Dojazd i zaopatrzenie
Dojazd
Jak w każde
miejsce na świecie, tak i w opisywany rejon można
dotrzeć na różne sposoby. Zdecydowanie polecam
transport indywidualny (samochód). Najoptymalniejszy
wydaje się dojazd od północy, a najszybsza i
stosunkowo najkrótsza trasa wiedzie przez: Monachium,
Garm. Partenkirchen, Landeck i St. Moritz, skąd w dół
do wioski Bondo. Alternatywą jest dojazd trasą południową od strony jeziora L. di Como przez Chiavennę. |
W Bondo kończą się możliwości dojazdu komunikacją publiczną. Podróżujący samochodem mogą wjechać dalej, w głąb doliny Bondasca (ok. 3 km i 450 m różnicy poziomów), gdzie można zostawić samochód na czymś w rodzaju parkingu (wzdłuż drogi). Wjazd i parkowanie są oczywiście płatne (na szczęście nie jest to kolosalny wydatek). Należy wykupić bilet wjazdowo-parkingowy w sklepie (jedynym jaki istnieje) w Bondo. Dla oszczędności można wykupić bilet jednodniowy. Droga jest gruntowa, bardzo kręta i dość stroma ale da się wjechać (patrz fot.). Pozostawiając samochód radzę dobrze zaciągnąć ręczny i starannie podeprzeć koła kamieniami (widziałem auto, które samoczynnie zjechało w las podczas nieobecności właściciela - a to duża przykrość). | ![]() |
![]() |
Dalej pozostaje już tylko przepakować się, zarzucić wory na garby i w drogę. Szlak (znakowany) podejściowy pod schronisko Sass Fura i ściany Piz Badile jest na szczęście dość krótki ale za to stromy i daje w kość. Na szczęście niesamowite (patrz fot.) widoki umilają katorgę w upale (z reguły latem jest dość ciepło). |
Zaopatrzenie
Biwakując w Val Bondasca najbliższe zakupy można zrobić w Bondo. Jest tam tylko jeden sklep. Można w nim kupić żywność, piwo (Calanda Brau), drobne artykuły gospodarcze, mapy, przewodniki, pocztówki i drobny sprzęt wspinaczkowy, słowem prawie wszystko co potrzeba.
Najbliższe
większe miasteczko znajuje się już za włoską
granicą (Chiavenna), ale mając samochód warto tam
podjechać (ok. 12 km z Bondo) m.in. po świeże, tanie
owoce (jest bank i można wymienić walutę). Trzeba
tylko pamiętać o południowej przerwie w życiu
włochów, kiedy to wszystko jest zamknięte (sklepy,
bank, poczta). Trwa ona ok. 3 godzin w okolicach
południa. Jeżeli jest dupówa, albo nie mamy spręża ale mamy samochód radzę podjechać do Gera Lario nad jeziorem L. di Como (ok. 34 km z Bondo) i ochłodzić się w czystej, letniej wodzie (patrz fot.), podziwiając wspaniałe widoki w otoczeniu jeziora. |
Zobacz także: