Quenya, albo jezyk Wysokich Elfow, to najbardziej wyrozniajacy sie jezyk
galezi amanskiej elfickiej rodziny jezykowej. W Amanie istnialy dwa
dialekty quenyi, vanyarski i noldorski. Z powodow historycznych w
Srodziemiu uzywano tylko tego drugiego. Jedyny inny jezyk eldarinski
ktorym mowiono w Amanie, telerinski, rowniez moglby byc uwazany za
dialekt quenyi, ale zwykle uwaza sie go za osobny jezyk, nie omawiamy
go wiec tutaj (patrz osobny artykul) [w przygotowaniu].
W porownaniu z wieloma innymi jezykami elfickimi quenya byla archaiczna.
Zachowala ona glowne cechy pierwotnego jezyka elfow, wynalezionego przez
nie gdy po raz pierwszy obudzily sie nad jeziorem w Kuivienen - jezyk
z "wieloma (...) pieknymi slowami, i wieloma zrecznymi konstrukcjami
mowy" (WJ s. 422). W rzeczy samej Silm Ind mowi o quenyi jako o "starym
jezyku, wspolnym wszystkim elfom, w formie ktora przybral w Valinorze",
w Amanie - jak gdyby quenejski byl tak podobny do pierwotnoelfickiego
ze byl po prostu jego pozniejsza forma, nie nowym jezykiem. Pierwotnoelficki
i quenya rzeczywiscie mogly byc obustronnie zrozumiale, ale nie nalezy
sadzic iz byly one prawie identyczne. W Valinorze stary jezyk elfow
doswiadczyl pewnych zmian: "jego zmiana (...) [przyszla] z tworzenia
nowych slow (na stare i nowe rzeczy) oraz ze zmiekczania i harmonizowania
dzwiekow i wzorow jezyka Quendich w formy ktore wydawaly sie piekniejsze
Noldorom" (WJ s. 20). Dzwieki /b/ i /d/ przeszly w /v/ i /l/ (lub /n/
na poczatku wyrazu), koncowe dlugie samogloski ulegly skroceniu,
nieakcentowane samogloski wewnatrz wyrazow czesto znikaly, a wiele
zbitek spolgloskowych przeszlo metateze lub inne zmiany, zwykle czyniace
je latwiejszymi do wymawiania. Quenejski przejal tez i przystosowal
nieco slow z jezyka rzadcow Amanu - Valarow, anielskich mocy strzegacych
swiata w imieniu jego Stworcy. Valarowie jednakze sami zachecali elfy
by "tworzyly nowe slowa na swoj wlasny styl, lub (...) przekladaly
znaczenie nazw na zgrabne formy eldarinski", a nie zachowywaly czy
przystosowaly formy valarinskie (WJ s. 405). Mowi sie ze Noldorowie
"byli zmienni w mowie, bo bardzo kochali slowa, i zawsze starali sie
znalezc bardziej odpowiednie nazwy dla wszystkich rzeczy ktore znali
lub wyobrazali sobie" (Silm rozdz. 5).
W Amanie quenya mowili nie tylko Vanyarowie i Noldorowie, ale takze
Valarowie: "Valarowie, zdaje sie, szybko przyjeli quenejski" po
przybyciu elfow, a ich wlasny jezyk, valarinski, Eldarowie slyszeli
nieczesto: "W rzeczy samej mowi sie ze czesto Valarow i Maiarow mozna
bylo uslyszec mowiacych miedzy soba w quenyi" (WJ s. 305). Gondolinski
medrzec Pengolodh zanotowal: "W historiach Valarowie zawsze przedstawiani
sa jako mowiacy quenya, we wszelkich okolicznosciach. Lecz nie moglo
to brac sie z tlumaczenia Eldarow, z ktorych valarinski znalo niewielu.
Faktycznie owe historie czy legendy ktore zajmuja sie czasami przed
obudzeniem sie elfow, albo najdalsza przeszloscia, albo rzeczami
ktorych Eldarowie znac nie mogli, musialy byc pierwej przedstawione
w quenyi przez Valarow i Maiarow, gdy nauczali oni Eldarow". Wspomina
o Ainulindale jako przykladzie: "Musiala ona (...) pierwej nam przedstawiona
nie tylko w slowach quenyi, ale takze w zgodzie z naszym rodzajem
myslenia".
Gdy Rumil wynalazl litery, quenya stala sie pierwszym jezykiem
zachowanym na pismie (Silm rozdz. 6, WP Dodatek F). Ale poza Blogoslawionym
Krolestwem Amanu quenejski nigdy nie zostalby poznany gdyby nie
rebelia Noldorow w koncu Dni Drzew. Wiekszosc tego klanu opuscila
Aman i udala sie na wygnanie do Srodziemia, przynoszac ze soba jezyk
Wysokich Elfow. W Srodziemiu Noldorow znacznie przewyzszali liczba
Sindarowie, Elfy Szare, mowiace wyraznie pokrewnym, ale jednak odmiennym
jezykiem. Jezyk sindarinski juz dawno odrzucil odmiane rzeczownika
przez przypadki, ciagle zachowana w quenyi, a ogolny wydzwiek obu
jezykow roznil sie bardzo - quenejski byl o wiele bardziej wokaliczny
niz sindarinski i mial bardzo ograniczony rozklad dzwiecznych spolglosek
zwartych /b/, /d/, /g/, czestych w sindarinskim. Jak sie okazalo
"Noldorowie szybko uczyli sie mowy Beleriandu [tj. sindarinskiego],
podczas gdy Sindarowie wolno opanowywali jezyk Valinoru [tj. quenye]".
Dwadziescia lat po przybyciu Noldorow do Srodziemia "jezykiem Szarych
Elfow mowili w wiekszosci nawet Noldorowie" (Silm rozdz. 13). Kiedy
krol Thingol z Doriathu w koncu dowiedzial sie ze Noldorowie zabili
wielu z jego krewniakow sposrod Teleri, i ukradli ich statki opuszczajac
Valinor, zakazal uzywac quenyi w calym swoim krolestwie. W konsekwencji
"Wygnancy przyjeli jezyk sindarinski na swoj codzienny uzytek, a
Wysoka Mowa Zachodu mowili tylko noldorscy panowie miedzy soba samymi.
Lecz mimo to mowa ta zyla zawsze jako jezyk madrosci, gdziekolwiek
mieszkal ktos z tego ludu" (Silm rozdz. 15).
Quenya przezyla, nawet w ciemnej Pierwszej Erze. W rzeczy samej, slownictwo
powiekszylo sie; Noldorowie przejeli i przystosowali niektore slowa
z innych jezykow, takie jak kasar "krasnolud" z krasnoludzkiego khazad
i kerta "run" z sindarinskiego kerth (WJ s. 388, 396). Niektore slowa
juz w uzyciu uzyskaly nowe lub zmodyfikowane znaczenie w quenyi Wygnancow,
jak jak urko, slowo ktore w quenyi Valinoru uzywano na oznaczenie
"czegos co napelnialo elfy strachem, kazdego podejrzanego cienia lub
ksztaltu, albo skradajacego sie stworzenia" pamietanego z dawnych
opowiesci o Marszu z Kuivienen. W quenyi Wygnancow jednak urko
uznano za pokrewne sindarinskiego orch i uzywano na jego tlumaczenie;
stad znaczeniem slowa urko bylo odtad po prostu "ork" (WJ s. 390;
uzywano tez formy orko, pod wplywem sindarinskiego). Gdy do Beleriandu
przybyli Edaini, nauczyli sie nie tylko sindarinskiego, ale i
"do pewnego stopnia rowniez quenyi" (WJ s. 410) Chociaz quenejski
"nigdy nie byl jezykiem mowionym posrod ludzi" (list Plotza), nazwy
z jezyka Wysokich Elfow, takie jak Elendil, spopularyzowaly sie miedzy
Edainami. Turin nadal sam sobie quenejskie imie Turambar, czyli "Pan
Losy", a jego siostra Nienor wykrzyczala kilka slow z mowy Wysokich
Elfow zanim sie zabila (Silm rozdz. 21). Istnieja tez liczne przyklady
uzywania lub pamietania quenyi przez samych noldorskich wygnancow:
gdy Turgon zbudowal swoje ukryte miasto, "ustanowil jego nazwe jako
Ondolinde w mowie elfow z Valinoru", chociaz przejeta przez sindarinski
forma Gondolin stala sie zwykla nazwa tego miasta. Nawet w Gondolinie
quenejski "stal sie jezykiem ksiag" dla wiekszosci, "i jak inni
Noldorowie uzywali oni sindarinskiego w codziennej mowie". Niemniej
Tuor uslyszal jak Straznik Gondolinu mowi "w Wysokiej Mowie Noldorow,
ktorej on sam [Tuor] nie znal". Mowi sie takze ze "quenya byla w
codziennym uzyciu w domu Turgona, i byla mowa dziecinstwa Earendila"
(NO s. 44, 55). Aredhel opuscila Gondolin i zostala zlapana przez
Eola, ktoremu urodzila syna, i "w swoim sercu nadala mu imie w
zakazanym jezyku Noldorow, Lomion, co oznacza Dziecko Zmierzchu"
(Silm rozdz. 16). Eol zwal pozniej swojego syna sindarinskim imieniem
Maeglin, ale Aredhel "nauczyla Maeglina jezyka quenejskiego, chociaz
Eol tego zakazal" (WJ s. 337).
Quenya jednak, w formie jaka mowili nia Wygnancy wczesnie przeszla
pewne drobne zmiany, mozliwie zanim edykt Thingola przeciwko jej uzywaniu
w duzej mierze zamrozil wszelkie procesy zmiany jezykowej. W liscie
do Dicka Plotza Tolkien opisal odmiane rzeczownika w starej formie
quenyi, tak zwanej "quenyi ksiazkowej". Tolkien pisze iz "na tyle na
ile wiadomo bylo [smiertelnym] ludziom - numenorejskim medrcom, i
tym z nich ktorzy przetrwali w Gondorze [w Trzeciej Erze] - byly to
formy uzywane w pismie". Ale dalej zauwaza: "quenya jako jezyk
mowiony zmienil sie do pewnego stopnia miedzy Noldorami zanim przestal
byc jezykiem ojczystym [tj. wczesnie na ich wygnaniu] (...) W tej
'kolokwialnej' formie w dalszym ciagu mowiono nim miedzy elfami
noldorskiego pochodzenia, ale zachowany byl od dalszej zmiany,
poniewaz uczylo sie go na nowo z pisma kazde nowe pokolenie". Wniosek
zdaje sie byc taki ze rowniez i ta "kolokwialna" forma quenyi
mogla byc uzywana w pismie, i ze to byla ta quenya z pism z ktorych
kazda generacja uczyla sie tego jezyka na nowo. Liczylyby sie tu
pisma napisane przez Noldorow podczas ich wygnania, po tym jak ich
jezyk odszedl nieco od quenyi amanskiej (w szczegolnosci poprzez
strate przypadku biernika): "Warunki na wygnaniu (...) uczynilu
koniecznym spisywanie na nowo z pamieci wielu dziel madrosci i
piesni sprzed wygnania" (PM s. 322). Numenorejscy medrcy nauczyc
sie mogli bardziej archaicznej formy quenyi, jako ze znajdowali
sie z kontakcie z elfami z Eressei i Valinoru, nie tylko z noldorskimi
wygnancami ze Srodziemia. Dzisiaj wiekszosc piszacych nie uzywa
quenyi ksiazkowej, ale noldorskiej formy mowy Wysokich Elfow,
jezyka lamentu Galadrieli (WP II.8).
Pierwsza Era zakonczyla sie Wojna Gniewu. Na poczatku Ery Drugiej
czesc Noldorow powrocila do Amanu, "ale wielu pozostawalo przez
wiele wiekow w Srodziemiu" (Silm rozdz. 24). Tak wiec mowiacy
quenya od urodzenia ciagle byli obecni w Blizszych Krajach. W rzeczy
samej nawet ich najwiekszy wrog uczynil sobie quenejskie imie, gdy
ukazal sie elfom w pieknej postaci, aby je zwiesc: Annatar, Pan
Darow (Silm, OPW). Jego prawdziwe imie takze bylo quenejskie, ale
zrozumiec mozna iz go nie lubil: Sauron, Zohydzony (patrz Silm Ind).
Pozniej, kowale z Eregionu nadali quenejskie nazwy swoim najwiekszym
dzielom: Naryi, Nenyi i Vilyi, najpotezniejszym z Pierscieni Wladzy
poza samym Jedynym.
Historia jednak Drugiej Ery zdominowana jest opowiescia o Numenorze,
wielkiej wyspie danej Edainom przez Valarow. Poczatkowo wszyscy
Edaini byli Przyjaciolmi Elfow, a wiekszosc z nich znala sindarinski
(chociaz codzienna mowa Numenorejczykow byl adunaicki, jezyk ludzki).
Mowi sie nam ze "najwprawniejsi w madrosci pomiedzy nimi uczyli sie
takze jezyka Wysokich Elfow z Blogoslawionego Krolestwa, w ktorym
zachowano wiele historii i piesni od poczatku swiata (...) Tak wiec
doszlo do tego ze, procz swoich wlasnych imion, wszyscy panowie
Numenorejczykow mieli takze imiona eldarinskie [quenejskie i/lub
sindarinskie]; i podobnie z miastami i miejscami ktore zakladali
w Numenorze i na wybrzezach Blizszych Krajow" (Akallabeth). Przykladami
nazw quenejskich w Numenorze sa Meneltarma, Armenelos, Romenna i sama
nazwa Numenor. Lecz faktem pozostalo ze "quenya nie byla w Numenorze
jezykiem mowionym. Znana byla tylko uczonym i rodom wysokiego
pochodzenia, ktore nauczano jej we wczesnej mlodosci. Uzywano jej w
oficjalnych dokumentach o celach archiwalnych, takich jak Prawa,
i Zwoj oraz Annaly Krolow (...) a czesto w bardziej zawilych dzielach]
naukowych. Uzywano jej takze szeroko w nomenklaturze; oficjalne
nazwy wszystkich miejsc, regionow i punktow geograficznych w kraju
mialy forme quenejska (chociaz zwykle mialy one takze nazwy lokalne,
glownie o takim samym znaczeniu, w sindarinskim badz adunaickim).
Nazwy osobowe, a zwlaszcza imiona oficjalne i publiczne wszystkich
czlonkow rodu krolewskiego, oraz linii Elrosa w ogolnosci, podawano
w formie quenejskiej" (NO s. 216). Czasy jednak sie zmienialy.
Numenorejczycy zaczeli zazdroscic elfom niesmiertelnosci, a przyjazn
z Amanem stopniowo ulegala oziebieniu. Gdy na tron wstapil dwudziesty
Krol Numenoru, w roku 2899 Drugiej Ery, zlamal on stary zwyczaj i
przejal berlo tytulujac sie po adunaicku, a nie w quenyi: Ar-Adunakhôr,
Pan Zachodu. Za jego rzadow "nie uzywano juz jezykow elfow, ani nie
pozwalano ich nauczac, ale utrzymywali je w sekrecie Wierni, a statki
z Eressei rzadko odtad i w tajemnicy przybywaly do zachodnich wybrzezy
Numenoru" (NO s. 222). W roku 3012 Ar-Gimilzôr zostal dwudziestym
trzecim Krolem i "zakazal zupelnie uzywania jezykow eldarinskich,
ani pozwolil ktoremus z Eldarow przybywac do kraju, i karal wszystkich
ktorzy ich witali" (NO s. 223). Faktycznie "jezyki elfow zostaly przez
krolow zakazane, i pozwolono na uzywanie jedynie adunaickiego, a wiele
ze starych ksiag w quenyi i sindarinskim zniszczono" (PM s. 315).
Jednak syn Gimilzora, Inziladun, okazal sie zupelnie odmiennego charakteru
gdy zostal w roku 3177 (lub 3175 wedlug jednego ze zrodel - patrz NO s.
227) Krolem. Zalowal on za czyny poprzednich Krolow i przyjal quenejski
tytul zgodnie ze starym zwyczajem: Tar-Palantir, Dalekowzroczny. Tar-
Palantir "chetnie wrocilby byl do przyjazni z Eldarami i Panami Zachodu"
ale bylo juz za pozno (NO s. 223). Swoje jedynie dziecko, corke, nazwal
po quenejsku Miriel. Powinna ona byla zostac Rzadzaca Krolowa po jego
smierci w 3255, ale zmuszono ja do ozenku z Farazonem, synem brata
Tar-Palantira, Gimilkhada. Farazon pojal ja za zone wbrew jej woli by
uzurpowac berlo Numenoru. Najwidoczniej nie mogl zniesc jej quenejskiego
imienia i zmienil je na Zimrafel w adunaickim. Dumny i arogancki Ar-Farazon
zmierzyl sie w Srodziemiu z Sauronem. Zly Maia sprytnie udal poddanie
sie, na co Farazon "w szalenstwie swojej dumy zawiozl go jako wieznia
do Numenoru. Niedlugo trwalo zanim omamil on Krola i zostal jego
glownym doradca; a wkrotce zwrocil serca wszystkich Numenorejczykow,
z wyjatkiem resztki Wiernych, z powrotem ku ciemnosci" (WP Dodatek A).
Sauron wmowil Krolowi ze zostanie on niesmiertelny jesli zdola wydrzec
wladze nad Amanem z rak Valarow, i w koncu Farazon probowal najechac
Blogoslawione Krolestwo. Jak Sauron dobrze wiedzial, Numenorejczycy
nigdy nie byliby w stanie pokonac Mocy, i jak przewidzial, armada
Farazona zostala kompletnie zniszczona. Sauron nie przewidzial jednak
iz Valarowie odwolaja sie do samego Jedynego, i ze uzyje on swojej
mocy by zmienic caly ksztalt swiata. Blogoslawione Krolestwo
zabrano z widzialnego swiata do krainy rzeczy ukrytych, a z nim odeszli
wszyscy mowiacy od urodzenia quenya, oprocz tych Noldorow ktorzy
pozostali w Srodziemiu. Sam Numenor zniknal w morzu, i nigdy nie
poznamy liczby ksiag pisanych w quenyi straconych w runie Wyspy Krolow.
Zatopionej wyspie nadano nowe nazwy w jezyku Wysokich Elfow: Mar-nu-Falmar,
Kraj (dosl. Dom) Pod Falami, oraz Atalante, Upadla.
Jednymi ktorzy przezyli Upadek byli Elendil, Isildur, Anarion i ci
ktorzy podazyli za nimi na ich statkach. Jak zdradzaja ich quenejskie
imiona, byli to Przyjaciele Elfow, nie uczestniczacy w rebelii przeciw
Valarom. W Srodziemiu zalozyli oni Krolestwa Na Wygnaniu, Arnor i Gondor.
Sauron wkrotce zaatakowal Gondor, ale pokonano go w Bitwie na Dagorlad,
a po siedmiu latach oblezenia musial opuscic Barad-dur i zostal zabity
przez Gil-galada, Elendila i Isildura, z ktorych przezyl tylko ten
ostatni. Tak zakonczyla sie Druga Era swiata, ale Krolestwa Na Wygnaniu
przetrwaly w Erze Trzeciej, a znajomosc quenyi przechowala sie miedzy
medrcami z Arnoru i Gondoru.
Krolowie Arnoru i Gondoru uzywali imion quenejskich, tak jak wierni
numenorejscy Krolowie z dawnych czasow (w 861 roku Trzeciej Ery jednak
Arnor zostal podzielony na male krolestwa Arthedain, Rhudauru i Kardolanu;
krolowie tych krolestw uzywali imion sindarinskich). Namiestnicy
Gondoru takze uzywali imion quenejskich az do czasow Mardila, pierwszego
z Rzadzacych Namiestnikow (tak zwanego z powodu braku Krola w Gondorze
w latach 2050-3019 Trzeciej Ery, tak ze Namiestnicy musieli wziac
na siebie cala odpowiedzialnosc). Nastepcy Mardila przestali jednak
uzywac imion z jezyka Wysokich Elfow. Namiestnicy nigdy nie przyjeli
tytulu Krola, mogli wiec uwazac ze byloby zbyt smiale uzywac imion
quenejskich na wzor Krolow. Ale gdy Aragorn koronowal sie w roku 3019,
nazwal sie Elessarem Telkontarem po quenejsku, idac za starym zwyczajem.
Potem nastapila Czwarta Era, a ostatni z Noldorow pozeglowali z
Przystani i opuscili na zawsze Srodziemie, wracajac do Amanu. Ostatni
mowiacy quenya od urodzenia odeszli z naszego swiata, ale jak wskazal
Gandalf Aragornowi, jego [Gandalfa] zadaniem bylo "zachowac to co
mozna zachowac" (WP VI.5) - w tym znajomosc jezykow eldarinskich. Wiemy
ze Aragorn nadal imie w jezyku Wysokich Elfow swojemu synowi, Eldarionowi,
ktory nastapil po nim na tronie Gondoru po jego smierci w roku 120
Czwartej Ery. Chociaz malo wiadomo o tej Erze, nie ma watpliwosci
ze tak dlugo jak przetrwalo krolestwo Gondoru, quenya nie zostala
zapomniana.
Slowo queyna, w dialekcie vanyarinskim quendya, jest przymiotnikiem
utworzonym z tego samego rdzenia co Quendi "elfy"; podstawowym znaczeniem
jest wiec "elfi, quendianski". Ale slowo quenya kojarzone bylo rowniez
z rdzeniem quet- "mowic", i faktycznie rdzenie quet- i quen- moga byc
spokrewnione; Tolkien spekulowal iz "najstarsza forma tego rdzenia
odnoszacego sie do mowy brzmiala *KWE, ktorej rozwinieciami byly
*KWETE i *KWENE" (WJ s. 392). Elficcy medrcy utrzymywali iz Quendi
oznaczali "tych ktorzy mowia glosami" i, wedlug Pengolodha, quenya
znaczy wlasciwie "jezyk, mowa" (WJ s. 393). Moze to jednak po prostu
odzwierciedlac fakt iz quenya byla jednym znanym jezykiem w czasie gdy
przymiotnik quen(d)ya "elfi" po raz pierwszy zastosowano na okreslenie
elfiej mowy (skrot myslowy quenya lambe "jezyk quendianski"). Pozniej
slowa quenya uzywano wylacznie jako nazwy tego jezyka, a nie jako
ogolny przymiotnik znaczacy "elfi, quendianski". Noldorowie jednakze
"nie zapomnieli jego zwiazku ze starym slowem Quendi, i ciagle uwazali
ta nazwe jako wykladnik 'elfickosci', to jest najglowniejszy jezyk
elfow, najszlachetniejszy i ten ktory najblizej zachowal stary
charakter elfickiej mowy" (WJ s. 374).
Quenye zwano takze parmalambe "jezyk ksiag" i tarquesta "wysoka mowa"
(LR s. 172, por. "Wysoka Mowa Noldorow" w NO s. 44). Poniewaz quenya
wziela swoj poczatek z Valinoru, mozna ja takze bylo okreslac terminem
valinoreanskiego (WP V.8) lub "mowy elfow z Valinoru" (Silm rozdz. 15).
Po koncu Pierwszej Ery wielu Noldorow zamieszkalo na Tol Eressei. w
poblizu wybrzezy Amanu. Dlatego tez quenejski jest rowniez znany jako
eresseanski albo avallonski, od eressejskiego miasta Avallone (LR s. 41,
SD s. 241). Dla Telerich z Amanu quenya to goldorin lub goldolambe,
co najwidoczniej znaczy "noldorinski" i "jezyk Noldorow" odpowiednio
(WJ s. 375). W gnomickim, pierwszej probie Tolkiena zrekonstruowania
jezyka ktory znacznie pozniej okazal sie sindarinskim, slowo oznaczajace
quenye (qenye) brzmialo kwedeglin lub kwedhrin, ale te slowa zapewne
nie sa wazne w dojrzalym sindarinskim (PE nr 11, s. 28) Elf Gildor
mowil o quenejskim jako "Starym Jezyku" (WP I.3), a poniewaz byla to
rowniez najbardziej prestizowa mowa w swiecie, zwano ja takze
"Wysoka Mowa Zachodu", "wysokim jezykiem eldarinskim" (Silm rozdz. 15,
Akallabeth) lub "wysokim starym jezykiem elfow" (WR s. 160). Przez
Numenorejczykow byla quenya zwana nimirye lub "jezykiem nimryjskim",
poniewaz Dunedaini zwali elfy Nimir, Pieknymi (SD s. 414, por. WJ s.
386). Pozniej, Frodo mowil o quenyi jako o "starej mowie elfow za
morzem" i "jezykiem (...) elfickiej piesni" (WP II.8). Tolkien uzywal
takze okreslen takich jak "jezyk Wysokich Elfow" (czasami w Listach:
wysokoelficki) oraz "efia lacina, lacina elfow" (Listy s. 176). W Srodziemiu
quenya stala sie w koncu jezykiem ceremonii i madrosci, tak wiec Tolkien
uwazal ja za porownywalna z lacina w Europie.
Quenya, z poczatku pisana "qenya", ma swoje poczatki w roku co najmniej
1915. Wydaje sie ze to w tym roku 23-letni Tolkien zlozyl "leksykon
qenejski", jedna z najpierwszych list slow elfickich (patrz KZO1 s. 246
i nast.) Niezliczone poprawki ktore dotykaly zarowno gramatyki jak i
slownictwa oddzielaja najwczesniejsza "qenye" od mniej wiecej finalnej
formy wyrazonej we Wladcy Pierscieni, ale ogolny styl fonetyczny
obecny byl od poczatku. Quenejski prawie dojrzaly wylonil sie stopniowo
w latach trzydziestych, ale drobnych poprawek dokonywano nawet w czasie
pisania WP - takich jak zmiana zakonczenia dopelniacza z -n na -o.
Kilka zmian znajduje sie tez w drugim, poprawionym wydaniu WP, jak tam
gdzie Tolkien zdecydowal iz slowo vanier w Lamencie Galadrieli powinno
raczej brzmiec avanier.
Tolkien przez cale swoje zycie ciagle wygladzal mowe Wysokich Elfow,
ktora wedlug jego syna Christophera byla "jezykiem takim jakiego chcial,
jezykiem jego serca" (z programu telewizyjnego) J.R.R. Tolkien - A
Portrait Landseer Productions). W jednym ze swoich listow Tolkien
sam napisal: "[ten A]rchaiczny jezyk madrosci jest pomyslany jako rodzaj
'elfiej laciny', a przepisujac go w pisowni blisko przypominajacej
lacinska, wzrokowe podobienstwo do laciny zostalo zwiekszone. W rzeczy
samej mozna o nim powiedziec ze zlozono go na bazie lacinskiej z dwoma
innymi (glownymi) skladnikami ktore jakby sprawiaja mi przyjemnosc
'fonoestetyczna': finskim i greckim. Jest on jednak mniej spolgloskowy
niz kazdy z tych trzech. Ten jezyk to [jezyk] Wysokich Elfow lub,
we wlasnym okresleniu, quenya (elfi)" (Listy s. 176). Quenejski byl
ostatecznym eksperymentem w eufonii i fonoestetyce, i wedlug opinii
wielu okazal sie wspanialym sukcesem. Struktura gramatyczna, w tym
wielka liczba przypadkow i innych odmian, wyraznie inspirowana jest
lacina i finskim.
Najdluzszym przykladem quenyi we Wladcy Pierscieni jest Lament
Galadrieli, tj. poemat zatytulowany Namarie na koncu rozdzialu
Pozegnanie z Lorien (WP II.8), zaczynajacy sie od Ai! laurie
lantar lassi surinen.... Wiele z przykladow przywolywanych w ponizszej
dyskusji zaczerpnietych jest z tego poematu. Inne wazne quenejskie
teksty to poemat Markirya w MC s. 222-223 oraz piesn Firiel w
LR s. 72, chociaz gramatyka tej ostatniej rozni sie co nieco od quenyi
w stylu WP; reprezentuje ona jeden z wczesniejszych tolkienowskich
wariantow "qenyi" (Markirya jest bardzo poznej daty i calkowicie
godna zaufania).
Quenya posiada piec samoglosek: a, e, i, o, u, dlugich i krotkich;
samogloski dlugie oznaczone sa akcentem: á, é, í, o, ú. Samogloska a
jest niezwykle czesta. Jakosc samoglosek przypomina bardziej systemy
kontytentalne (hiszpanski, wloski) niz anglosaskie. Tolkien dodaje czasem
diereze nad niektorymi samogloskami (np. Manwë zamiast Manwe by zaznaczyc
ze koncowe e nie jest nieme, badz Eärendil by zaznaczyc ze samogloski
e i a sa wymawiane oddzielnie, a nie zlaczone w dyftong - diereza nie
determinuje znaczenia i mozna ja bezpiecznie opuscic tam gdzie jej stosowanie
sprawialoby klopoty, np. w poczcie elektronicznej). Dyftongami sa
ai, oi, ui, eu, iu (szosty dyftong, ei, wydaje sie wystepowac w jednym
czy dwu slowach, ale jego status jest niepewny). Spolgloski sa w wiekszej
czesci wymawiane tak samo jak w polskim, z wyjatkiem hy, dzwieku
podobnego do niemieckiego ich-Laut (np. hyarmen "poludnie"). Dzwiek
/h/ jest czasami wymawiany slabiej niz polski odpowiednik. W quenyi
brakuje rowniez /th/ jak w angielskim thing; bezdzwieczne /th/ wystepowalo
we wczesnym okresie, ale zlalo sie z /s/ na krotko przed buntem Noldorow
(patrz PM s. 331-333). Nalezy takze zauwazyc ze dzwieczne spolgloski
zwarte /b/, /d/, /g/ wystepuja tylko w zbitkach mb, nd/ld/rd i ng
(niektore odmiany quenyi maja tez lb zamiast lv). Nie istnieja zbitki
spolglosek na poczatku wyrazu, procz qu (= kw), ty, ny oraz nw, jesli
liczymy polsamogloski y /j/ oraz w /l/ jako spolgloski. Normalnie nie
zdarzaja sie takze zbitki koncowe; slowa koncza sie albo na jedna
z pojedynczych spolglosek t, s, n, l, r lub na samogloske, to drugie
znacznie czesciej. W srodku slowa, miedzy samogloskami, wystapic
moze ograniczona liczba zbitek spolgloskowych: te opisane przez
Tolkiena jako "czeste" lub "faworyzowane" pisane sa kursywa:
kk, ht, hty, lc, ld, ll, lm, lp, lqu, lt, lv, lw,
ly, mb, mm, mn, mp, my, nk, nd, ng, ngw, nn,
nqu, nt, nty, nw, ny, ps, pt, qu (= kw), rk, rd, rm, rn, rqu, rr, rt,
rty, rs, rw, ry, sc, squ, ss, st, sty, sw, ts, tt, tw, ty, x (= ks).
