -li (quenya
książkowa -lí), dual -t or -u.
Biernik (tylko w quenyi książkowej): l.p. wzdłużenie końcowej samogłoski
(jeśli istnieje), l.mn. -i, l.cz.mn. lí, l.podw.: zapewne wzdłużenie
końcowego u do ú (w przypadku l.podw. na -t brak odrębnego
biernika?).
Celownik: l.p. -n, l.mn. -in, l.cz.mn. -lin, l.podw. -nt
(ale możliwie -en po l.podw. na -u).
Dopełniacz: l.p. -o, l.mn. -on (dodawane do mian. l.mn.),
l.cz.mn. -lion, l.podw. -to.
Possessivus: l.p. -va, l.mn. -iva, l.cz.mn. -líva, l.podw. -twa.
Locativus: l.p. -sse, l.mn. -ssen, l.cz.mn. -lisse(n), l.podw. -tse.
Allativus: l.p. -nna, l.mn. -nnar, l.cz.mn. -linna(r), l.podw. -nta.
Ablativus: l.p. -llo, l.mn. -llon lub -llor, l.cz.mn. -lillo(n),
l.podw. -lto.
Narzędnik: l.p. -nen, l.mn. -inen, l.cz.mn. -línen, l.podw. -nten.
Respectivus: l.p. -s, l.mn. -is, l.cz.mn. -lis, l.podw. -tes.
Quenya posiada rodzajnik określony i, np. i eleni "(te) gwiazdy" w Namarie.
Nie istnieje rodzajnik nieokreślony taki jak angielskie "a, an"; brak
rodzajnika i zwykle oznacza nieokreśloność rzeczownika (...) Ale czasami
tłumaczenia Tolkiena wstawiają rodzajnik "the" tam gdzie w oryginale
nie ma i, por. pierwsza linia Namarie: Ai! laurie lantar lassi "Ah!
like gold fall the leaves", a nie "(some) leaves".
[^ tekst angielski umyślny]
W quenyi istnieje kilka klas czasowników. Jedna taka klasa ma rdzenie
proste, bez zakończenia, tak jak quet- "mówić", mat- "jeść", sil-
"świecić"; wzór wygląda tak: Sp-Sam-Sp. Tę klasę nazwać można
bazowymi rdzeniami czasowników (por. WJ s. 370). Drugi rodzaj czasowników,
który można zwać czasownikami "pochodnymi", ma rdzenie z zakończeniami,
często -ya lub -ta. Przykłady z Etymologii to metya- "zakończyć",
z pierwotnego rdzenia MET, lub tulta- "wezwać" z TUL (który to rdzeń
daje także bazowy czasownik tul- "przychodzić").
Często problemem jest bezokolicznik. W NO wspomniano o zakończeniu -ie,
oznaczonym jako bezokolicznikowe lub imiesłowowe czasu teraźniejszego
(gerundialne): eynalie "przywołać" (gdy znaczy to "(aby) przywołać"
dodaje się zakończenie celownika -n, enyalien). Zakończenie to może
prawdopodobnie być używane ze wszystkimi bazowymi rdzeniami czasowników:
*quetie "mówić", *matie "jeść", *tulie "przyjść, przychodzić". Być
może użyć go można z niektórymi rdzeniami czasowników zakończonymi
na samogłoski: w starosindarińskim (owym "ON" z Etymologii) znajdujemy
ortie jako bezokolicznik słowa orta- "wznosić, podnosić" (LR s. 379),
a starosindariński jest całkiem blisko wspóloeldarińskiego, wspólnego
przodka quenyi i sindarińskiego. Możemy więc przyjąć że czasowniki
quenejskie zakończone na -ta, i możliwie większość rdzeni czasownikowych
zakończonych na samogłoskę, ma bezokolicznik na -tie: anta- "dawać",]
bezokolicznik *antie, harna- "ranić", bezokolicznik *harnie itd. (brak
poświadczonych przykładów). Ale co z wieloma czasownikami zakończonymi
na -ya, jak metya "zakończyć"? Formy takie jak *metyie są niezbyt
możliwe, bo kombinacja yi nie występuje w tym języku. Być może całe
zakończenie -ya zniknęłoby, bezokolicznik słowa metya brzmiałby
*metie, a być może samego rdzenia metya można używać jako bezokolicznika.
Nie wiemy.
Czas teraźniejszy tworzony jest zakończeniem -a. Z licznymi rdzeniami
czasowników które już są na -a zakończone, takie jak czasowniki -ya i -ta,
jest ono oczywiście "niewidzialne": lanta to rdzeń czasownika "upadać",
ale także czas teraźniejszy "upada". Gdy -a dodane jest do rdzenia
bazowego, "silnego" czasownika, samogłoska rdzenia ulega wydłużeniu,
jak się zdaje: sil- "świecić" > síla "świeci", mel- "kochać" >
méla "kocha" (nie po prostu **sila, **mela).
Czasowniki bazowe mają także osobną formę zwaną przez Christophera
Glisona i Patricka Wynne aorystem, chociaż jej funkcja nie może być
dokładnie taka sama jak aorystu w klasycznej grece. Naszym najlepszym
przykładem aorystu jest fraza i karir quettar ómainen "ci którzy tworzą
słowa głosami" (WJ s. 391) Jest to peryfraza odnosząca się do elfów,
tak więc czasownik karir "tworzą" w aoryście oznacza "prawdę bezczasową"
poza ramami określonego czasu. Aoryst ma zakończenie -e, które zmienia
się na -i jeśli dodane jest jakieś inne zakończenie. RS s. 324 wskazuje
iż aoryst słowa sil- "świecić" brzmi sile, lub silir z mnogim zakończeniem
0r (dodanym gdy podmiot jest w liczbie mnogiej; patrz niżej). W Etymologiach
w 1 os. aorystu podano wiele czasowników bazowych (z zakończeniem -n
"ja"): np. lavin "liżę", tirin "pilnuję" (patrz LAB, TIR), niektóre
także w 3 os. aorystu (np. tine "błyszczy" pod TIN).
Czas przeszły regularnych czasowników pochodnych tworzony jest, jak się
zdaje, przyrostkiem -ne, np. orta- "wznosić, podnosić", cz. prz.
ortane (por. linia z Namarie: Varda ... maryat ortane *"Varda ... podniosła
jej [swoje] ręce"). "Silne" czasowniki bazowe często tworzą swój
czas przeszły wrostkiem nosowym + zakończeniem -e, np. quet- "mówić"
> quente "powiedział", top- "przykrywać" > tompe "przykrył"
(wrostek ma postać m przed p i n w pozostałych przypadkach). Ale
w przypadku rdzeni bazowych kończących się na -r i -m dodawane jest
zamiast tego zakończenie -ne, jak w przypadku czasowników pochodnych:
tir- "pilnować", cz. prz. tirne "pilnował", tam- "stukać", cz. prz.
tamne "stukał". Podobnie rdzenie czasowników bazowych zakończone na -n
zachowują się w ten sam sposób: ken- "widzieć", cz. prz. *kenne
"widział" (niepoświadczone). Gdy rdzeń kończy się na -l, przyrostek
-ne zdaje się asymilować do -le, tak więc czas przeszły od wil-
"lecieć" brzmi wille (porównaj ulle "lać", czas przeszły utworzony
najwidoczniej bezpośrednio od rdzenia UL [WJ s. 400 - ale ULU w
LR s. 396]. Ale "wylał", w sensie przechodnim, to ulyane, utworzone
od pochodnego czasownika ulya-). Istnieje także kilka czasowników
które tworzą swój czas przeszły poprzez wzdłużanie samogłoski rdzeniowej
i dodawanie -e; dla przykładu, czas przeszły od lav- "lizać" to láve
(przez pewien czas Tolkien mógł operować ideą uczynienia tego
uniwersalnym systemem; w LR s. 46 i 72 znajdujemy túle jako czas
przeszły od tul- "przychodzić" oraz káre jako cas przeszły od kar-
"robić", zamiast spodziewanych form *tulle, karne - ta druga jest
faktycznie podana w LR s. 362, rdzeń KAR).
Czas przeszły dokonany czasowników bazowych tworzony jest poprzez
opuszczenie końcowej samogłoski rdzenia (jeśli jakaś istnieje), dodanie
przyrostka -ie, wydłużenie samogłoski rdzeniowej i dodanie augmentu do
rdzenia jako przedrostka. Augment równy jest samogłosce rdzeniowej,
tak iż rdzenie czasownikowe takie jak hat- "łamać", tek- "pisać",
wil- "lecieć", top- "przykrywać", tul- "przychodzić" posiadają
augmenty odpowiednio a, e, i, o, u. Stąd też czasy przeszłe dokonane
tych czasowników brzmią przypuszczalnie *ahátie "złamał", *etécie "napisał"
*iwílie "poleciał", *otópie "przykrył", utúlie "przyszedł, nadszedł"
(tylko ostatnie z powższych jest poświadczone: utúlie'n aure "dzień
nadszedł", Silm rozdz. 20; Endorenna utúlien "do Śródziemia przybyłem",
WP VI.5). Czasowniki niebazowe, pochodne, takie jak harna- "ranić" lub
horta- "poganiać" nie mogą wydłużać samogłoski ponieważ następuje po
niej zbitka samogłosek: perfekty aharnie, ohortie?
