Telekomunikacja Polska S.A. Lodz

Jedna z najwazniejszych ksiazek XX w.

Witold Jablonski


Wydawnictwo Muza wznowilo ostatnio niesmiertelna trylogie J. R. R. Tolkiena "Wladca pierscieni" ("Bractwo Pierscienia", "Dwie wieze", "Powrot krola").
Dzielo to zostalo uznane przez czytelnikow brytyjskich za jedna z najwazniejszych ksiazek XX w. w ankiecie przeprowadzonej przez ksiegarzy. Nie sposob nie zgodzic sie z ta ocena, tym bardziej ze i wsrod polskich czytelnikow powiesc cieszy sie nie slabnaca popularnoscia, o czym swiadcza kolejne wydania. Ja sam zetknalem sie z fenomenem Tolkiena po raz pierwszy podczas studiow, tj. na poczatku lat 80. Juz wowczas owa historia pelna tajemnic, magii, grozy i niezwyklych wydarzen miala spore grono wielbicieli. Tak naprawde "wgryzlem sie" w kolejne tomy dopiero podczas odbywania sluzby wojskowej i musze przyznac, ze lektura perypetii malego hobbita Frodo oraz grupki jego przyjaciol, wystawionych na rozliczne ataki zla, zawsze jednak wychodzacych z tych walk zwyciesko, pozwolila mi przetrwac wiele trudnych chwil.
Obecnie doroslo nowe pokolenie, mogace czerpac z Tolkienowej basni nauke trudnego i bynajmniej nie naiwnego optymizmu. Warto dodac, ze do grona "wiecznych" czytelnikow powiesci, ktorzy wielokrotnie do niej wracaja, nalezy m. in. krolowa dunska Malgorzata - przeczytala "Wladce..." w dziecinstwie i przeslala autorowi list gratulacyjny wraz z wykonanymi wlasnorecznie ilustracjami. Sa one do dzisiaj prawdziwa sensacja.

Na czym polega fenomen trylogii? Powiedziec o niej, ze jest tylko powiescia z gatunku fantasy, byloby okresleniem szalenie powierzchownym, jakkolwiek wlasnie ona stworzyla kanon powielany i nasladowany do dzis przez niezliczone rzesze epigonow. Choc utwor powstal podczas II wojny swiatowej, autor zdecydowanie odcinal sie od wszelkich aktualnych aluzji politycznych. Trudno jednak nie dostrzec podobienstw miedzy Imperium Saurona a nazistowska Rzesza, czy tez w charakterze podstepnego, zdradzieckiego Sarumana nie dopatrzyc sie rysow Stalina. "Wladca pierscieni" nie jest, oczywiscie, prosta alegoria. Jest uniwersalna opowiescia o deprawacji, jaka niesie za soba poczucie nieograniczonej potegi i wladzy, ktore przynosza poszczegolnym postaciom tytulowe pierscienie. Proces "magicznej" destrukcji oraz sposobow jej unikniecia jest wlasnie najciekawszym - od strony psychologicznej - walorem tej ksiazki. Mozna ja jednak czytac takze po prostu jako fascynujaca ciekawa opowiesc, bogata w zaskakujace zwroty akcji, prezentujaca niezwykla galerie postaci. Nawet tak odczytana nie traci niczego ze swojej wartosci i z powodzeniem moze wypelnic letnie popoludnia lub zimowe wieczory.

PS. "Wladce pierscieni" Tolkiena w nowym tlumaczeniu Jerzego Lozinskiego wydaje tez poznanska oficyna "Zysk i S-ka". Dwa tomy juz sa w sprzedazy, trzeci pojawi sie w kwietniu.

Witold Jablonski
21.02.1997

Tytul pochodzi od Webmastera.

Witold Jablonski jest dziennikarzem, pracuje w "Gazecie Lodzkiej" - dodatku "Gazety Wyborczej".


J.R.R. Tolkien - Polska Strona Domowa

Strona glowna (Main page)

Data ostatniej modyfikacji (Last modified): 1997.03.28.