Kilka innych kombinacji wystapic moze w zlozeniach. Fonologia quenejska
jst calkiem scisla, nadajac jezykowi jasno okreslony styl i
wydzwiek.
Zauwaz, ze w pisowni quenejskiej litery c i k sa sobie rownowazne i
zawsze wymawiane /k/ (tak wiec cirya "statek" = kirya). Tolkien nie
byl co do tego scisly: w wielu zrodlach uzywa sie litery k, ale we WP
zdecydowal sie on pisac quenejski tak podobnie do laciny jak to mozliwe.
[w polskich transkrypcjach zawsze pisano k, tak wiec ten zwyczaj zostal
zachowany i tutaj - przyp. tlum.].
Rzeczownik quenejski odmienia sie przez dziewiec lub dziesiec przypadkow
(istnieja tez cztery liczby, ale w wiekszej czesci, przy wyliczaniu
przypadkow, trzymac sie bedziemy pojedynczej). Uczacego sie nie powinna
zrazac duza liczba przypadkow. Tam gdzie angielski [czy nawet polski -
przyp. tlum.] uzywa przyimka przed rzeczownikiem, quenejski czesto
preferuje zamiast tego dodanie zakonczenia do rzeczownika; naprawde
nie jest w tym wiele wiecej.
Mianownik liczby pojedycznej to bazowa, nieodmieniona forma rzeczownika;
nie ma ona specjalnego zakonczenia. Typowa funkcja mianownika to podmiot
czasownika, tak jak lome "noc" i aure "dzien" w okrzykach przed i w trakcie
Nirnaeth Arnoediad: Auta i lome "Noc przemija!", Aure entuluva "Znow
przyjdzie dzien!" (Silm rozdz. 20).
Quenejski ktorym mowiono w Valinorze mial biernik tworzony poprzez
wydluzenie koncowej samogloski rzeczownika: kirya "statek" (mian.) <
kiryá "statek" (biernik). Rzeczowniki zakonczone na spolgloske nie
mialy zapewne oddzielnej formy biernika. W liczbie mnogiej nawet
rzeczowniki zakonczone na samogloske mialy koncowke -i, np. kiryai
"statkow" (mian. kiryar). Funkcja biernika bylo glownie oznaczenie
ze rzeczownik jest dopelnieniem czasownika; nie mamy przykladow, ale
mozemy skonstruowac jakis w rodzaju haryan kiryá "mam statek" (haryan
kiryai "mam [kilka] statkow"). Ale w Srodziemiu oddzielny biernik
zniknal z mowy Noldorow (takie rzeczy sie zdarzaja gdy zajety jestes
walka z orkami, balrogami i smokami), a jego poprzednie funkcje przejal
mianownik. Tak wiec odtad poprawnym bylo mowienie haryan kirya, haryan
kiryar. Nowsi pisarze nigdy, jak sie zdaje, nie uzywaja oddzielnego
biernika.
Dopelniacz mial zakonczenie -o, ogolnie odpowiadajacy polskiemu -u, -a,
-i itd. Jeden przyklad z Namarie to Vardo tellumar "kopuly Vardy".
Zauwaz ze zakonczenie -o zastepuje koncowe -a, stad Vardo, nie Vardao -
ale wiekszosc innych samoglosek (zdaje sie) nie byla zastepowana;
w MR s. 329 znajdujemy Eruo jako dopelniacz od Eru (jesli rzeczownik
juz konczy sie na -o, zakonczenie staje sie "niewidzialne"; zwykle
kontekst oznaczac bedzie ze rzeczownik jest dopelniaczem, a nie
mianownikiem. Poswiadczony przyklad to indis i kiryamo "zona marynarza";
por. kiryamo "marynarz"). Czasami dopelniacz niesie ze soba znaczenie "z",
por. Oiolosseo "z Gory Wieczniebialej, z Oiolosse" w Namarie - ale to jest
zwykle wyrazane za pomoca ablatiwu (patrz nizej). Dopelniacz liczby
mnogiej konczy sie na -on, jak zauwazyc mozna w tytule Silmarilion
"Silmarilli", cale zdanie brzmi Quenta Silmarillion "historia Silmarilli".
Przyklad z Namarie to ramar aldaron "skrzydla drzew", poetycka parafraza
lisci. Zakonczenie -on jest dodawane nie do najprostszej postaci rzeczownika
lecz do mianownika liczby mnogiej. Stad chociaz "drzewo" to alda, "drzew"
nie brzmi **aldon lecz aladron, poniewaz mian. l.mn. "drzewa" brzmi
aldar. Por. tez Silmaril, l.mn. Silmarilli, dopelniacz Silmarillion
(podwojenie koncowego l slowa Silmaril przed koncowka to przyklad
obocznosci z rdzeniu; niektore rdzenie zmieniaja sie nieco po dodaniu
rdzenia, czesto odslaniajac starsza forme rzeczownika).
Dalej mamy possesivus, przez niektorych zwany przypadkiem "skojarzeniowym"
lub "przymiotnikowym"; sam Tolkien mowi o nim jako o "dopelniaczu (...)
posesywno-przymiotnikowym" w WJ s. 369. Przypadek ten ma zakonczenie
-va (-wa dla rzeczownikow zakonczonych na spolgloske). Jego ogolna
funkcja odpowiada polskiemu dopelniaczowi; wyraza posiadanie: Mindon
Eldalieva "Wieza Eldalie". Funkcje possesivusa przez dlugi czas rozumiano
slabo. W Namarie wystepuje on w zdaniu yuldar... miruroreva "lyki... miodu".
Ten jeden przyklad, ktory przez wiecej niz dwadziescia lat byl jedynym
przez nas posiadanym, wielu sklonil do wniosku ze funkcja tego przypadku
jest pokazanie ze cos jest zlozone z czegos - i faktyczne sam ten
przypadek zwany byl "zlozeniowym". Na szczescie WJ s. 368-369 w koncu
dostarczyla nam wyjasnienia samego Tolkiena co do normalniejszej
funkcji tego przypadku, i tego w jaki sposob rozni sie on od dopelniacza.
Possesivus moze, jak juz powiedziano, oznaczac posiadanie lub wlasnosc.
Tolkien podaje przyklad roma Oromeva "rog Oromego", uzywanego na
okreslenie rogu ktory nalezy/al do Oromego w czasie wypowiedzi
(terazniejszym lub przeszlym). Dopelniacz roma Oromeo rowniez
tlumaczylby sie jako "rog Oromego", ale wlasciwie znaczylby "rog
pochodzacy od Oromego", co sugeruje ze rog nie jest juz w posiadaniu
Oromego w czasie wypowiedzi. Dopelniacz niemniej mieszal sie w
pozniejszych wiekach z funkcjami possesivusa. Por. dopelniacz Vardo
tellumar, nie possesivus *tellumar Vardo, oznaczajacy "kopuly Vardy"
w Namarie (jesli dopelniacz nie oznacza ze kopuly pochodza od Vardy,
a nie ze jest ona ich wlascicielka).
Celownik ma zakonczenie -n. Zakonczenie to tlumaczy sie zwykle jako
[rowniez] przyimek "dla"; zaimek w celowniku nin "dla mnie" (od ni "ja")
znalezc mozna w Namarie: si man i yulma nin enquantuva? "Kto teraz
napelni dla mnie puchar?" Celownik czesto odpowiada dopelnieniu
dalszemu w zdaniu: *I nis antane i hinan anna "kobieta dala _dziecku_
prezent".
Miejscownik ma zakonczenie -sse, ktore wyraza znaczenie "na" lub "w".
W tengwarowej wersji Namarie, znajdujacej sie w RGEO, poemat ma
podtytul Altariello Nainie Loriendesse, "Lament Galadrieli w Lorien(de)".
W liczbie mnogiej zakonczenie to ma forme -ssen, widoczna w slowie
mahalmassen "na tronach" w NO s. 305, por. 317 (mahalma "tron").
Zakonczenie to wystepuje takze z zaimkiem wzglednym ya w Namarie:
yassen "w ktorych" (Vardo tellumar ... yassen tintilar i eleni "Kopuly
Vardy ... w ktorych drza gwiazdy). "W ktorym" w liczbie mnogiej
brzmialoby przypuszczalnie yasse. Uzycie zakonczen przypadkow zamiast
przyimkow by wyrazic "w, z, do, na" (por. nastepne paragrafy) jest
cecha charakterystyczna quenejskiej gramatyki.
Ablativus ma zakonczenie -lle, ktore wyraza znaczenie "z" lub "z
(wnetrza)". Przyklad z Namarie to sindanoriello "z szarego kraju"
(sinda-norie-llo: szary-kraj-z). Istnieje takze slowo Romello "ze Wschodu",
skrocenie *Romenello (Romen "Wschod"). Por. tez slowo Onodlindello
"z Ondolinde" (Gondolinu) w J. R. R. Tolkien - Artist and
Illustrator s. 193.
Allativus ma zakonczenie -nna, znaczace "do", "do (srodka)" lub "na
(powierzchni)". Zarowno ablativus jak i allativus zawieraja slowa
wypowiedzone przez Elendila po jego przybyciu do Srodziemia po
Upadku Numenoru, powtorzone przez Aragorna przy jego koronacji (WP VI.5):
Et Earello Endoreena utulien "z Wielkiego Morza do Srodziemia przybylem"
(Endor(e)-nna "Srodziemie-do"). Allativus moze tez wyrazac znaczenie
"na (powierzchni)"; por. i falamlinnar "na spienionych falach" w
Namarie (-linnar to zakonczenie czastkowego allativusa liczby mnogiej,
patrz nizej).
Narzednik ma zakonczenie -nen i oznacza narzedzie za pomoca ktorego
cos sie dokonuje, albo po prostu powod dla ktorego cos sie dzieje.
Przyklady z Namarie to laurie lantar lassi surinen "jak zloto spadaja
liscie na wietrze [dosl. 'wiatrem']", i eleni [tintilar] airetari-lirinen
"gwiazdy drza w jej piesni, swiecie i krolewsko", doslownie *"gwiazdy
drza jej swietokrolewska piesnia". Przyklad bardziej "narzedziowego"
narzednika daje nam zdanie i karir quettar omainen "ci ktorzy tworza
slowa glosami" (WJ s. 391), omainen to narzednik l.mn. od oma
"glos".