Nie mamy dobrego przykładu perfektów czasowników na -ya takich jak
harya- "mieć, posiadać"; forma w rodzaju *aharyie nie jest prawdopodobnie
możliwa, bowiem yi nie występuje, jak się zdaje, w tym języku. Zgaduję
iż zakończenie -ya znika bez śladu, a pozostałą część rdzenia czasownika
można traktować jako "bazową": perfekt ahárie. Tak samo zgadują również
Christopher Gilson i Patrick Wynne w ich zwięzłej gramatyce quenejskiej
(jeśli rzeczywiście zgadują).
W korpusie istnieje kilka przykładów perfektów którym brakuje
augmentu, np. fírie "wyzionął" w MR s. 250 (nie *ifírie,
niepoświadczone).
Czas przyszły tworzony jest poprzez opuszczenie końcowej samogłoski
rdzenia (jeśli istnieje) i dodanie przyrostka -uva: przykłady z Namarie
to equantuva "napełni ponownie" oraz hiruva "znajdzie". Rdzeń tego pierwszego
(ignorując przedrostek en-, oznaczający powtórzenie) to quat- "napełniać"
(WJ s. 392), co oznacza że czasowniki które wykazują wrostki nosowe
w czasie przeszłym czynią to także w przyszłym.
Tryb rozkazujący przybiera zakończenie -a, tak samo jak czas teraźniejszy,
tak więc laita = czas przeszły "chwali, błogosławi" lub imperatyw
"chwal(cie)!" (w tym przypadku rdzeń już jest zakończony na -a, tak więc
oba zakończenia są "niewidzialne"). Rdzenie czasowników bazowych różnią
się w formie od imperatywów, ponieważ te drugie nie wydłużają swoich
samogłosek rdzeniowych, ponieważ nie wydłużają one samogłosek rdzeniowych
w formie trybu rozkazującego: sil- "świecić" > czas teraźniejszy
sila "świeci", tryb rozkazujący *sila! "świeć(cie)!". Z formami trybu
rozkazującego używa się często niezależnej cząstki a lub á: A laita,
laita te! "Chwalcie ich, chwalcie ich!" (pochwała jaką Frodo i Sam
otrzymali na polach Kormallen, przetłumaczona w Listach, s. 308);
á vala Manwe "oby Manwe to nakazał" (WJ s. 404, dosł "rządź, Manwe!").
Tryb rozkazujący nie wykazuje normalnie liczby (tego czy rozkaz
skierowany jest do jednej czy kilku osób). Imperatywy jednakże mogą
przybierać opcjonalne zakończenia zaimkowe -t oraz -l, co oznacza
odpowiednio formę l.p. i l.mn.
Nie wiemy czy quenejski posiada odrębne formy trybu subiektywnego czy
życzeniowego. Istnieje "forma życzeniowa" która zawiera nai "oby, niech
będzie tak że" + czasownik w czasie przyszłym, por. nai hiruvalye Valimar
w końcowych liniach Namarie. We WP podano tłumaczenie "może ty znajdziesz
Valimar", ale notki Tolkiena w RGEO zaznaczają że jest to naprawdę
życzenie: "Obyś znalazł Valimar!" Por. także NO s. 317: nai tiruvantes
= "niech będzie tak że to zachowają, oby to zachowali".
Czasowniki (...) zgadzają się w liczbie z podmiotami w l.mn. poprzez
dodanie zakończenia -r, jak w pierwszej linii Namarie: laurie lantar
lassi "jak złoto spadają liście", z czasownikiem zgadzającym się ze
swoim podmiotem w liczbie mnogiej, lassi "liście". Pojedyńcze "jak
złoto spada liść" brzmiałoby *lauera lanta lasse bez -r oznaczającego
liczbę mnogą po czasowniku. (Zauważ jak przymiotnik tłumaczony
"jak złoto", dosłownie "złociście" również zmienia formę z mnogiej
na pojedynczą - patrz niżej).
Wiele przymiotników quenejskich kończy się na samogłoskę a:
Spis treści
HISTORIA WEWNĘTRZNA
OKREŚLENIA JĘZYKA
HISTORIA ZEWNĘTRZNA
STRUKTURA QUENYI: KRÓTKI PRZEGLĄD
Postawy fonologii
Rzeczownik
(Patrz Dodatek co do przykładów odmiany
rzeczowników quenejskich we wszystkich formach). Rodzajnik
Czasownik
Przymiotnik
laiqua "zielony"
alassea "szczęśliwy" (od alasse "szczęśliwość")
númenya "zachodni" (od númen "zachód")
vanya "piękny"
morna "czarny"
melda "drogi, ukochany" (pierwotnie *melnâ, zakończenia -na oraz
-da mogą czasami być tego samego pochodzenia, n asymiluje się do
d po l).
Istnieje także pewna liczba przymiotników zakończonych na e, takich jak karne "czerwony", varne "smagły" lub inimeite "żeński". Zauważyć można że w dojrzałej quenyi zdaje się nie być przymiotników zakończonych na -o lub -u. Względnie mało przymiotników kończy się na spółgłoskę - zwykle n, jak w firin, qualin "martwy" (z przyczyn naturalnych i nagle, odpowiednio).
Przymiotniki zgadzają się w liczbie z rzeczownikiem który opisują. Przymiotniki na -a tworzą formy mnogie na -e, przymiotniki na -e lub spółgłoskę mają formy mnogie na -i, a przymiotniki na -ea formy na -ie:
vanya vende "piękna panna" > vanye vendi "piękne panny"
carne parma "czerwona księga" > carni parmar "czerwone księgi"
laurea lasse "złoty liść" > laurie lassi "złote liście"
firin casar "martwy krasnolud" > firini casari "martwe krasnoludy"
Stąd w pierwszej linii Namarie znajdujemy laurie lantar lassi "jak złoto (dosł. złociście) spadają liście", podczas gdy "złociście spada liść" brzmiałoby laurea lanta lasse (i czasownik i przymiotnik zgadzają się w liczbie z lasse, lassi).
Niżej podpisany sądził kiedyś iż nazwa czasopisma Vinyar Tengwar zawierała błąd; jeśli w zamierzeniu miała znaczyć "nowe litery", musiałaby brzmieć Vinye Tengwar (vinya "nowy", tengwa "litera"). Ale jak poźniej wytłumaczył to Carl Hostetter, zamierzonym znaczeniem było "litery nowości" [ang. news letters vs. new letters - dop. tłum.], tak że vinya odmienia się jak rzeczownik. Niżej podpisany ciągle był sceptyczny co do całej konstrukcji i uważał że powinnas brzmieć Tengwar Vinayaron "litery nowości" lub coś podobnego, ale materiał opublikowany od tej pory pokazuje iż "luźne złożenia" tego rodzaju naprawdę są możliwe (ostatnia linia stojącej pod znakiem zapytania obrony: tengwa "litera" [letter] poświadczona jest tylko w znaczeniu "znak pisma", nie "poczta"!) Można zauważyć że w niektórych wcześniejszych wariantach quenyi (albo "qenyi") przymiotniki faktycznie posiadały formy mnogie na -r, por. LR s. 47, gdzie raikar użyte jest jako liczba mnoga od raika "zgięty". Tolkien poprawiał później tą część gramatyki.
Forma intensyfikująca lub stopień najwyższy przymiotnika utwarza się poprzez dodanie jako przedrostka an-: kalima "jasny", ankalima "najjaśniejszy" (Listy s. 279). Nie wiemy jak skonstruować stopień wyższy ("jaśniejszy, bardziej jasny"), chociaż element yonta- "więcej" występuje w bardzo wczesnej liście słów ułożonej przez Tolkiena (patrz PE nr 11 s. 37).
Powrót do spisu treściImiesłów przymiotnikowy czynny opisuje stan w jakim jesteś robiąc coś: kiedy idziesz, jesteś idący; kiedy myślisz, jesteś myślący. W polskim imiesłowy pochodzą od rdzeni czasownika z dodanym zakończeniem -ący; odpowiadającym zakończeniem w quenyi jest -la. Istnieje wiele przykładów imiesłowów w wierszu Markirya (MC s. 221-222, por. 223). Dla przykładu, imiesłów falastala "pieniący się" pochodzi od rdzenia czasownikowego falasta- "pienić się". Jeśli po samogłosce rdzeniowej nie następuje zbitka spółgłosek (albo inna samogłoska), wydłuża się ona; imiesłowem hlapu- "lecieć" (o wietrze, pianie itd.) jest hlápula. Rdzenie czasowników bazowych takie jak sil- mogą zmienić się w "rdzenie trwałościowe" (z długą samogłoską i końcowym a: sila-) zanim dodane zostanie zakończenie imiesłowowe, tak więc "świecący" brzmieć może sílala (poświadczone w wierszu Markirya z "częstościową" formą sisílala, z reduplikacją pierwszej sylaby). Ale samogłoską łączącą może także być i, bez wydłużenia samogłoski rdzeniowej, por. itila "mrugający, błyszczący" w PM s. 363 (rdzeń it-, chociaż podany jest także rdzeń czasownikowy ita-).
Imiesłów przymiotnikowy bierny opisuje stan w jakim będziesz jeśli doświadczysz działania odpowiedniego czasownika (jeśli ktoś cię widzi, jesteś widziany, jeśli ktoś cię zabije, będziesz zabity) (...). W quenyi większość imiesłowów biernych tworzonych jest od odpowiedniego czasownika z pomocą zakończenia -na lub -lna. Imiesłów bierny od kar- "robić" brzmi karna "zrobiony", rdzeń rak- znaczy "łamać", podczas gdy rákina "złamany" (jeśli po spółgłosce rdzeniowej nie występuje zbitka spółgłosek, samogłoska zdaje się wydłużać przy dodaniu zakończenia imiesłowu, jak w tym przypadku a > á). Jeśli rdzeń kończy się na -l, zakończenie -na asymiluje się do -da: mel- "kochać", melda "(u)kochany" (glosa Tolkiena co do tego drugiego, "drogi, ukochany", zamiast "kochany", wskazuje że rozróżnienie pomiędzy przymiotnikami i imiesłowami staje się tu czasami nieostre).
Imiesłów bierny zgadza się prawdpodobnie w licznie z rzeczownikiem który opisuje (poprzez przejście końcowego -a w -e w liczbie mnogiej, tak jak u normalnych przymiotników), ale imiesłów bierny nie zmienia -la na -le jak można by się spodziewać; wydaje się być nieodmienny (MC s. 222, rámar sisílala "świecące skrzydła", a nie **ramár sisílale). Być może ma to pomagać w uniknięciu pomieszania tegoż ż rzeczownikiem odczasownikowym zakończonym na -le "-nie" (jak w Ainulindale "Muzyka Ainurów", dosł. "Ainu-śpiewanie").
Powrót do spisu treściZ zaimkami zawsze był problem. Istnieje wiele punktów niepewnych, a cały temat jeszcze bardziej mąci fakt iż Tolkien poprawiał, jak się zdaje, system zaimkowy raz za razem. System naszkicowany tutaj złożono razem z kawałków z wielu źródeł, i zawiera on ekstrapolacje, rekonstrukcje oraz kilka bezsprzecznie arbitralnych wyborów. Ani przez chwilę nie uważałem go za w stu procentach poprawny, zgodnie z ostatecznymi intencjami Tolkiena.
Jedna rzecz przynajmniej jest doskonale jasna: zaimki quenejskie pojawiają się zwykle jako zakończenia dołączone bezpośrednio do czasownika lub rzeczownika, nie tak często zaś jako oddzielne słowa, jak w polskim. Przykłady z Namarie to słowa maryat oraz hiruvalye. Maryat znaczy "jej dłonie", "jej" jest tu wyrażone poprzez zakończenie zaimkowe -rya (tutaj plus zakończenie liczby mnogiej -t, na oznaczenie naturalnej pary rąk). Hiruvalye znaczy "(ty) znajdziesz", "ty" wyrażono zakończeniem zaimkowym -lye, dodanym do czasownika hiruva "znajdzie(sz)". Por. także zakończenie -n "ja" w słowach Elendila Endorenna utúlien "przybyłem do Śródziemia" (utúlie-n = "przybyłem-ja").
Oto próba, i nic poza tym, ułożenia tabelki zakończeń zaimkowych używanych z czasownikami:
1. os. l.p.: -n lub -nye "ja"
2. os. l.p. i mn., grzecznościowa: -lye "ty" (albo -lye używane dla "ty" a -l dla l.mn. "wy")
2. os. l.p. i mn., zwyczajowa: *-kke "ty" (oparta na zakończeniu sindarińskim, -ch, bardzo hipotetyczna!)
