Telekomunikacja Polska S.A. Łódź
Akademicki Klub Górski w Łodzi
Wioletta Gnacikowska
Absurd, ale kusi
Genialne odkrycie czy pomyłka Chińczyków?
Artykuł ukazał się w "Gazecie Wyborczej" 16 grudnia 1997 roku.
Chińczycy twierdzą, że odkryli nowy 15. szczyt powyżej 8 tys. metrów.
Jeśli niezależne źródło potwierdzi tę informację, to kto wie, czy
Krzysztof Wielicki, a nie Reinhold Messner będzie pierwszym w świecie
zdobywcą "Korony Himalajów"?
Chińscy badacze lodowców twierdzą, że odkryli piętnasty
ośmiotysięcznik. Położony jest w Karakorum, całkowicie na terytorium
Chińskiej Republiki Ludowej. Nowy szczyt został nazwany "Szczytem
Centralnym" i mierzy 8011 m n.p.m. Znajduje się on w odległości 10
kilometrów od drugiego pod względem wysokości szczytu Ziemi - K2
(8611 m n.p.m.).
Chińscy badacze twierdzą, że nie został do tej pory zauważony, gdyż
zasłaniały go okoliczne lodowce i wydawał się być częścią innego
ośmiotysięcznika - Broad Peaku (8047 m n.p.m.).
Widzieliśmy go z Piotrem
"Gazeta" zapytała polskich himalaistów, co sądzą o tym odkryciu.
- Nie chce mi się wierzyć, żeby nie zauważono takiej góry, zwłaszcza,
że znajduje się 10 km od K2, czyli tuż obok - powątpiewa
Aleksander Lwow, zdobywca czterech ośmiotysięczników. - Być
może ten szczyt tkwi w grani innego? To jest nieprawdopodobne.
Innego zdania jest Ryszard Pawłowski, który w zeszłym roku razem
z Piotrem Pustelnikiem był na wierzchołku K2: - Prawdopodobnie
widzieliśmy go z Piotrem i mamy sfotografowanego. Jak się stoi na K2,
to wokół widać morze szczytów ocierających się o 8 tysięcy metrów, ale
dużo niższych niż K2, m.in. Broad Peak, Gasherbrum II, Gasherbrum
III.
O odkryciu nieoficjalnie usłyszał Ryszard Pawłowski na początku
listopada w Nepalu, kiedy wracał z wyprawy na Ama Dablam i Pumori.
Dowiedział się wówczas od przyjaciela z agencji Asian Trekking, że
Chińczycy odkryli nowy ośmiotysięcznik, ale trzymają to jeszcze w
tajemnicy. - Nie traktowałem wtedy tego zbyt poważnie - mówi
Pawłowski.
Szczyt jak potwór z Loch Ness
Piotr Pustelnik z Łodzi - zdobywca dziewięciu ośmiotysięczników,
partner Pawłowskiego z Everestu i K2, doktor nauk technicznych - nie
wierzy w rewelacje Chińczyków. - Jeśli popatrzy się na korekty map
wykonane w latach 60. - 90., to pomiary różnią się o kilka metrów. Jeśli
odkrycie to okazałoby się prawdziwe, to błąd w pomiarach musiałby
wynieść około 20 metrów - analizuje Pustelnik. - Trzeba zachować
zimną krew. Ja podchodzę do tego z dużym sceptycyzmem. Czekam, aż
potwierdzi to odkrycie bardziej wiarygodne i niezależne źródło, np.
Szwajcarski Instytut Kartograficzny.
Zdaniem Andrzeja Zawady, kierownika kilkunastu wypraw
narodowych w Himalaje i Karakorum, "nowy" wierzchołek to
prawdopodobnie środkowy wierzchołek Broad Peaku, czyli Broad Peak
Middle. Jest to pierwszy wierzchołek powyżej 8 tys. metrów zdobyty
przez Polaków. Było to 28 lipca 1975 roku. Podczas zejścia zginęło
wtedy trzech Polaków.
Zawada: - Absolutna głupota. To jest tak jak z potworem z Loch Ness.