Respectivus (?): jest to to co niektorzy nazwali przypadkiem wymienionym
w liscie ktory Tolkien wyslal do Dicka Plotza w drugiej polowie lat
szescdziesiatych (tak zwany List Plotza to w rzeczy samej nasze glowne
zrodlo informacji o quenejskich przypadkach). Zakonczeniem jest -s
(w liczbie mnogiej -is), ale Tolkien nie oznaczyl tego przypadku zadna
nazwa, anismy kiedykolwiek widzieli go uzywanego w tekscie. Jego funkcja
jest wiec calkiem nieznana; zwano go w rzeczy samej Zagadkowym Przypadkiem.
Niektorzy piszacy uzywali go po prostu jako odrebnego zakonczenia
miejscownika. Nie nawiedzal ich potem w nocy Tolkien, wiec byc moze
byloby to dla niego do zaakceptowania.
Jesli zakonczenia przypadkow dodawane sa do rzeczownika zakonczonego
na spolgloske, czesto miedzy rzeczownik i zakonczenie wstawiane jest e,
aby zapobiec powstaniu trudnej do wymowienia zbitki: Elendil z zakonczeniem
allativusa -nna "do" brzmi Elendilenna "do Elendila" (PM s. 401), nie
**Elendilnna. Jesli rzeczownik jest w liczbie mnogiej, miedzy
rzeczownikiem a zakonczeniem wstawiane jest i: elenillor "z gwiazd"
(elen "gwiazda", MC s. 222).
Liczby quenejskie: istnieja liczby pojedyncza, mnoga, czastkowa mnoga
i podwojna. Liczby pojedyncza i mnoga nie wymawiaja omowienia. Funkcja
liczby czastkowej mnogiej (tak zwanej przez Tolkiena WJ s. 388) w
przeciwienstwie do zwyklej liczby mnogiej nie jest w pelni zrozumiana,
ale wydaje sie ze oznacza ona czesc wiekszej grupy. W polaczeniu z
rodzajnikiem okreslonym i, moze ona po prostu oznaczac "wiele":
element li w zdaniu i falmalinnar "na spienionych falach" w Namarie
Tolkien przelozyl "wiele" w swojej interlinearnej translacji w RGEO s.
66-67. Poniewaz -li jest zakonczeniem partitivusa liczby mnogiej,
dlugo zwano to "liczniejsza liczba mnoga"; w rzeczy samej sadzono
ze oznaczalo ono tylko "wiele" w stosunku do konkretnej rzeczy,
podczas gdy normalna liczba mnoga znaczyla tylko "kilka". W niektorych
przypadkach moze to byc poprawne, ale nie wyczerpuje to calosci.
Liczba podwojna uzywana jest w odniesieniu do pary naturalnej, jak
dwie rece nalezace do jednej osoby (por. slowo maryat "jej rece"
w Namarie, -t jest zakonczeniem liczby mnogiej, dosl. wiec "jej para
rak").
Mianownik liczby mnogiej tworzony jest jednym z dwoch zakonczen.
Zakonczenia -r uzywa sie jesli rzeczownik konczy sie na samogloske
z wyjatkiem e; dobrze znane przyklady to Vala l.mn. Valar, Elda l.mn.
Eldar, Ainu l.mn. Ainur. Jesli rzeczownik konczy sie na spolgloske lub
ma e, zakonczeniem liczby mnogiej jest i, usuwajace koncowe e: Atan
l.mn. Atani, Quende l.mn. Quendi. Ale jesli rzeczownik konczy sie
na -ie, tworzy liczbe mnoga z -r aby uniknac jednego i po drugim: tie
"sciezka" l.mn. tier "sciezki", nie **tii. W pozostalych przypadkach
zakonczeniem liczby mnogiej jest badz to -r, badz -n; na przyklad,
zakonczenie allativusa -nna ma forme mnoga -nnar, zakonczenie
miejscownika -sse brzmi -ssen, a ablativus -llo moze tworzyc liczbe
mnoga jako -llon lub -llor (patrz pelna lista zakonczen ponizej).
Partitivus liczby mnogiej ma zakonczenie -li, przypuszczalnie *-eli
przy rzeczowniku zakonczonym ma spolgloske, ale mogla byc rowniez
uzywana forma sciagnieta lub zasymilowana (dla przykladu partitivus
liczby mnogiej slowa kasar "krasnolud" mogl brzmiec kasalli, zamiast
*kasarli). Zakonczenia innych przypadkow sa po prostu dodane po
zakonczeniu -li, np. kiryali "kilka statkow" > allativus kiryalinna
(lub kiryalinnar) "do kilku statkow". Zauwaz jednakze iz samogloska
w -li wydluza sie przed zakonczeniami -va i -nen (possesivus i
narzednik), odpowiednio -líva, -línen.
Podobnie jak mianownik liczby pojedynczej, tak i mianownik liczby
podwojnej tworzony jest jednym z dwoch zakonczen. Wiekszosc rzeczownikow
przybiera koncowke -t, jak w slowie maryat "jej rece" (dwie rece, para
rak) w Namarie. "Dwa statki, para statkow" to podobnie kiryat. Ale
jesli ostatnia spolgloska rdzenia bylo t lub d, preferowano zakonczenie
-u: alda "drzewo" Aldu "Dwa Drzewa" [nazwa wlasna]. W pozostalych
przypadkach spolgloska t jest w jakis sposob wstawiana do lub
dolaczana do roznych zakonczen: dla przykladu zakonczenia -sse, -nna
i -llo oznaczajace miejscownik, allativus i ablativus, odpowiednio,
zmienaja sie w -tse, -nta oraz -lto (kiryatse, kiryanta, kiryalto =
"na/do/z pary statkow"). Zakonczenie narzednika -nen przechodzi w -nten,
podczas gdy koncowka celownika -n w -nt (kiryant "parze statkow" -
jest to, swoja droga, jedyny znany przypadek dozwolonej zbitki
spolglosek na koncu quenejskiego slowa).
Oto sa wiec zakonczenia przypadkow quenejskich:
Mianownik: l.p. -Ø, l.mn. -r lub -i, l.cz.mn. -li (quenya
ksiazkowa -lí), dual -t or -u.
Biernik (tylko w quenyi ksiazkowej): l.p. wzdluzenie koncowej samogloski
(jesli istnieje), l.mn. -i, l.cz.mn. lí, l.podw.: zapewne wzdluzenie
koncowego u do ú (w przypadku l.podw. na -t brak odrebnego
biernika?).
Celownik: l.p. -n, l.mn. -in, l.cz.mn. -lin, l.podw. -nt
(ale mozliwie -en po l.podw. na -u).
Dopelniacz: l.p. -o, l.mn. -on (dodawane do mian. l.mn.),
l.cz.mn. -lion, l.podw. -to.
Possessivus: l.p. -va, l.mn. -iva, l.cz.mn. -líva, l.podw. -twa.
Locativus: l.p. -sse, l.mn. -ssen, l.cz.mn. -lisse(n), l.podw. -tse.
Allativus: l.p. -nna, l.mn. -nnar, l.cz.mn. -linna(r), l.podw. -nta.
Ablativus: l.p. -llo, l.mn. -llon lub -llor, l.cz.mn. -lillo(n),
l.podw. -lto.
Narzednik: l.p. -nen, l.mn. -inen, l.cz.mn. -línen, l.podw. -nten.
Respectivus: l.p. -s, l.mn. -is, l.cz.mn. -lis, l.podw. -tes.
Quenya posiada rodzajnik okreslony i, np. i eleni "(te) gwiazdy" w Namarie.
Nie istnieje rodzajnik nieokreslony taki jak angielskie "a, an"; brak
rodzajnika i zwykle oznacza nieokreslonosc rzeczownika (...) Ale czasami
tlumaczenia Tolkiena wstawiaja rodzajnik "the" tam gdzie w oryginale
nie ma i, por. pierwsza linia Namarie: Ai! laurie lantar lassi "Ah!
like gold fall the leaves", a nie "(some) leaves".
[^ tekst angielski umyslny]
W quenyi istnieje kilka klas czasownikow. Jedna taka klasa ma rdzenie
proste, bez zakonczenia, tak jak quet- "mowic", mat- "jesc", sil-
"swiecic"; wzor wyglada tak: Sp-Sam-Sp. Te klase nazwac mozna
bazowymi rdzeniami czasownikow (por. WJ s. 370). Drugi rodzaj czasownikow,
ktory mozna zwac czasownikami "pochodnymi", ma rdzenie z zakonczeniami,
czesto -ya lub -ta. Przyklady z Etymologii to metya- "zakonczyc",
z pierwotnego rdzenia MET, lub tulta- "wezwac" z TUL (ktory to rdzen
daje takze bazowy czasownik tul- "przychodzic").
Czesto problemem jest bezokolicznik. W NO wspomniano o zakonczeniu -ie,
oznaczonym jako bezokolicznikowe lub imieslowowe czasu terazniejszego
(gerundialne): eynalie "przywolac" (gdy znaczy to "(aby) przywolac"
dodaje sie zakonczenie celownika -n, enyalien). Zakonczenie to moze
prawdopodobnie byc uzywane ze wszystkimi bazowymi rdzeniami czasownikow:
*quetie "mowic", *matie "jesc", *tulie "przyjsc, przychodzic". Byc
moze uzyc go mozna z niektorymi rdzeniami czasownikow zakonczonymi
na samogloski: w starosindarinskim (owym "ON" z Etymologii) znajdujemy
ortie jako bezokolicznik slowa orta- "wznosic, podnosic" (LR s. 379),
a starosindarinski jest calkiem blisko wspoloeldarinskiego, wspolnego
przodka quenyi i sindarinskiego. Mozemy wiec przyjac ze czasowniki
quenejskie zakonczone na -ta, i mozliwie wiekszosc rdzeni czasownikowych
zakonczonych na samogloske, ma bezokolicznik na -tie: anta- "dawac",]
bezokolicznik *antie, harna- "ranic", bezokolicznik *harnie itd. (brak
poswiadczonych przykladow). Ale co z wieloma czasownikami zakonczonymi
na -ya, jak metya "zakonczyc"? Formy takie jak *metyie sa niezbyt
mozliwe, bo kombinacja yi nie wystepuje w tym jezyku. Byc moze cale
zakonczenie -ya znikneloby, bezokolicznik slowa metya brzmialby
*metie, a byc moze samego rdzenia metya mozna uzywac jako bezokolicznika.
Nie wiemy.
Czas terazniejszy tworzony jest zakonczeniem -a. Z licznymi rdzeniami
czasownikow ktore juz sa na -a zakonczone, takie jak czasowniki -ya i -ta,
jest ono oczywiscie "niewidzialne": lanta to rdzen czasownika "upadac",
ale takze czas terazniejszy "upada". Gdy -a dodane jest do rdzenia
bazowego, "silnego" czasownika, samogloska rdzenia ulega wydluzeniu,
jak sie zdaje: sil- "swiecic" > síla "swieci", mel- "kochac" >
méla "kocha" (nie po prostu **sila, **mela).
Czasowniki bazowe maja takze osobna forme zwana przez Christophera
Glisona i Patricka Wynne aorystem, chociaz jej funkcja nie moze byc
dokladnie taka sama jak aorystu w klasycznej grece. Naszym najlepszym
przykladem aorystu jest fraza i karir quettar omainen "ci ktorzy tworza
slowa glosami" (WJ s. 391) Jest to peryfraza odnoszaca sie do elfow,
tak wiec czasownik karir "tworza" w aoryscie oznacza "prawde bezczasowa"
poza ramami okreslonego czasu. Aoryst ma zakonczenie -e, ktore zmienia
sie na -i jesli dodane jest jakies inne zakonczenie. RS s. 324 wskazuje
iz aoryst slowa sil- "swiecic" brzmi sile, lub silir z mnogim zakonczeniem
0r (dodanym gdy podmiot jest w liczbie mnogiej; patrz nizej). W Etymologiach
w 1 os. aorystu podano wiele czasownikow bazowych (z zakonczeniem -n
"ja"): np. lavin "lize", tirin "pilnuje" (patrz LAB, TIR), niektore
takze w 3 os. aorystu (np. tine "blyszczy" pod TIN).
Czas przeszly regularnych czasownikow pochodnych tworzony jest, jak sie
zdaje, przyrostkiem -ne, np. orta- "wznosic, podnosic", cz. prz.
ortane (por. linia z Namarie: Varda ... maryat ortane *"Varda ... podniosla
jej [swoje] rece"). "Silne" czasowniki bazowe czesto tworza swoj
czas przeszly wrostkiem nosowym + zakonczeniem -e, np. quet- "mowic"
> quente "powiedzial", top- "przykrywac" > tompe "przykryl"
(wrostek ma postac m przed p i n w pozostalych przypadkach). Ale
w przypadku rdzeni bazowych konczacych sie na -r i -m dodawane jest
zamiast tego zakonczenie -ne, jak w przypadku czasownikow pochodnych:
tir- "pilnowac", cz. prz. tirne "pilnowal", tam- "stukac", cz. prz.
tamne "stukal". Podobnie rdzenie czasownikow bazowych zakonczone na -n
zachowuja sie w ten sam sposob: ken- "widziec", cz. prz. *kenne
"widzial" (nieposwiadczone). Gdy rdzen konczy sie na -l, przyrostek
-ne zdaje sie asymilowac do -le, tak wiec czas przeszly od wil-
"leciec" brzmi wille (porownaj ulle "lac", czas przeszly utworzony
najwidoczniej bezposrednio od rdzenia UL [WJ s. 400 - ale ULU w
LR s. 396]. Ale "wylal", w sensie przechodnim, to ulyane, utworzone
od pochodnego czasownika ulya-). Istnieje takze kilka czasownikow
ktore tworza swoj czas przeszly poprzez wzdluzanie samogloski rdzeniowej
i dodawanie -e; dla przykladu, czas przeszly od lav- "lizac" to láve
(przez pewien czas Tolkien mogl operowac idea uczynienia tego
uniwersalnym systemem; w LR s. 46 i 72 znajdujemy túle jako czas
przeszly od tul- "przychodzic" oraz káre jako cas przeszly od kar-
"robic", zamiast spodziewanych form *tulle, karne - ta druga jest
faktycznie podana w LR s. 362, rdzen KAR).
Czas przeszly dokonany czasownikow bazowych tworzony jest poprzez
opuszczenie koncowej samogloski rdzenia (jesli jakas istnieje), dodanie
przyrostka -ie, wydluzenie samogloski rdzeniowej i dodanie augmentu do
rdzenia jako przedrostka. Augment rowny jest samoglosce rdzeniowej,
tak iz rdzenie czasownikowe takie jak hat- "lamac", tek- "pisac",
wil- "leciec", top- "przykrywac", tul- "przychodzic" posiadaja
augmenty odpowiednio a, e, i, o, u. Stad tez czasy przeszle dokonane
tych czasownikow brzmia przypuszczalnie *ahátie "zlamal", *etécie "napisal"
*iwílie "polecial", *otopie "przykryl", utúlie "przyszedl, nadszedl"
(tylko ostatnie z powzszych jest poswiadczone: utúlie'n aure "dzien
nadszedl", Silm rozdz. 20; Endorenna utúlien "do Srodziemia przybylem",
WP VI.5). Czasowniki niebazowe, pochodne, takie jak harna- "ranic" lub
horta- "poganiac" nie moga wydluzac samogloski poniewaz nastepuje po
niej zbitka samoglosek: perfekty aharnie, ohortie?
Nie mamy dobrego przykladu perfektow czasownikow na -ya takich jak
harya- "miec, posiadac"; forma w rodzaju *aharyie nie jest prawdopodobnie
mozliwa, bowiem yi nie wystepuje, jak sie zdaje, w tym jezyku. Zgaduje
iz zakonczenie -ya znika bez sladu, a pozostala czesc rdzenia czasownika
mozna traktowac jako "bazowa": perfekt ahárie. Tak samo zgaduja rowniez
Christopher Gilson i Patrick Wynne w ich zwiezlej gramatyce quenejskiej
(jesli rzeczywiscie zgaduja).
W korpusie istnieje kilka przykladow perfektow ktorym brakuje
augmentu, np. fírie "wyzional" w MR s. 250 (nie *ifírie,
nieposwiadczone).
Czas przyszly tworzony jest poprzez opuszczenie koncowej samogloski
rdzenia (jesli istnieje) i dodanie przyrostka -uva: przyklady z Namarie
to equantuva "napelni ponownie" oraz hiruva "znajdzie". Rdzen tego pierwszego
(ignorujac przedrostek en-, oznaczajacy powtorzenie) to quat- "napelniac"
(WJ s. 392), co oznacza ze czasowniki ktore wykazuja wrostki nosowe
w czasie przeszlym czynia to takze w przyszlym.
Tryb rozkazujacy przybiera zakonczenie -a, tak samo jak czas terazniejszy,
tak wiec laita = czas przeszly "chwali, blogoslawi" lub imperatyw
"chwal(cie)!" (w tym przypadku rdzen juz jest zakonczony na -a, tak wiec
oba zakonczenia sa "niewidzialne"). Rdzenie czasownikow bazowych roznia
sie w formie od imperatywow, poniewaz te drugie nie wydluzaja swoich
samoglosek rdzeniowych, poniewaz nie wydluzaja one samoglosek rdzeniowych
w formie trybu rozkazujacego: sil- "swiecic" > czas terazniejszy
sila "swieci", tryb rozkazujacy *sila! "swiec(cie)!". Z formami trybu
rozkazujacego uzywa sie czesto niezaleznej czastki a lub á: A laita,
laita te! "Chwalcie ich, chwalcie ich!" (pochwala jaka Frodo i Sam
otrzymali na polach Kormallen, przetlumaczona w Listach, s. 308);
á vala Manwe "oby Manwe to nakazal" (WJ s. 404, dosl "rzadz, Manwe!").
Tryb rozkazujacy nie wykazuje normalnie liczby (tego czy rozkaz
skierowany jest do jednej czy kilku osob). Imperatywy jednakze moga
przybierac opcjonalne zakonczenia zaimkowe -t oraz -l, co oznacza
odpowiednio forme l.p. i l.mn.
Nie wiemy czy quenejski posiada odrebne formy trybu subiektywnego czy
zyczeniowego. Istnieje "forma zyczeniowa" ktora zawiera nai "oby, niech
bedzie tak ze" + czasownik w czasie przyszlym, por. nai hiruvalye Valimar
w koncowych liniach Namarie. We WP podano tlumaczenie "moze ty znajdziesz
Valimar", ale notki Tolkiena w RGEO zaznaczaja ze jest to naprawde
zyczenie: "Obys znalazl Valimar!" Por. takze NO s. 317: nai tiruvantes
= "niech bedzie tak ze to zachowaja, oby to zachowali".
Czasowniki (...) zgadzaja sie w liczbie z podmiotami w l.mn. poprzez
dodanie zakonczenia -r, jak w pierwszej linii Namarie: laurie lantar
lassi "jak zloto spadaja liscie", z czasownikiem zgadzajacym sie ze
swoim podmiotem w liczbie mnogiej, lassi "liscie". Pojedyncze "jak
zloto spada lisc" brzmialoby *lauera lanta lasse bez -r oznaczajacego
liczbe mnoga po czasowniku. (Zauwaz jak przymiotnik tlumaczony
"jak zloto", doslownie "zlociscie" rowniez zmienia forme z mnogiej
na pojedyncza - patrz nizej).
Wiele przymiotnikow quenejskich konczy sie na samogloske a:
Spis tresci
HISTORIA WEWNETRZNA
OKRESLENIA JEZYKA
HISTORIA ZEWNETRZNA
STRUKTURA QUENYI: KROTKI PRZEGLAD
Postawy fonologii
Rzeczownik
(Patrz Dodatek co do przykladow odmiany
rzeczownikow quenejskich we wszystkich formach). Rodzajnik
Czasownik
Przymiotnik
laiqua "zielony"
alassea "szczesliwy" (od alasse "szczesliwosc")
númenya "zachodni" (od númen "zachod")
vanya "piekny"
morna "czarny"
melda "drogi, ukochany" (pierwotnie *melnâ, zakonczenia -na oraz
-da moga czasami byc tego samego pochodzenia, n asymiluje sie do
d po l).
Istnieje takze pewna liczba przymiotnikow zakonczonych na e, takich jak karne "czerwony", varne "smagly" lub inimeite "zenski". Zauwazyc mozna ze w dojrzalej quenyi zdaje sie nie byc przymiotnikow zakonczonych na -o lub -u. Wzglednie malo przymiotnikow konczy sie na spolgloske - zwykle n, jak w firin, qualin "martwy" (z przyczyn naturalnych i nagle, odpowiednio).