3. os. l.p. r.m.: -ro "on"
3. os. l.p. fem.: -re "ona" (zapewne nie *-rye, jak tradycyjnie uważano)
3. os. l.p. r.n.: -s "to" (można także używać jako krótkiego zakończenia zamiast "on" i "ona")
1. os. l.mn. -mme: "my" (wyłączne), -lme "my" (włączne)
1. os. l.podw. *-lve: "my" (włączne, "ty i ja" - niektórzy uważają że powinno brzmieć *-lwe)
3. os. l.mn. -nte "oni"
Zauważ że istnieje różnica pomiędzy wyłącznym a włącznym "my", zależnie od tego czy osoba do której się zwraca włączona jest do "my", czy nie. Zauważ też że -lme jest formą włączną "my", nie wyłączną - wyłączne "my" to -mme! Zakończenie *-lve (lub *-lve?) jest włączną liczbą podwójną "my", tj. "my" znaczące "ty i ja". Tą część quenejskiego systemu zaimkowego przez długi czas źle interpretowano (w An Introduction To Elvish Jima Allana, Basic Quenya Nancy Martsch, itd. itd.).
Przykłady: lende "poszed-" [forma rdzeniowa], *lenden lub *lendenye "ja poszedłem", *lendekke "ty [zwyczajowe] poszedłeś", *lendéro "on poszedł", *lendére "ona poszła", *lendes "ono [albo on/ona] poszło", *lendemme "my [wyłączne] poszliśmy", *lendelme "my [włączne] poszliśmy", *lendelve (*lendelwe?) "my [= ty i ja] poszliśmy", *lendente "oni poszli". Zauważ że zakończenia -ro i -re powodują wzdłużenie poprzedzającej samogłoski. Dopełnienie również można wyrazić jako zakończenie zaimkowe dodane bezpośrednio do czasownika, następujące po zakończeniu oznaczającym podmiot. Por. okrzyk Aragorna przy znalezieniu sadzonki Białego Drzewa: Utúvienyes! "(ja) znalazłem to!" (utúvie-nye-s "znalazłem-ja-to", WP VI.5) oraz słowo z Przysięgi Kiriona: tiruvantes "(oni) zachowają to" (tiruva-nte-s "zachowają-oni-to", NO s. 317).
Jak zaznaczono przy słowie maryat "jej ręce" powyżej, nawet zaimki dzierżawcze takie jak "jej, jego, mój" wyrażane są w quenyi zakończeniami, dodawanymi bezpośrednio do rzeczownika (w tym przypadku ma "ręka"). Zakończenia dzierżawcze używane przy rzeczownikach odpowiadają w większej części zakończeniom używanym przy czasownikach, mają one jednak zakończenie -a:
1. os. l.p.: -nya "mój"
2. os. l.p. oraz mn., grzecznościowe: -lya "twój"
2. os. l.p. oraz mn., zwyczajowe: *-kka "twój" (oparte na zakończeniu sindarińskim, bardzo hipotetyczne!!)
3. os. l.p.: -rya "jej, jego" (i może także w r.n.)
1. os. l.mn.: *-mma: "nasz" (wyłączne), *-lma "nasz" (włączne)
1. os. dual: *-lva: "nasz" (włączne, "ty i ja" - niektórzy uważają że powinno brzmieć *-lwa)
3. os. l.mn.: *-nta "ich"
Przykłady: parma "księga", *parmanya "moja księga", *parmalya "twoja (grzecznościowe) księga", *parmakka "twoja (zwyczajowe) księga", *parmarya "jego/jej księga", *parmamma "nasza (wyłączne - nie twoja!) księga, *parmalma "nasza (w tym twoja) księga", *parmalva (lub *parmalwa?) "nasza (moja i twoja)" księga, *parmanta "ich księga" (tego ostatniego nie należy mylić z allativusem liczby podwójnej "do pary książek"). W przypadku rzeczowników zakończonych na spółgłoskę można wstawić między rzeczownik i zakończenie dzierżawcze e, np. makil "miecz", *makirerya "jego miecz". W liczbie mnogiej do rozdzielenia rzeczownika i zakończenia może służyć końcowka tej liczby -u, np. *makili "miecze", *makiliryar "jego miecze" - ale jak widzimy pojawia się dodatkowe mnogie zakończenie -r po przyrostku; por. następny paragraf. Są pewne wskazówki co do tego iż zakończenie -nya "mój" zawsze wybiera i jako samogłoskę łączącą, nawet w liczbie pojedynczej, jak w Anarinya "moje Słońce" w LR s. 72 (Anar "Słońce"). Stąd *makilinya "mój miecz".