Góry są już pomierzone, a takie rewelacje zdarzają się co jakiś czas.
Piloci amerykańscy "odkryli" kiedyś w Karakorum szczyt mierzący
ponad 9 tys. m. Mówili, że lecieli poniżej wierzchołka góry, a aparatura
pomiarowa wskazywała, że są na wysokości 9 tys. m. Potem okazało się,
że aparatura była źle ustawiona.
Już się szykują
Dotychczas uważano, że jest 14 ośmiotysięczników (10 w Himalajach, 4
w Karakorum) zwanych "Koroną Himalajów".
Zdobycie wszystkich wierzchołków jest uważane za szczyt ludzkich
możliwości w górach wysokich. Dotychczas koronę zdobyło pięciu
himalaistów: Włoch Reinhold Messner, Jerzy Kukuczka
(zginął w 1989 roku na Lhotse), Szwajcar Erhard Loretan,
Meksykanin Carlos Carsolio i "nasz" Krzysztof Wielicki. O
pierwszeństwo w zdobyciu "Korony" rozgrywał się swoisty wyścig
pomiędzy Messnerem i Kukuczką, a potem między Loretanem, Carsolio i
Wielickim.
Wobec nowego odkrycia to ktoś inny z tej czwórki - niekoniecznie
Reinhold Messner - może nosić miano pierwszego zdobywcy "Korony
Himalajów".
- To odkrycie może odwrócić statystykę - twierdzi Ryszard
Pawłowski. - Będzie trochę zamieszania. Znając tych ludzi
(zdobywców "Korony" - przyp. red.), wiem, że już się szykują.
Pawłowski otrzymał miesiąc temu poufną informację o nowym odkryciu od
Nepalczyka, który przyjaźni się również z Carlosem Carsolio. - Kto
wie, czy Carlos nie jest już w drodze na nowy szczyt?
Dziewiczy szczyt ośmiotysięczny jest już łakomym kąskiem wśród
himalaistów. Pawłowski, który ma na koncie osiem gór powyżej 8 tys.
metrów i był dwukrotnie na Mount Evereście, przyznał, że jego też kusi
tajemniczy "Szczyt Centralny". - Kto wie, czy tego nie wykorzystać? -
zastanawia się.
Czterej królowie?
Krzysztof Wielicki, podobnie jak Zawada, jest zdania, że 15.
ośmiotysięcznik, to środkowy wierzchołek Broad Peaku, który jest także
nazywany Central Peak. - "Nowy" szczyt Chińczycy nazwali Szczytem
Centralnym, więc by się zgadzało - mówi Wielicki. - Moim
zdaniem to zabieg komercyjny, Chińczycy chcą zarobić na zezwoleniach. Trzeba
poczekać na uwiarygodnienie tego odkrycia - powiedział "Gazecie".
Spytaliśmy Wielickiego, co by było, gdyby geofizycy innego kraju
potwierdzili to odkrycie. - Wolałbym, żeby potwierdzili, bo byłbym
zainteresowany - powiedział.
Statystycznie Wielicki miałby szansę jeden do czterech. Nie ma się co
łudzić: Messner, Loretan, Carsolio i Wielicki rozpoczęliby wyścig po
nową koronę. - Mam pomysł - wymyśla ad hoc himalaista. -
Moglibyśmy w czwórkę zorganizować wspólną wyprawę na piętnasty
ośmiotysięcznik. Chyba byśmy się nie wystrzelali przed
wierzchołkiem?
Na zakończenie rozmowy z "Gazetą" poprosił, żebyśmy go jak
najszybciej poinformowali, jeśli będzie oficjalne potwierdzenie odkrycia.
Wioletta Gnacikowska
Inne artykuły i wywiady Wioletty
Gnacikowskiej
Akademicki Klub Górski w Łodzi - Strona
Domowa
www.lodz.tpsa.pl
Uwagi dotyczące Strony AKG Łódź prosimy kierować do:
Tomek Papszun.
Data ostatniej modyfikacji (Last modified): 1998.11.18.