Przymiotniki zgadzaja sie w liczbie z rzeczownikiem ktory opisuja. Przymiotniki na -a tworza formy mnogie na -e, przymiotniki na -e lub spolgloske maja formy mnogie na -i, a przymiotniki na -ea formy na -ie:
vanya vende "piekna panna" > vanye vendi "piekne panny"
carne parma "czerwona ksiega" > carni parmar "czerwone ksiegi"
laurea lasse "zloty lisc" > laurie lassi "zlote liscie"
firin casar "martwy krasnolud" > firini casari "martwe krasnoludy"
Stad w pierwszej linii Namarie znajdujemy laurie lantar lassi "jak zloto (dosl. zlociscie) spadaja liscie", podczas gdy "zlociscie spada lisc" brzmialoby laurea lanta lasse (i czasownik i przymiotnik zgadzaja sie w liczbie z lasse, lassi).
Nizej podpisany sadzil kiedys iz nazwa czasopisma Vinyar Tengwar zawierala blad; jesli w zamierzeniu miala znaczyc "nowe litery", musialaby brzmiec Vinye Tengwar (vinya "nowy", tengwa "litera"). Ale jak pozniej wytlumaczyl to Carl Hostetter, zamierzonym znaczeniem bylo "litery nowosci" [ang. news letters vs. new letters - dop. tlum.], tak ze vinya odmienia sie jak rzeczownik. Nizej podpisany ciagle byl sceptyczny co do calej konstrukcji i uwazal ze powinnas brzmiec Tengwar Vinayaron "litery nowosci" lub cos podobnego, ale material opublikowany od tej pory pokazuje iz "luzne zlozenia" tego rodzaju naprawde sa mozliwe (ostatnia linia stojacej pod znakiem zapytania obrony: tengwa "litera" [letter] poswiadczona jest tylko w znaczeniu "znak pisma", nie "poczta"!) Mozna zauwazyc ze w niektorych wczesniejszych wariantach quenyi (albo "qenyi") przymiotniki faktycznie posiadaly formy mnogie na -r, por. LR s. 47, gdzie raikar uzyte jest jako liczba mnoga od raika "zgiety". Tolkien poprawial pozniej ta czesc gramatyki.
Forma intensyfikujaca lub stopien najwyzszy przymiotnika utwarza sie poprzez dodanie jako przedrostka an-: kalima "jasny", ankalima "najjasniejszy" (Listy s. 279). Nie wiemy jak skonstruowac stopien wyzszy ("jasniejszy, bardziej jasny"), chociaz element yonta- "wiecej" wystepuje w bardzo wczesnej liscie slow ulozonej przez Tolkiena (patrz PE nr 11 s. 37).
Powrot do spisu tresciImieslow przymiotnikowy czynny opisuje stan w jakim jestes robiac cos: kiedy idziesz, jestes idacy; kiedy myslisz, jestes myslacy. W polskim imieslowy pochodza od rdzeni czasownika z dodanym zakonczeniem -acy; odpowiadajacym zakonczeniem w quenyi jest -la. Istnieje wiele przykladow imieslowow w wierszu Markirya (MC s. 221-222, por. 223). Dla przykladu, imieslow falastala "pieniacy sie" pochodzi od rdzenia czasownikowego falasta- "pienic sie". Jesli po samoglosce rdzeniowej nie nastepuje zbitka spolglosek (albo inna samogloska), wydluza sie ona; imieslowem hlapu- "leciec" (o wietrze, pianie itd.) jest hlápula. Rdzenie czasownikow bazowych takie jak sil- moga zmienic sie w "rdzenie trwalosciowe" (z dluga samogloska i koncowym a: sila-) zanim dodane zostanie zakonczenie imieslowowe, tak wiec "swiecacy" brzmiec moze sílala (poswiadczone w wierszu Markirya z "czestosciowa" forma sisílala, z reduplikacja pierwszej sylaby). Ale samogloska laczaca moze takze byc i, bez wydluzenia samogloski rdzeniowej, por. itila "mrugajacy, blyszczacy" w PM s. 363 (rdzen it-, chociaz podany jest takze rdzen czasownikowy ita-).
Imieslow przymiotnikowy bierny opisuje stan w jakim bedziesz jesli doswiadczysz dzialania odpowiedniego czasownika (jesli ktos cie widzi, jestes widziany, jesli ktos cie zabije, bedziesz zabity) (...). W quenyi wiekszosc imieslowow biernych tworzonych jest od odpowiedniego czasownika z pomoca zakonczenia -na lub -lna. Imieslow bierny od kar- "robic" brzmi karna "zrobiony", rdzen rak- znaczy "lamac", podczas gdy rákina "zlamany" (jesli po spolglosce rdzeniowej nie wystepuje zbitka spolglosek, samogloska zdaje sie wydluzac przy dodaniu zakonczenia imieslowu, jak w tym przypadku a > á). Jesli rdzen konczy sie na -l, zakonczenie -na asymiluje sie do -da: mel- "kochac", melda "(u)kochany" (glosa Tolkiena co do tego drugiego, "drogi, ukochany", zamiast "kochany", wskazuje ze rozroznienie pomiedzy przymiotnikami i imieslowami staje sie tu czasami nieostre).
Imieslow bierny zgadza sie prawdpodobnie w licznie z rzeczownikiem ktory opisuje (poprzez przejscie koncowego -a w -e w liczbie mnogiej, tak jak u normalnych przymiotnikow), ale imieslow bierny nie zmienia -la na -le jak mozna by sie spodziewac; wydaje sie byc nieodmienny (MC s. 222, rámar sisílala "swiecace skrzydla", a nie **ramár sisílale). Byc moze ma to pomagac w uniknieciu pomieszania tegoz z rzeczownikiem odczasownikowym zakonczonym na -le "-nie" (jak w Ainulindale "Muzyka Ainurow", dosl. "Ainu-spiewanie").
Powrot do spisu tresciZ zaimkami zawsze byl problem. Istnieje wiele punktow niepewnych, a caly temat jeszcze bardziej maci fakt iz Tolkien poprawial, jak sie zdaje, system zaimkowy raz za razem. System naszkicowany tutaj zlozono razem z kawalkow z wielu zrodel, i zawiera on ekstrapolacje, rekonstrukcje oraz kilka bezsprzecznie arbitralnych wyborow. Ani przez chwile nie uwazalem go za w stu procentach poprawny, zgodnie z ostatecznymi intencjami Tolkiena.
Jedna rzecz przynajmniej jest doskonale jasna: zaimki quenejskie pojawiaja sie zwykle jako zakonczenia dolaczone bezposrednio do czasownika lub rzeczownika, nie tak czesto zas jako oddzielne slowa, jak w polskim. Przyklady z Namarie to slowa maryat oraz hiruvalye. Maryat znaczy "jej dlonie", "jej" jest tu wyrazone poprzez zakonczenie zaimkowe -rya (tutaj plus zakonczenie liczby mnogiej -t, na oznaczenie naturalnej pary rak). Hiruvalye znaczy "(ty) znajdziesz", "ty" wyrazono zakonczeniem zaimkowym -lye, dodanym do czasownika hiruva "znajdzie(sz)". Por. takze zakonczenie -n "ja" w slowach Elendila Endorenna utúlien "przybylem do Srodziemia" (utúlie-n = "przybylem-ja").
Oto proba, i nic poza tym, ulozenia tabelki zakonczen zaimkowych uzywanych z czasownikami:
1. os. l.p.: -n lub -nye "ja"
2. os. l.p. i mn., grzecznosciowa: -lye "ty" (albo -lye uzywane dla "ty" a -l dla l.mn. "wy")
2. os. l.p. i mn., zwyczajowa: *-kke "ty" (oparta na zakonczeniu sindarinskim, -ch, bardzo hipotetyczna!)
3. os. l.p. r.m.: -ro "on"
3. os. l.p. fem.: -re "ona" (zapewne nie *-rye, jak tradycyjnie uwazano)
3. os. l.p. r.n.: -s "to" (mozna takze uzywac jako krotkiego zakonczenia zamiast "on" i "ona")
1. os. l.mn. -mme: "my" (wylaczne), -lme "my" (wlaczne)
1. os. l.podw. *-lve: "my" (wlaczne, "ty i ja" - niektorzy uwazaja ze powinno brzmiec *-lwe)
3. os. l.mn. -nte "oni"
Zauwaz ze istnieje roznica pomiedzy wylacznym a wlacznym "my", zaleznie od tego czy osoba do ktorej sie zwraca wlaczona jest do "my", czy nie. Zauwaz tez ze -lme jest forma wlaczna "my", nie wylaczna - wylaczne "my" to -mme! Zakonczenie *-lve (lub *-lve?) jest wlaczna liczba podwojna "my", tj. "my" znaczace "ty i ja". Ta czesc quenejskiego systemu zaimkowego przez dlugi czas zle interpretowano (w An Introduction To Elvish Jima Allana, Basic Quenya Nancy Martsch, itd. itd.).
Przyklady: lende "poszed-" [forma rdzeniowa], *lenden lub *lendenye "ja poszedlem", *lendekke "ty [zwyczajowe] poszedles", *lendéro "on poszedl", *lendére "ona poszla", *lendes "ono [albo on/ona] poszlo", *lendemme "my [wylaczne] poszlismy", *lendelme "my [wlaczne] poszlismy", *lendelve (*lendelwe?) "my [= ty i ja] poszlismy", *lendente "oni poszli". Zauwaz ze zakonczenia -ro i -re powoduja wzdluzenie poprzedzajacej samogloski. Dopelnienie rowniez mozna wyrazic jako zakonczenie zaimkowe dodane bezposrednio do czasownika, nastepujace po zakonczeniu oznaczajacym podmiot. Por. okrzyk Aragorna przy znalezieniu sadzonki Bialego Drzewa: Utúvienyes! "(ja) znalazlem to!" (utúvie-nye-s "znalazlem-ja-to", WP VI.5) oraz slowo z Przysiegi Kiriona: tiruvantes "(oni) zachowaja to" (tiruva-nte-s "zachowaja-oni-to", NO s. 317).
Jak zaznaczono przy slowie maryat "jej rece" powyzej, nawet zaimki dzierzawcze takie jak "jej, jego, moj" wyrazane sa w quenyi zakonczeniami, dodawanymi bezposrednio do rzeczownika (w tym przypadku ma "reka"). Zakonczenia dzierzawcze uzywane przy rzeczownikach odpowiadaja w wiekszej czesci zakonczeniom uzywanym przy czasownikach, maja one jednak zakonczenie -a:
1. os. l.p.: -nya "moj"
2. os. l.p. oraz mn., grzecznosciowe: -lya "twoj"
2. os. l.p. oraz mn., zwyczajowe: *-kka "twoj" (oparte na zakonczeniu sindarinskim, bardzo hipotetyczne!!)