Formy z zakończeniami dzierżawczymi odmieniają się jak zwykłe rzeczowniki. Przykład: mianownik *parmanya "moja księga" (l.mn. *parmanyar "moje książki"), dopełniacz *parmanyo "mojej książki" (l.mn. *parmanyar "moich książek"), possessivus *parmanyava "mojej księgi" (l.mn. *parmanyaiva), celownik *parmanyan "dla mojej księgi" (l.mn. *parmanyain), miejscownik *parmanyasse "w mojej księdze" (l.mn. *parmanyassen), allativus *parmanyanna "do mojej księgi" (l.mn. *parmanyannar), ablativus *parmanyallo "z mojej księgi" (l.mn. *parmanyallon, *parmanyallor), narzędnik *parmanyanen "moją księgą" (l.mn. *parmanyainen) - i respectivus *parmanyasm, l.mn. *parmanyais, cokolwiek by to nie znaczyło. Poświadczone przykłady to tielyanna "na twojej ścieżce" w NO s. 22, por s. 51 (tie-lya-nna "ścieżka-twoja- nad") oraz omentielvo "naszego spotkania" w sławnym powitaniu elen sila lúmenn' omentielvo "gwiazda świeci nad godziną naszego spotkania" (omentie-lva-o "spotkanie-nasze-(dop.)), zakończenie dopełniacza -o zastępuje końcowe a zakończenia zaimkowego, por. Vardo zamiast **Vardao).
Quenya posiada niemniej niezależne zaimki, obok owych licznych zakończeń omówionych powyżej. Niektóre z nich są emfatyczne. Końcowe linie Namarie dają nam dobry ich przykład. W zdaniu nai hiruvalye Valimar "może ty odnajdziesz Valimar", "ty" wyrażane jest zakończeniem -lye dołączonym do czasownika hiruva, jak objaśniono powyżej. Ale w następnym zdaniu, nai elye hiruva "może to ty [go] znajdziesz" odpowiedni niezależny zaimek elye użyty jest dla emfazy, stąd tłumaczenie "to ty". Innym poświadczonym niezależnym zaimkiem jest inye "(to) ja". Przyjmuje się iż większość niezależnych zaimków tworzona jest dołączaniem -e jako przedrostek odpowiedniego zakończenia zaimkowego, jak *emme "to my", ale formy te nie są poświadczone w naszym małym korpusie. Formy emfatyczne "on, ona, ono" są niepewne.
Inne niezależne zaimki, najzapewniej nie emfatyczne, to ni "ja" (celownik nin "mi" w Namárie), tye "tobie, ciebie (jako dopełnienie)", ta "to", te "ich" (i *"oni"?), me "my" (l. podw. me[t] "nas dwóch" w Namarie). "On, ona, on" może brzmieć so, se (por. LR s. 385).
Powrót do spisu treściPoniższe to w większej części przykłady wymienione przez Tolkiena w tak zwanym Liście Plotza, wysłanego do Dicka Plotza w połowie lat sześćdziesiątych; reprodukowanego przez Nancy Martsch w Basic Quenya, Dodatek A.
1. KIRYA "statek" (liczba mnoga na -r)
Liczba poj.: mianownik kirya "statek", (biernik kiryá tylko w archaicznej quenyi książkowej), celownik kiryan "statkowi", dopełniacz kiryo "statku", possesivus kiryava "statku", miejscownik kiryasse "na/w statku", allativus kiryanna "do/na statek", ablativus kiryallo "ze statku", narzędnik kiryanen "statkiem", respectivus kiryas (znaczenie nieznane).
Liczba mnoga: mianownik kiryar "statki", (biernik ciryai w quenyi książkowej, później kiryar), celownik kiryain, dopełniacz kiryaron, possesivus *kiryaiva (nie ma w LP), miejscownik kiryassen, allativus kiryannar, ablativus kiryallon (lub *kiryallor, nie ma w LP), narzędnik kiryainen, respectivus kiryais.
Liczba cząstkowa mn.: mianownik kiryali *"(niektóre) statki" (w archaicznej quenyi książkowej kiryali w mian. i bier.), celownik kiryalin, dopełniacz kiryalion, possesivus kiryaliva, locativus kiryalisse lub kiryalissen, alativus kiryalinna lub kiryalinnar, ablatius kiryalillo lub kiryalillon, narzędnik kiryalinen, respectivus kiryalis.
Liczba podwójna: mianownik kiryat "dwa statki, para statków" (brak odrębnego biernika nawet w archaicznej quenyi?), biernik kiryant, dopełniacz kiryato, possesivus kiryatwa, miejscownik kiryatse, allativus kiryanten, ablativus kiryalto, narzędnik kiryanten, respectivus kiryates. W przypadku liczby podwójnej rzeczownika zakończonego na u jednak podwójność wyraża już w zupełności przyrostek -u, tak więc używa się (zapewne) normalnych zakończeń bez t: mianownik aldu "dwa drzewa" (dopełniacz aldú), dopełniacz *alduo, possesivus *alduva, celownik *alduen, allativus *aldunna, ablativus *aldullo, miejscownik *aldusse, narzędnik *aldunen, respectivus *aldus.
2. LASSË "liść" (liczba mnoga na -i)
Liczba poj.: mianownik lasse "liść", (bier. lassé), cel. lassen "liściowi", dop. lasseo "liść", pos. lasseva "liścia", msc. lassesse "na/w liściu", all. lassenna "do liścia", abl. lassello "z liścia", nrz. lassenen "liściem", rsp. lasses (znaczenie nieznane).
Liczba mn.: mian. lassi "liście", (bier. lassí), cel. lassin, dop. lassion, poss. *lassiva (nie ma u Plotza), msc. lassessen, all. lassennar, abl. lassellon lub lassellor, narz. lassenen, resp. lassis.
Liczba cz.mn.: mian. lasseli (w "quenyi książkowej" lasselí w mian. i bier.), dop. lasselion, poss. lasselíva, bier. lasselin, msc. lasselisse/ lasselissen, all. lasselisse/lasselissen, all. lasselinna/lasselinnar, abl. lasselillo/lasselillon, narz. lasselínen, resp. lasselis.
Liczba podw.: mian/bier. lasset "para liści", cel. lassent, dop. lasseto, poss. lassetwa, msc. lassetse, all. lassenta, abl. lasselto, narz. lassenten, resp. lassetes.
List Plotza nie podaje przykładu z rzeczownikiem zakończonym na spółgłoskę, ale może on wyglądać nieco jak poniżej:
3. NAT "rzecz"
Liczba poj.: mianownik nat "rzeczy", celownik *naten "rzeczy", dopełniacz *nato "rzeczy", possessivus *natwa "rzeczy", miejscownik *natesse "w/na rzeczy", allativus *natenna "do rzeczy", ablativus *natello "od/z rzeczy", narzędnik *natenen "rzeczą", respectivus *nates (znaczenie nieznane).
Liczba mn.: mian. *nati "rzeczy", (bier. *natí,) cel. *natin, dop. *nation, poss. *nativa, msc. *natissen, all. *natinnar, abl. *natillon lub *natillor, narz. *natinen, resp. *natis.
Liczba cz.mn.: mian. *nateli (w "quenyi książkowej" *nateli w mian. i bier.), cel. *natelin, dop. *natelion, poss. *natelíva, msc. *natelisse/natelissen, all. *natelinna/natelinnar, abl. *natelillo/natelillon, narz. *natelínen, resp. *natelis.
Liczba podw.: mian/bier. *natu "para rzeczy" (zakończenie -u preferowane, ponieważ rdzeń kończy się na -t), cel. *natuen, dop. *natuo, poss. *natuva, msc. *natusse, all. *natunna, abl. *natullo, narz. *natunen, resp. natus. Ale rdzeń spółgłoskowy nie zakończony na -t lub -d, jak elen "gwiazda" odmieniałby się zapewne tak: mian/bier. *elenet "para gwiazd", cel. *elenent, dop. *eleneto (*elento?), poss. *elenetwa, msc. *elenetse, all. *elenenta (może ściągnięte do *elenta), abl. *elenelto, narz. *elenenten (może ściągnięte do *elenten), resp. *elenetes (*elentes?).
Powrót do spisu treści(c) 1997 Helge Kåre Fauskanger
e-mail, all rights
reserved.
Polski przekład (c) 1997 Gwidon S. Naskrent.
Data ostatniej modyfikacji (Last modified): 1997.10.04.