3. os. l.p.: -rya "jej, jego" (i moze takze w r.n.)
1. os. l.mn.: *-mma: "nasz" (wylaczne), *-lma "nasz" (wlaczne)
1. os. dual: *-lva: "nasz" (wlaczne, "ty i ja" - niektorzy uwazaja ze powinno brzmiec *-lwa)
3. os. l.mn.: *-nta "ich"
Przyklady: parma "ksiega", *parmanya "moja ksiega", *parmalya "twoja (grzecznosciowe) ksiega", *parmakka "twoja (zwyczajowe) ksiega", *parmarya "jego/jej ksiega", *parmamma "nasza (wylaczne - nie twoja!) ksiega, *parmalma "nasza (w tym twoja) ksiega", *parmalva (lub *parmalwa?) "nasza (moja i twoja)" ksiega, *parmanta "ich ksiega" (tego ostatniego nie nalezy mylic z allativusem liczby podwojnej "do pary ksiazek"). W przypadku rzeczownikow zakonczonych na spolgloske mozna wstawic miedzy rzeczownik i zakonczenie dzierzawcze e, np. makil "miecz", *makirerya "jego miecz". W liczbie mnogiej do rozdzielenia rzeczownika i zakonczenia moze sluzyc koncowka tej liczby -u, np. *makili "miecze", *makiliryar "jego miecze" - ale jak widzimy pojawia sie dodatkowe mnogie zakonczenie -r po przyrostku; por. nastepny paragraf. Sa pewne wskazowki co do tego iz zakonczenie -nya "moj" zawsze wybiera i jako samogloske laczaca, nawet w liczbie pojedynczej, jak w Anarinya "moje Slonce" w LR s. 72 (Anar "Slonce"). Stad *makilinya "moj miecz".
Formy z zakonczeniami dzierzawczymi odmieniaja sie jak zwykle rzeczowniki. Przyklad: mianownik *parmanya "moja ksiega" (l.mn. *parmanyar "moje ksiazki"), dopelniacz *parmanyo "mojej ksiazki" (l.mn. *parmanyar "moich ksiazek"), possessivus *parmanyava "mojej ksiegi" (l.mn. *parmanyaiva), celownik *parmanyan "dla mojej ksiegi" (l.mn. *parmanyain), miejscownik *parmanyasse "w mojej ksiedze" (l.mn. *parmanyassen), allativus *parmanyanna "do mojej ksiegi" (l.mn. *parmanyannar), ablativus *parmanyallo "z mojej ksiegi" (l.mn. *parmanyallon, *parmanyallor), narzednik *parmanyanen "moja ksiega" (l.mn. *parmanyainen) - i respectivus *parmanyasm, l.mn. *parmanyais, cokolwiek by to nie znaczylo. Poswiadczone przyklady to tielyanna "na twojej sciezce" w NO s. 22, por s. 51 (tie-lya-nna "sciezka-twoja- nad") oraz omentielvo "naszego spotkania" w slawnym powitaniu elen sila lúmenn' omentielvo "gwiazda swieci nad godzina naszego spotkania" (omentie-lva-o "spotkanie-nasze-(dop.)), zakonczenie dopelniacza -o zastepuje koncowe a zakonczenia zaimkowego, por. Vardo zamiast **Vardao).
Quenya posiada niemniej niezalezne zaimki, obok owych licznych zakonczen omowionych powyzej. Niektore z nich sa emfatyczne. Koncowe linie Namarie daja nam dobry ich przyklad. W zdaniu nai hiruvalye Valimar "moze ty odnajdziesz Valimar", "ty" wyrazane jest zakonczeniem -lye dolaczonym do czasownika hiruva, jak objasniono powyzej. Ale w nastepnym zdaniu, nai elye hiruva "moze to ty [go] znajdziesz" odpowiedni niezalezny zaimek elye uzyty jest dla emfazy, stad tlumaczenie "to ty". Innym poswiadczonym niezaleznym zaimkiem jest inye "(to) ja". Przyjmuje sie iz wiekszosc niezaleznych zaimkow tworzona jest dolaczaniem -e jako przedrostek odpowiedniego zakonczenia zaimkowego, jak *emme "to my", ale formy te nie sa poswiadczone w naszym malym korpusie. Formy emfatyczne "on, ona, ono" sa niepewne.
Inne niezalezne zaimki, najzapewniej nie emfatyczne, to ni "ja" (celownik nin "mi" w Namárie), tye "tobie, ciebie (jako dopelnienie)", ta "to", te "ich" (i *"oni"?), me "my" (l. podw. me[t] "nas dwoch" w Namarie). "On, ona, on" moze brzmiec so, se (por. LR s. 385).
Powrot do spisu tresciPonizsze to w wiekszej czesci przyklady wymienione przez Tolkiena w tak zwanym Liscie Plotza, wyslanego do Dicka Plotza w polowie lat szescdziesiatych; reprodukowanego przez Nancy Martsch w Basic Quenya, Dodatek A.
1. KIRYA "statek" (liczba mnoga na -r)
Liczba poj.: mianownik kirya "statek", (biernik kiryá tylko w archaicznej quenyi ksiazkowej), celownik kiryan "statkowi", dopelniacz kiryo "statku", possesivus kiryava "statku", miejscownik kiryasse "na/w statku", allativus kiryanna "do/na statek", ablativus kiryallo "ze statku", narzednik kiryanen "statkiem", respectivus kiryas (znaczenie nieznane).
Liczba mnoga: mianownik kiryar "statki", (biernik ciryai w quenyi ksiazkowej, pozniej kiryar), celownik kiryain, dopelniacz kiryaron, possesivus *kiryaiva (nie ma w LP), miejscownik kiryassen, allativus kiryannar, ablativus kiryallon (lub *kiryallor, nie ma w LP), narzednik kiryainen, respectivus kiryais.
Liczba czastkowa mn.: mianownik kiryali *"(niektore) statki" (w archaicznej quenyi ksiazkowej kiryali w mian. i bier.), celownik kiryalin, dopelniacz kiryalion, possesivus kiryaliva, locativus kiryalisse lub kiryalissen, alativus kiryalinna lub kiryalinnar, ablatius kiryalillo lub kiryalillon, narzednik kiryalinen, respectivus kiryalis.
Liczba podwojna: mianownik kiryat "dwa statki, para statkow" (brak odrebnego biernika nawet w archaicznej quenyi?), biernik kiryant, dopelniacz kiryato, possesivus kiryatwa, miejscownik kiryatse, allativus kiryanten, ablativus kiryalto, narzednik kiryanten, respectivus kiryates. W przypadku liczby podwojnej rzeczownika zakonczonego na u jednak podwojnosc wyraza juz w zupelnosci przyrostek -u, tak wiec uzywa sie (zapewne) normalnych zakonczen bez t: mianownik aldu "dwa drzewa" (dopelniacz aldú), dopelniacz *alduo, possesivus *alduva, celownik *alduen, allativus *aldunna, ablativus *aldullo, miejscownik *aldusse, narzednik *aldunen, respectivus *aldus.
2. LASSË "lisc" (liczba mnoga na -i)
Liczba poj.: mianownik lasse "lisc", (bier. lassé), cel. lassen "lisciowi", dop. lasseo "lisc", pos. lasseva "liscia", msc. lassesse "na/w lisciu", all. lassenna "do liscia", abl. lassello "z liscia", nrz. lassenen "lisciem", rsp. lasses (znaczenie nieznane).
Liczba mn.: mian. lassi "liscie", (bier. lassí), cel. lassin, dop. lassion, poss. *lassiva (nie ma u Plotza), msc. lassessen, all. lassennar, abl. lassellon lub lassellor, narz. lassenen, resp. lassis.
Liczba cz.mn.: mian. lasseli (w "quenyi ksiazkowej" lasselí w mian. i bier.), dop. lasselion, poss. lasselíva, bier. lasselin, msc. lasselisse/ lasselissen, all. lasselisse/lasselissen, all. lasselinna/lasselinnar, abl. lasselillo/lasselillon, narz. lasselínen, resp. lasselis.
Liczba podw.: mian/bier. lasset "para lisci", cel. lassent, dop. lasseto, poss. lassetwa, msc. lassetse, all. lassenta, abl. lasselto, narz. lassenten, resp. lassetes.
List Plotza nie podaje przykladu z rzeczownikiem zakonczonym na spolgloske, ale moze on wygladac nieco jak ponizej:
3. NAT "rzecz"
Liczba poj.: mianownik nat "rzeczy", celownik *naten "rzeczy", dopelniacz *nato "rzeczy", possessivus *natwa "rzeczy", miejscownik *natesse "w/na rzeczy", allativus *natenna "do rzeczy", ablativus *natello "od/z rzeczy", narzednik *natenen "rzecza", respectivus *nates (znaczenie nieznane).
Liczba mn.: mian. *nati "rzeczy", (bier. *natí,) cel. *natin, dop. *nation, poss. *nativa, msc. *natissen, all. *natinnar, abl. *natillon lub *natillor, narz. *natinen, resp. *natis.
Liczba cz.mn.: mian. *nateli (w "quenyi ksiazkowej" *nateli w mian. i bier.), cel. *natelin, dop. *natelion, poss. *natelíva, msc. *natelisse/natelissen, all. *natelinna/natelinnar, abl. *natelillo/natelillon, narz. *natelínen, resp. *natelis.
Liczba podw.: mian/bier. *natu "para rzeczy" (zakonczenie -u preferowane, poniewaz rdzen konczy sie na -t), cel. *natuen, dop. *natuo, poss. *natuva, msc. *natusse, all. *natunna, abl. *natullo, narz. *natunen, resp. natus. Ale rdzen spolgloskowy nie zakonczony na -t lub -d, jak elen "gwiazda" odmienialby sie zapewne tak: mian/bier. *elenet "para gwiazd", cel. *elenent, dop. *eleneto (*elento?), poss. *elenetwa, msc. *elenetse, all. *elenenta (moze sciagniete do *elenta), abl. *elenelto, narz. *elenenten (moze sciagniete do *elenten), resp. *elenetes (*elentes?).
Powrot do spisu tresci(c) 1997 Helge Kåre Fauskanger
e-mail, all rights
reserved.
Polski przeklad (c) 1997 Gwidon S. Naskrent.
Data ostatniej modyfikacji (Last modified): 1997.10.04.